Zwracam honor tej pregabralinie.
Jeszcze w pracy mnie trzymalo chodzilem taki wyluzowany i spierdolilem cos w pracy bo zamotany, ale nikt sie nie skapnal a przeciez sam na siebie nie doniose.
Dzis kupilem dwa piwka mysle czy nie zszamac kilka tabsow zobaczyc jak sie skomponuje.
@AlfredDinozaur Tez cos pierdolnalem ze stresem w nowej pracy, a ze pregabraline bralem pol roku w tamtym roku tak zrymowalem ;) I napisalem ze na prywaciarza mnie nie stac ze tu taniej mam recke we wczesniejszym wyjasniu.
Tak pisze moze ktos bedzie sobie ogarnial z receptomatu moze takie szczegoly maja cos do ilosci.
Aaa i napisali cos ze juz jestem staly klient ze mam 30 procent znizki. Z 69zl 30% procent to 20 zl znizki :D
W ogóle, pregaba to jest to. Taka euforię dały mi jedynie efedron i pierwsze sniffy amfetaminy. Kodeina u mnie nie ma podjazdu, ani "fazą", ani euforią, ani ceną.
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
Nie wiem wlasnie czy po wellbutrin juz nie innej stronki znalezc bo na tej co zamawialem czy trzymaja w bazie ze na lęki pregabraline od nich bralem? Welbutrin chyba nie wskazany przy lękach, znalazlem jedna za 39 zl to wyskoczylo mi ze wellbutrin tylko po okazaniu zaswiadczenia.
Ja wczoraj caly listek zjadlem pregabraliny 150 mg i dwa male piwa i jedno normalne to tak niby nie czulem, ale lekko halny wial jak szedlem szczac, na razie koncze testy pregabraliny bo w sumie nic specjalnego. Chyba ze male dawki przeciwlękowo do roboty. Chociaz w sumie juz lękow nie mam. I pewnie bym jakies pomylki po tej pregabralinie robil.
Dzis chyba trzyma z wczoraj bo buty na silce zostawilem wyszedlem w tych do trenowania, slabo po tych duzych dawkach z mysleniem ;)
Po 2.5-3h prega peak już wtedy więcej motywacji/chęci do życia, wyluzowanie, większa pewność siebie.
Po 4h zaczął działać feni, wtedy już czułem specyficzne uczucie w całym ciele, takie "rozluźnienie" w całym ciele. Zaczęły się problemy z koordynacją ruchową: prawie się wywalałem chodząc po domu, nie trafiałem palcami w klawiature. Trochę tak czułem się jak w "innym świecie".
Jeszcze miałem depresje oddechową, chyba za dużo wziąłem jak na mix, ale było znośnie, dało się oddychać. A pierwszy raz o tym przeczytałem jak pojawiły się objawy: płytki i nieregularny oddech.
Bardzo fajnie słuchało się w takim stanie muzyki, wy#ebane na wszystko. Nawet ta depresja oddechowa mnie nie przestraszyła, miałem świadomość że mogę się udusić, ale było mi to obojętne XD
Testowałem też osobno 750mg pregi, ale zaczęło się seplenienie, zaniki pamięci, mocne ogłupienie. Także te 600mg na raz, żeby pomogło na stres i żebyśmy nie wyglądali jak pod wpływem czegoś jest w porządku.
Będę też testował jeszcze większe dawki może 900-1050mg, ale to już dla chillu w domu albo gdzieś wyjść dla funu i nie czuć dyskomfortu wśród ludzi.
Przeważnie biorę raz na tydzień, tolerancji nie odczuwam, fajnie działa.
Ja rzadko pije ostatnio weekendowo cos tam smyrne tak od dwoch piwek do max 6, klonow to moze z dziesiec w tym roku zjadlem, a 900 pregabraliny bez tolerki i to pierwszy raz w zyciu ten lek, to normalnie sie czulem, rano na drugi dzien troche zamotany.
Dopiero jak caly listek z trzema piwkami zjadlem to cos tam mnie zachwialo jak szczac szedlem.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.