Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 49 • Strona 5 z 5
  • 73 / 27 / 0
04 marca 2015rc_guy pisze:
Witam wszystkich. Mam kilka pytań odnośnie podania i.v., ponieważ nigdy w ten sposób nie podawałem bk (chodzi mi o 3mmc).
Dla sprecyzowania to przygode z bk prowadze od kilku lat, przyjmując średnio raz na 2-3 miesiące. Od ponad roku tylko 3mmc i to raz na kilka miesiecy.
Zawsze przyjmowałem oral (na oko około 300-400mg w kapsułce) i zaraz sniff (na oko około 100-150mg). Zawsze elgancko, wypierdol z butów przez pierwsze 2h, zawsze przez noc przerabiam od 1g do 1,5g.

No i teraz moje pytania odnośnie i.v. 3mmc:

1. Czy faza bedzie trwała krócej lub dłużej w porównaniu do oral+sniff?
2. Zjazd i "wygląd na następny dzień"? Bo po 1,5g w noc, na nastepny dzień wyglądam zawsze jak ścierwo.
3. Jak z chęcią na dorzutki? Do tej pory miałem ogromne. Z reguły szło wszystko co było pod ręką.
4. Źrenice, ogolnie wygląd podczas fazy jest tak samo zły? Chodzi mi o pocenie się, ogromne źrenice, trzęsienie rąk itp?
5. Czy mogę rozpuścić np. całego grama w załóżmy 20ml soli fizjologicznej i np. żeby sobie odmierzyć 100mg to w pompkę 2 ml? (bo nie mam wagi)
6. Nie jest dobrze troszeczkę podgrzać roztwór żeby lepiej 3mmc się rozpuściło (zamówiłem BIG CRYSTAL)?

Wydaje mi się, że mam silny organizm, bo bombki po 400mg i sniff zaraz nie zamiatały mną o ścianę. To myśle, że na początek 120mg i.v. w 1,5ml soli? Dobrze myślę? :gun:

Przepraszam jeżeli coś nie fachowo zapytałem, albo już coś z moich pytań było poruszane... pozdro. :old:
Nikt nie odpowiedział ale to może się komus przydać :
1. Krócej ale intensywniej chociaż zdarzało mi się że przy którymś strzale z kolei byłem tak wysycony kryształem ze trzymało i 1,5h tzn nie robiło się źle i był brak ochoty na dorzutke
2. Podobnie z tym że ze względu na krótkie działanie i chęć dorzutki po nocy walenia i.v trzeba się liczyć z wieloma śladami wkłuc, szczególnie jak ktoś nie jest i.v profesjonalista, często po dużym strzale można widzieć nie ostro i ciężko trafić
3. Dużo większą na początku przy dawkach średnich, przy strzałach 300mg+ nie ma aż takiego parcia bo jest mocno, pójdzie wszystko z pod ręki i kredo wzięte raczej też.
4. Tak, tak samo jak sniff tylko wszystko 2 razy bardziej, ogólnie wykręt w chińskie osiem.
5. Jasne że tak, jak nie masz wyczucia ile to 300mg a ile 150 na oko to lepiej tak bo odpowiednie dawki są ważne żeby było w miarę możliwości bezpieczniej, możesz też rozpuścić w przegotowanej wodzie lub mineralnej niegazowanej
6. Nie, większość betaketonow dobrze rozpuszcza się w wodzie tylko musi być sproszkowane, 500 mg możesz rozpuścić w kilku ml a podgrzanie rozpuści tylko potencjalne zanieczyszczenia, wszystko co się nie rozpuści po chwili mieszania to syf chyba że nie pokruszyliscie dokładnie ale kryształ się wyróżni

Ostrzegam wszystkich że potencjał uzależniający szczególnie przy najlepszych sortach jest ogromny, po pierwszej mocnej serii shotow z 3mmc lub mefa gwarantuje że już nigdy nie będziecie wciągać.
Polecam dość duże dawki bo dopiero wtedy czuć pełnię mocy ale wszystko z głową, trzeba znać swoje możliwości. Ja waliłem do 450mg z różnych sortów i nie było bardzo ciężko ale ja jestem wychowany na 3mmc i to dosłownie bo zacząłem w wieku lat 13 I znam siebie, komuś kto nie zjadl na tym zębów odradzam więcej niz 150mg na pierwszy raz bo dorzucić zawsze można, a przedawkowanie stimow jest bardzo niebezpieczne bo zawału nie zatrzyma ani benzo ani opio, a leczenie takowego jest objawowe bo nie ma odtrutki w stylu naloxonu.
Gwarantuje że zaczynając od dawek np. 100mg bardzo szybko dojdziecie do prób z 300mg i więcej jak tylko zrozumiecie ze to was raczej nie zabije.

Ja rok temu zacząłem bawić się w i.v b-k i potem co weekend leciałem solo maratony i znosczylem sobie żyły w obu rękach bo uczyłem się sam na sobie sztuki iniekcji.

PS. W większości towarzystw nawet ostro ćpających sniff, Walenie iv jest krzywo postrzegane i można się wykluczyć z jakiejś ekipy lub wylecieć z imprezy, a gwarantuje że jak ktoś zacznie to na każdej imprezie razem z towarem będzie miał sprzęt do iniekcji. Ukrycie śladów po nocy w którą robisz nawet 6-7 strzałów może być trudne, a niemożliwe staje się jeśli tak robimy co weekend.

Może komuś się kiedyś przyda to co napisałem bo jestem świeżo po strzale i przekonałem się o prawdziwości tego co napisałem.


Nigdy prze nigdy jeżeli przy kimś zażywacie iv a od będzie chciał nie róbcie takiej osobie strzała bo to jest kurestwo i będziecie mieli ludzi na sumieniu. Lepiej odmówić bo ktoś kto nie umie nie zrobi tego sam a pod wpływem chwili czy różnych substancji może poprosić was o bilet do piekła w jedna stronę bo igly również uzależniają, i zaczyna się testowanie wszystkich dragow jakie wpadną w ręce jak klepią i.v a w takich zabawach najgorsze jest to że prędzej czy później spotka się na swojej drodze życia opio i ciekawosc weźmie górę.
Sometimes life gets fucked up
That's why we get fucked up
I can still feel your touch
I still do those same drugs

:pacman: :kreska: :nos: :skret: :tabletki: :amfa: :extasy: :bongo: :papieros:
All I ever wanted was a Benz and a bad bitch
  • 104 / 6 / 0
Dokładnie. Też mnie zabrało od głupiego 4cmc. Zacząłem w kwietniu, z początku to było mega parcie, później z biegiem coraz mniejsze parcie, ale nie podwyższalem dawki. Może 300mg na strzał to maksymalnie, bo później zaczynały się już objawy typu rozgrzane uszy, ciepło na dalej twarzy i wszelkie inne body, a faza przyjemności wcale nie dużo większa.
Nie polecam w ogóle zaczynać. Wciąga
Bardzo.
  • 482 / 96 / 0
Co może oznaczać okropny ból w nogach i rękach jakieś 15 minut po strzale? Trwa on z pół godziny. Nie ważne gdzie wykonam iniekcję, powiedzmy, że na ręce. To i tak po kilkunastu minutach mam ogromne bóle nóg, rąk i dłoni. Bóle w stylu skręt po opiatach.
Zapalenie żył?
To bardziej jakby bóle mięśni.
  • 5704 / 1154 / 43
Co strzelałeś ? metkata ?
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 36 / 1 / 0
Nie polecam nikomu tej drogi podania łatwo przesadzić i łatwo sie wpieprzyć na amen.
  • 482 / 96 / 0
13 kwietnia 2022london5 pisze:
Co strzelałeś ? metkata ?
Tak. Nie zawsze ten ból występuje. Czasami po strzale pojawia się po 30 minutach i trwa godzinę a czasami go nie ma. Dziwne. Oprócz tego po strzale mam lekko opuchnięte stopy. Następnego dnia jest już normalnie. Miażdżyca?
  • 906 / 159 / 0
To prawda że jak się walnie dożylnie jakieś stima lub jakikolwiek keton czy MDMA to już potem każda droga aplikacji nie daje tej satysfakcji?
Przez to cholerne forum boję się wypić piwo, walnąć kreskę i zwalić konia xD
  • 79 / 19 / 0
Niestety prawda. Po 3 latach całkowitej abstynencji jak zaćpałem to właśnie iv, nie interesują mnie już inne drogi podania :/
  • 196 / 5 / 0
@KrysztalowyChopak mam takie samo doświadczenie jak ty. Ale co mogę powiedzieć o ketomach że to najgorszy syf. Kurwa fajnie jest do 2 strzałów, reszta to męczenie towaru i siebie. Jebać beta ketony
ODPOWIEDZ
Posty: 49 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana i substancje psychodeliczne na kartach wyborczych w siedmiu stanach USA.

W Stanach Zjednoczonych trwa rewolucja legislacyjna. W tym roku, wyborcy w siedmiu stanach będą mieli okazję zdecydować o przyszłości marihuany i substancji psychodelicznych. Jest to znaczący moment w historii amerykańskiego ruchu na rzecz reformy polityki narkotykowej, który może doprowadzić do dalszych zmian na poziomie federalnym. Sprawdźmy, co dokładnie znajduje się na kartach wyborczych w tych stanach i jakie konsekwencje mogą przynieść wyniki głosowania.

[img]
Stan Massachusetts chce zalegalizować psychodeliki. Co to oznacza?

Massachusetts dąży do legalizacji psychodelików w 2024 roku, co może uczynić go trzecim stanem USA, który wprowadzi takie prawo. Jakie zmiany czekają na pacjentów?

[img]
Brazylijska policja: zniszczyliśmy pół tony kokainy znalezionej na polskim statku

Funkcjonariusze policji federalnej z miasta Sao Luis na północnym wschodzie Brazylii zniszczyli pół tony kokainy znalezionej w ubiegłem tygodniu na statku "Jawor" należącym do Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM).