I jak sobie poradziłeś?
Mam ciśnienie 90/59 samo z siebie gdy usiądę, darujcie rady typu to nie przestawaj chodzić. Głowa mi pęka. Słabo mi i mam problem z oddychaniem. Gdy wstanę wszystko wraca do normy tzn 123/73
21 czerwca 2022Japierd pisze: Proszę o szybka pomoc,
Mam ciśnienie 90/59 samo z siebie gdy usiądę, darujcie rady typu to nie przestawaj chodzić. Głowa mi pęka. Słabo mi i mam problem z oddychaniem. Gdy wstanę wszystko wraca do normy tzn 123/73
Możliwych przyczyn jest zbyt wiele, abyśmy diagnozowali Cię na forum dla ćpunów. Mi to wygląda na jakieś (mniej lub bardziej) trwałe uszkodzenie OUN. W sprawę może być nawet zaangażowany neurolog, który Cię wyśle na jakiś rezonans.
Słowa kluczowe: hipotonia ortostatyczna.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
W skrócie:
Od 05.01.2021 pobyt w ND do 17.03.22
W tym tamtejszy Hostel, 3 msc .Już z miesiąc przed ośrodkiem byłem wyzerowany i w dobrym stanie fizycznym , umiarkowanym psychicznym. Przyjmowałem jedynie 50 ketrelu i doraźnie hydro. Jedynie odczuwałem leki w związku z tym co tam zastane i czy sobie poradzę na czysto . Kontakt z terapia mam od roku 2016. W nałogu Ok 10 lat .
W Święta Grudniowe zaćpałem w ośrodku (200ml czystej i 240 kody ). Przyczyniła się do tego sytuacja , kiedy koledzy z pokoju pojechali na przepustki . To był już był drugi etap w Świebodzinie na Małej. Po tym zajściu jeszcze kilka razy byłem w aptece a psychicznie na dobre wróciłem do nałogu(przyjmowanie nootropów czy innych suplementów na własna rękę ).
Kolega z miasta rodzinnego już wcześniej namawiał na wyjazd miesięczny do Niemiec , na zarobek . Z początku odmawiałem , jednak widząc że z kierownikiem Hostelu nie ma łatwo a podczas sesji głównie milczałem zgodziłem się. Dwa dni do domu z bagarzami a w Nd wyjazd na Niemcy. Cały miesiąc sumiennie pracowałem byłem czysty , jednak w dwa ostatnie dni pozwoliłem sobie na alkohol wraz z mj.W tych Niemczech już na mocnym duposcisku siedziałem . Przed powrotem do Pl zamówiłem siebie zestaw suplementacyjny w tym Phenibut. Ze sklepu z krzyżem .Słaby był dorzuciłem do tego kody i alko, aż doszło do wymiotowania i wydało się wszystko przed rodzina i znajomymi . Nikt nic wcześniej nie wiedział o łamaniu abstynencji(mieszkam z rodzicami). Dopadł mnie mocny moralniak i chęć ćpania. Leżałem w łóżku odciąłem sie od wszystkich , głodziłem się . Wszystko co wypracowałem w ośrodku poszło się jebać . Znowu nie widziałem wyjścia .Kilka dni wegetacji i znów ciąg ( alko, koda ,prega ,baclo , tramal ,benzo, jakieś białe RC po którym konia waliłem tylko i to tez publicznie:() . I na zmianę wegetacja/loty. Dzwoniłem jakiś czas temu do Poradni uzależnień , jednak kierownik psychiatra , był na urlopie a termin na wizytę był za miesiąc. Wstrzymałem się .
17.06 odbyłem konsultacje on- line. Wszystko przestawiłem tak jak tu , mówię ze na dzień dzisiejszy jest , niechęć do wykonywania czynności, brak motywacji , brak higieny brak apetytu, i ambiwalentne myśli .
Przepisał tianeptyne standardowa dawka , ketrel 50 i zolpi 10. (W szufladzie alpra i bromek )
Wczoraj zrobiłem zakupy żywnościowe ,zaraz wleca jakieś witaminy i minerały.
Pierwszy dzień na tianeptynie był przyjemny w głowie dużo pomysłów,od których dostaje kurwicy
. Jednak w czwartym dniu przyjebałem 125 mg tianeptyny:/
Dziś się zmusiłem na rower . Po przyjeździe odczułem jakby zjazd . Zażyłej 3 mg bromka .Dopadła bezradność , smutek i myśli samobójcze . Myśli samobójcze mam od 3 dni a nie niechęć do wykonywania codziennych czynności jak było tak jest do tego wszystkiego lęk przed przyszłością i bezradność .
Dziś ponownie Uległem , przywaliłem 240 kody i zapiłem piwem .
Dodatkowe problemy które odczuwam to
-ból brzucha jak coś więcej zjem , uczucie niestarawności. (Różnica w wadze -10kg od powrotu z Niemiec )
- brain zapsy , ktore odczuwam już od tygodnia , czy to może być po odstawce tramala ?
- i te problemy psychiczne : dystymia, obniżony nastrój , myśli S, ogólne leki związane z przyszłością .
- szybkie męczenie się i ogólnie brak werwy .
Dużo tego wiem , niestety brakuje mi osoby do takich rozmów , a druga sprawa jest to, że na trzeźwo nie chce mi się gadać .
Z jednej strony sytuacja nie jest mocno kryzysowa , z drugiej nie chce się pchać w kolejne anty depy.
I tutaj naszła mnie myśl żeby może dodać coś z supli , a mianowicie 5-htp ( które testowałem już i wpływało na nastrôj) a na rozruch L-tyrozyne dorzucić . Do leków które wymieniłem .
Na chacie mam kurkumę i ashwe w prochu .
Z dieta już startuje choć się nie chce jeść , witaminy i najpotrzebniejsze minerały na weekendzie będę ogarniał .
Dziękuje , jeśli trzeba to przenieść .
Pozdrawiam
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.