Na dawce 60mg po dwóch miesiącach jak się załaduje to wogole nie będziesz wiedział co to nastrój. Dla nie których to wyzwolenie.
P.S przed użyciem z skonsultuj się z lekarzem
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
mam takie skromne wrażenie, że nawet osoby, którym paroksetyna pomogła nienawidzą paroksetyny. tego leku się nie da lubić. pamiętam swoje "leczenie" tym syfem, trwające cały miesiąc - wiem, że jeśli chodzi o rozkręcenie się leku i faktyczną walkę z chorobą miesiąc to słaby żart, ale po tych trzydziestu dniach można poczuć już profil działania leku. moim problemem były zaburzenia lękowe i paroksetynie, po ledwie trzydziestu dniach, udało się je całkiem nieźle ograniczyć! byłem naprawdę mega zaskoczony i bardzo zadowolony, bo to był okres, w którym zaczynałem już wątpić w jakąkolwiek skuteczność ssri. problem w tym, że paroksetyna "całkiem nieźle ograniczyła", a być może i wyeliminowała również całego mnie. ja po prostu egzystowałem. ludzie na uczelni pytali mnie, co się ze mną dzieje i czy wszystko ok. przytyłem, bo przestało mi zależeć na ćwiczeniach fizycznych. i na zdrowym jedzeniu. i tak dalej i tak dalej.
jedynym lekiem, który podobnie mnie przeczołgał, była klomipramina. to już w ogóle jest jazda bez trzymanki i nie wiem, dlaczego mój psychiatra przepisał mi tak silny lek (nie byłem jakimś beznadziejnym przypadkiem). - już po tygodniu zacząłem czuć się tak jak po paroksetynie + doszło odrealnienie. mimo tego, że brałem parę razy psychodeliki, stan po klomipraminie nadal jest czymś, co wpisałbym w kategorię przeżyć psychodelicznych, oczywiście w kompletnie innej skali i kontekście, ale ten stan był bardzo, bardzo dziwny.
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
mam takie skromne wrażenie, że nawet osoby, którym paroksetyna pomogła nienawidzą paroksetyny. tego leku się nie da lubić.
Ale jej nienawidze.
Ale ja juz wczesniej krylem nienawisc do tych leków i jeszcze bardziej do oswieconych esserajowcow. Dzis istnieje ona nadal, może nawet bardziej bo sam poznałem ten mechanizm, te pojebane uboki i zmiany które wierzysz że sam sobie wypracowales +maniakalizm i to oświecenie nad którym osoba nie w temacie łatwo straci kontrolę.
Myślę, ze nawet nie byłbym w stanie być w związku z taką dziewczyną.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
czy przed wenlafaksyną próbowałeś innych leków?
edit: najmocniej przepraszam, pomyliło mi się z reboksetyną! to reboksetyna jest NRI, nie wortioksetyna. tak czy inaczej nie zmienia to mojego podejścia do tego leku - mało popularny, mało skuteczny.
kluczowa sprawa, więc spytam ponownie - czy przed wenlafaksyną próbowałeś innych leków?
to, co piszesz, wskazuje na typowe zaburzenia lękowe. moim zdaniem powinieneś dostać dobrego, sprawdzonego w bojach ssri* i benzodiazepinę o średniej mocy na pierwsze 2-3 tygodnie, żeby trochę sobie ulżyć i zminimalizować efekty uboczne nowego leku. mogę Ci podesłać paru dobrych psychiatrów (w opisie masz wypisane sposoby kontaktu ze mną), albo poszukaj sam, jest ich wielu i jest z czego wybierać.
*chyba, że ta opcja zosała już wypróbowana. wtedy pytanie jaka i na jak długo
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Mam paskudny tik do okaleczania sobie naskórków dłoni świadomie/nieświadomie co daje mi ulge, natłok myśli kiedy jestem sam (np. oglądam serial i nic z niego nie wyciągam bo moje myśli w głowie go przyćmiewają) i bezsenność.
Psychiatra przepisała mi paroksetyne (parogen) 20mg rano + trazodon (trittico xr) 75mg (po 6 dniach wskok na 150) na noc, problem w tym, że jestem regularnym palaczem mj i pytanie na wage złota, czy nie popsuje sobie leczenia popalając weekendami? - 2-3g na weekend. Jestem po pierwszym pełnym dniu przyjęcia leków a nie wyobrażam sobie nie buchać na weekend mimo, że i tak po przyjęciu leków odstawiłem mj na co dzień co jest wyczynem dla mnie.
Natknąłem też się na teze ze jesli bym chcial przypalić to powinienem trazodon zarzucić dopiero wtedy kiedy poczuje ze faza mj mi schodzi/zeszła do jakiegoś tam etapu. Dodam, że tolerka na mj jest duża i bez zadnych krzywych jazd.
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.