Sezon czas zacząć! (za jakiś czas).

Mam już następujące pestki:

Big SeedBank - Auto Big Gelato
Big Seedbank Auto OG Kush
Bulk Feminized Seeds - Auto Afghan Haze
Bulk Feminized Seeds - Auto Girl Scout Cookies
Bulk Feminized Seeds - Auto Jack Herer
Bulk Feminized Seeds - Auto Northern Light
Bulk Feminized Seeds - Auto White Widow X-treme
Bulk Feminized Seeds - Outdoor Afghan (fotoperiod)
Bulk Feminized Seeds - Outdoor Blue Shaman (fotoperiod)
Royal Queen Seeds Hulkberry Auto
Royal Queen Seeds Bubble Kush Automatic
FASTBUDS - Gorilla Cookies Auto

Będę kiełkować partiami, żeby w razie skuteczności 100% nie przeszarżować. Najwcześniej w przyszły weekend, ale raczej 28 maj. Planuję użyć 3 skitranych na spocie plastikowych pojemników (odpowiednio 15L, 30L, 30L), które wczoraj wyszorowałem w rzece. Do tego albo dokupię kilka smart potów 15 L (dla automatów), albo zrobię air poty wg. tej instrukcji https://www.wiki.haszysz.com/index.php/ ... ną_"AirPot"
Zatargałem wczoraj pierwszy worek ziemi uniwersalnej (20 L) oraz tyle samo perlitu. Planuję zrobić własną mieszankę. Poza perlitem dodam tam albo kokosu, albo rozdrobnionej kory z różnych drzew. W okolicy jest pełno takich zaschniętych gałązek, z których wychodzi coś jak włókno kokosa.

Cały czas szukam jakiś nawozów dedykowanych.

CDN

Jak to mówią w pewnych kręgach: zasiadam w pierwszym rzędzie


Panie Jezu, chcesz żeby tych pestek wystarczyło Ci na kilka lat? Na ślimaki spróbuj tego patentu z taśmą miedzianą podłączoną pod bateryjke 9V. Ja testowałem na działce na sałacie, 100% skuteczności, 200% ekologiczności

Filmik z wykonania i działania (nie mój, tylko się wzorowałem):
https://www.youtube.com/watch?v=oAA9nCqNfR4#t=2m12s to nie magia

A to mój elektryczny pastuch na ślimaki. Czas wykonania: 5min. Trzeba tylko ogarnąć taśme miedzianą samoprzylepną (kilka zł), lutownice, bateryjke, przewody. :

Dziś właśnie myślałem chwilę na temat ślimaków, ale bardziej w kierunki rozsypania trutki już teraz. Wiem, że to nie ekologiczne, bo od tego umierają np. ptaki, ale mam z nimi (ślimakami) taką kosę, że nawet takie desperackie metody biorę pod uwagę.

Mam już sprawdzony sposób z plastikowymi, bezbarwnymi doniczkami, w których robię mnóstwo dodatkowych dziur i nakładam na maleńkie roślinki. W środku jest większa wilgotność (co widać na zaparowanych ściankach i roślinki to lubią) i co ważniejsze żaden ślimak się nie przedostanie.
Niestety taki inkubator po ok 2 tygodniach trzeba zdjąć, a ślimaków jest coraz więcej. Pomyślę nad tą miedzią.

Zapomniałem dodać, że tym razem uprawa musi być z mikoryzą. Zastanawiam się tylko, czym różnią się produkty za 40 zł od tych za kilkaset. Efekt jest lepszy?

Chciałbym sezona i automaty wystartować w kubeczkach, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Poszukam czegoś, co zwyczajnie będzie można włożyć w ziemię. Ciekawe, jak jest z papierowymi kubkami... czy tap root przebije się przez niego i jak by to wpłynęło na życie krzaka.

Jeśli chodzi o ilość, to celuję w 1 sezona i 3-4 automaty, ale różnie może się skończyć.

@Qlop aluminiowa taśma też się nada? Chodzi tylko o napięcie, czy też jest istotny przewodnik?

Zapomniałem o pułapkach piwnych - serio działają : ) Większość sukinsynów zwyczajnie nie może się oprzeć zapachowi i co jakieś 10 dni wylewałem całą ich masę. Niestety problemem jest ów zapach, który z każdym dniem robi się coraz bardziej nieprzyjemny. Gdy w zeszłym sezonie biegałem całkiem niedaleko spota, to na wysokości krzaków autentycznie przypominał mi się samoistnie ten odór - jakbym go normalnie czuł.

Bierz mikoryzę Biopon. Rekin na outa to overkill.
Mikoryzy się różnią zawartością - te lepsze konkretnie pod konopki mają zawartość grzybni i mikroorganizmów sprofilowaną pod naszą kochaną roślinę.

@3ldritch nie wiem, musiałbyś podpiąć i sprawdzić samemu. Gdy przykładałem język do tych dwóch taśm na doniczce to kopało tak jakbym bezpośrednio baterie lizał.

Fajne. Pytanie co z deszczem - zwarcie i korozja.

Na filmiku było pokazane jak zabezpieczyć baterie przed wilgocią.

Bardzo dobry czerwiec się zapowiada. Słonecznie z temperaturą 22-25 C - optymalnie. Trochę mi żal aktualnej pogody, ale z drugiej strony noce są jeszcze zimne (tej było 5 C nad ranem) więc lepiej poczekać.

Właśnie sprawdziłem, że w zeszłym sezonie ES x C99 wyszła z ziemi 15 czerwca, a pozostałe 24-tego. A na rozmiar nie narzekałem. Jak już wspomniałem, zamierzam kiełkować partiami - pierwszą tak, by w sobotę lub niedzielę umieścić już na spocie. Jeszcze nie wiem, co pójdzie na pierwszy rzut.

Muszę zamówić jeszcze mikoryzę i pewna osoba sugerowała wermikulit - jako spulchniacz i dodatkowe źródło krzemu. Lubię nowinki więc zamówię.

Czy ktoś używał kiedyś smart potów na outdoorze? Dużo częściej trzeba podlewać? Czy stosował ktoś kiedyś dzielenie pojemnika dla 2 roślin (w sensie posadzenie 2 pestek, a nie jakieś przegrody)? Powiedzmy 30 L dla 2 automatów, które teoretycznie powinny być kompaktowe?