@KapitanAizen @Stteetart

Dzięki za udzielenie się w temacie i linki do badań. Nadrobiłem wątek od ostatniej wizyty i sporo się dowiedziałem.Co do bilansu to nie mam już absolutnie wątpliwości, że MPH mi bardziej pomaga niż szkodzi, jednak chciałbym zredukować ewentualne szkody do minimum. Staram się już pilnować ze zdrową dietą ale z tego co zrozumiałem dodatkowa suplementacja minerałów też nie zaszkodzi i zmniejszy obciążenie serca.

Ze swojej strony mogę zrobić update, że faktycznie z czasem i przyzwyczajeniem się do stalej dawki na ten moment już kompletnie nie doświadczam żadnych uboków. Stosuje nadal 10mg CR zaraz po obudzeniu + 5mg IR popołudniu jak czuje ze działanie słabnie. Staram się już unikać kolejnej dorzutki IR i nie stosuje w weekendy ani dni wolne aby ograniczać ilość spożywanej substancji.

Jeśli chodzi o sposób działania CR to mój terapeuta twierdzi, że substancja aktywna (MPH) podzielona jest na dwie równe części z czego jedna wchłania się od razu (tak samo jak IR) a druga jest związana chemicznie z czymś tak, że wchłania się dopiero po ok. 4h.

Ja jedząc 10mg CR na pusty żołądek zaczynam czuć działanie po ok. 30-40 minutach, które utrzymuje się na porównywalnym poziomie przez ok 6h. Potem czuje słabnięcie działania i gdzieś między 6 a 7h zazwyczaj dorzucam 5mg IR które jest dla mnie jakby trzecią równa dawką w ciągu dnia. Wjazdu tej drugiej dawki nie czuje, po prostu utrzymanie wcześniejszego efektu - wiec moja teoria jest taka, że ta druga połówka rozpuszcza się stopniowo nie na raz. IR działa na mnie ok. 3h od wejścia.

Zaznaczę jeszcze tylko, że te czasy które podaje to uzyskanie i utrzymanie oczekiwanego efektu, który opisywałem wyczerpująco w poprzednich postach. Po osłabnięciu nie schodzi to od razu zupelnie do 0 czy stanu sprzed terapii. Mam ogólnie wrażenie, ze nawet w dni w które nie wezmę jest lepiej niż kiedyś - pod warunkiem niezażycia niczego innego, bo np. po weekendowej mj to obserwuje teraz nawrót symptomów z podwojoną siłą.

Imbir ?

Co lepsze do nauki, metylofenidat czy Modafinil?

@hubii nie ściemniam i nie ma interakcji bo biorę tylko metylofenidat. U mnie na ADHD działa on znakomicie. W bardzo niskich dawkach już widać wyraźną różnicę. Odkąd go biorę to niestety mam takie skurcze mięśni np bicepsa, klatki, czy brzucha, czy przedramienia. Takie mimowolne, mieśnie jakby same się kurczą i drgają. Jak nie biorę metylo bo zrobiłem sobie przerwe miesięczną to było lepiej, ale też były drgania takie. Ktoś ma jakiś pomysł? Jakie badania sobie wykonać? Wina minerałów? Raczej staram się prowadzić zdrową dietę i odkąd biorę metylofenidat to moje życie nabrało nowej jakości i zacząłem ogarniać więcej spraw. Zacząłem ogarniać życie. Na pewno nie jest to powód dla którego bym zaprzestał go brać aczkolwiek no fajnie byłoby to wyeliminować jakoś. Miał coś ktoś podobnego?

Polecacie metylofenidat do nauki?
jestem po ujebanej sesji na studiach, a spędziłem na nauce dużo więcej czasu niż koledzy/kolezanki...
ogólnie czuję, że nie mogę się skupić na jednej rzeczy, ciągle mnie coś rozprasza, oglądanie wykładów mnie po 4 minutach nudzi, robienie notatek - mogę je pisać, ale nie potrafię potem powtórzyć co zapisałem, generalnie jest do dupy...
od zawsze tak miałem, ale ten wysiłek który podjąłem teraz, jest największy jak miałem do tej pory w życiu a nie ma efektów (zdanych egzaminów :( )
próbowałem ashwagandhę - nic, po piracetamie (1200-1200-0) - pierwsze dni spoko, mam motorek w dupie, ale nie poprawia skupienia. jak zwiększę pira - mam zawroty głowy, więc odpada.

ktoś jest w podobnej sytuacji, zaczął sam metylofenidat, bo co czytałem wyżej, to ludzie tu robią takie koktajle, że masakra...

Cześć, mam zapisany Medikinet CR 10 mg, mam zwiększać co tydzień o jedną kapsułkę, lepiej dawkować 2-0-0 czy jedna 1-1-0? Jeśli ta druga opcja to o której godzinie druga kapsułka?

Mówisz o takich skurczach, jakby mięśnie ściskały się w części środkowej a nie w miejscach przyczepu do ścięgien? W takim sensie, że nie mięsień na całej długości się ściska, tylko jakby sam jego środek.
Jeśli tak to wal potas i magnez (muszynianka). Sam magnez nie wystarczy. Sam potas może wystarczyć, ale prawie na pewno nie wystarczy.

Jakie są plusy i minusy zażywania metylofenidatu:
a) Donosowo
b) oralnie
Jakie są zyski i straty przyjmując preparat na każdy z powyższych sposobów?

Po MPH często są problemy z sercem przy treningach, ale też czasami nie ma. Ktoś napisał o dużych dawkach magnezu, u mnie są to dawki 300mg. Spróbuję walnąć 800mg dziennie z witaminami B i zdam relacje.

Dodatkowo uwaga na miksy z racetamami, bo o wiele mocniej wali na serce