Jeśli chodzi o uboki to raczej już za mną, ewentualnie będę się wspomagać wymienionymi przez Ciebie lekami, jeśli kiedyś będę musiał wejść na większe dawki.
Wiem, że na tych wstępnych badaniach i testach raczej nie mają w zwyczaju sprawdzać recepty w systemie NFZ, ale oczywiście zawsze biorę pod uwagę najgorszą opcję, czyli po zrobieniu prawka - odpukać - wypadek, dochodzenie, sprawdzanie wnikliwe przebiegu leczenia itd. więc się trochę dygam, ale może faktycznie nie ma o co :)
Peace!
Leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe z OCD. Mam osobowość anankastyczną, lekarz mówił, że na "perfekcjonistów" działają zwykle większe dawki, więc niewykluczone, że potem będziemy jeszcze zwiększać.
Czego się spodziewać po zmianie dawki? Jak się czuliście na poszczególnych dawkach?
Dodatkowo, biorę bupropion 150mg.
PS. Jakie wychodziły Wam wyniki badań (morfologia, ALT, AST) po kuracji antydepami? Muszę zrobić badania. Jak duże nadwyżki powyższych parametrów mogą wzbudzać zainteresowanie lekarza? Norma AST jest do 34 ug/l, u mnie wyszło chyba jakieś 46.
Pozdrawiam;)
jeśli zwiększasz dawki powoli i stopniowo, to szanse, że nagle poczujesz się inaczej są właściwie zerowe. ssri to taki typ leków, których sami generalnie nie czujemy - za to z boku widać, że jesteśmy innymi ludźmi (jeśli lek rzecz jasna na nas działa). dopiero jak sobie świadomie porównasz siebie sprzed leczenia do siebie po 6 miesiącach, to dojdziesz do zaskakujących wniosków ;)
dlatego też nie spodziewaj się niczego konkretnego. ja jestem obecnie na 200mg/d i nie czuję się inaczej niż przy załóżmy 100mg - i prawdę mówiąc nie sądzę, żeby to się zmieniło. ja akurat leczę się głównie na zaburzenia lękowe, ta komponenta depresyjna jest minimalna, choć są sytuacje, kiedy czuję, że faktycznie tam jest. tyle, że u mnie lecznie ma potrwać minimalnie 2 lata.
przy zmianach dawki przede wszystkim trzeba uważać na skutki uboczne, sameo leku prawdopodobnie nie będziesz postrzegał inaczej, za to uboki mogą się pojawić/zwiększyć - wtedy wypadałoby poczekać parę dni, i jeżeli nie ustąpią, to wrócić do poprzedniej dawki, na której było ok. sertralina jest o tyle specyficzna, że przy 200mg/d smyra też dopaminę, więc połączenie takiej dawki z bupropionem mogłoby być fajnym rozwiązaniem.
jeśli chodzi o badania to sprawdź też prolaktynę, o AST się nie wypowiem, interpretacja wyników badań to nie mój temat, poczekamy na kogoś ogarniętego
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Jeżeli miałbym napisać kilka słów nt. leku ... jest to zdecydowanie mocny antydepresant działający zdecydowanie i bez pierdolenia zadziałał na mnie o wiele mocniej jak np. Escizalopram. Wady ? Zapomnijcie o tym że porządnie się wyśpicie no i podczas zaczynania kuracji nie było zbyt wesoło. Reasumując bardzo polecam
Od ponad miesiąca nie wypiłem ani grama alkoholu, czynnie uprawiam sport, dobrze się odżywiam. Cały czas czuje jakiś lęk społeczny, czuje się lekko wycofany w relacjach społecznych, głównie w większych grupach, gdzie odczucie to zawsze znikało jak byłem pod wpływem alkoholu, po którym byłem bardziej towarzyski.
Pytanie brzmi, dać sertralinie jeszcze więcej czasu i zwiększać dawkę powoli? Mierzył się ktoś z podobna sytuacją, co ja?
Zobojętnia i odcina to paroksetyna.
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
29 maja 2022garry7853 pisze: Biorę sertralinę od 2 miesięcy, od tygodnia 100mg sertraliny. Dodatkowo 75mg-150mg bupropionu. Mam osobowość anankastyczną, głównie lęki społeczne na tle OCD (myśli natrętne). Lekarz mówił, ze na perfekcjonistów działają dawki zwykle przekraczające optymalne dawki leczenia tym preparatem (200mg+).
Od ponad miesiąca nie wypiłem ani grama alkoholu, czynnie uprawiam sport, dobrze się odżywiam. Cały czas czuje jakiś lęk społeczny, czuje się lekko wycofany w relacjach społecznych, głównie w większych grupach, gdzie odczucie to zawsze znikało jak byłem pod wpływem alkoholu, po którym byłem bardziej towarzyski.
Pytanie brzmi, dać sertralinie jeszcze więcej czasu i zwiększać dawkę powoli? Mierzył się ktoś z podobna sytuacją, co ja?
Pomimo jej sporych skutków ubocznych w postaci kastracji chemicznej, potliwości i zobojętnienia potrafi uratować dupsko, gdy jest się w czarnej dziurze.
Pytanie na ile ktoś chce zrezygnować z życia seksualnego, wszak chędożenie to ważna sprawa i ciężko mi się pogodzić z tym, że nie będę używać kuśki ;)
@ImGoingHighIn505 cieszę się, że Ci sertralina służy. Ja jeszcze muszę przekalkulować czy do niej wrócę, czy sam ogarnę bajzel w głowie. W sumie całkiem fajnie dodaje pewności siebie ale powoduje też taki sztuczny kokon, co ma swoje plusy i minusy ;)
Od 15.05 biorę sertralinę, lek Asertin. Diagnoza: stres pourazowy. Do tego bezsenność, ADHD i epizod umiarkowanej depresji.
Zaczynałam od 25mg wieczorem przez pierwsze 7 dni, potem 50mg. Rano 10mg chlorowodorku metylofenidatu [Medikinet], potem kolejne 10mg za 4h. Przed snem 10-20mg zolpidemu.
W tym tygodniu czeka mnie kolejna wizyta. Czego w ogóle mam się spodziewać? Zwiększenia dawki?
Skutki uboczne przez pierwszy tydzień były straszne, psychicznie i fizycznie. To samo po zwiększeniu dawki, potem miałam paskudną przygodę z zolpidemem i objawy odstawienne.
Tutaj mam kilka pytań: czy sertralina wpływa na działanie leku Medikinet (metylofenidatu)? Zamiast pobudzenia i jakiejkolwiek motywacji do działania, ja czuję w sobie kompletną pustkę. Wprawdzie rano znika mi bolesny "szum" w głowie, ale zamiast czuć energię, czuję... nic? Zanik kreatywności i zero chęci do czegokolwiek. Dzisiaj z ciekawości zwiększyłam dawkę do 30mg i nie poczułam zupełnie nic, żadnych efektów ani nawet skutków ubocznych. Czy to znaczy, że naprawdę mam ADHD, dawka jest dla mnie za niska czy może sertralina mnie tak otępia?
Czy mogę brać jakieś leki osłonowe na żołądek? Kiedy było naprawdę bardzo źle, pisałam do psychiatry, poradził mi żuć surowy imbir. Sama próbowałam ratować się hydroksyzyną albo Aviomarinem 1h przed, doraźnie buscopan, stoperan, nospa, ale raz pomogą, a raz w ogóle nie :/ Przez to boję się zwiększenia dawki.
Kiedy mogę spodziewać się pierwszych efektów? Moja depresja, jeśli jakąś mam, jest umiarkowana, gorszym problemem jest PTSD i bezsenność, która może wynikać z jednego albo drugiego. Ten miesiąc był bardzo trudny pod względem częstotliwości i intensywności ataków, koszmarów i innych destrukcyjnych zachowań. Już wcześniej było źle, ale to nagłe pogorszenie bardzo mnie martwi.
W kwestii kolejnej wizyty, co może mnie czekać? Wywiad, jakieś testy, kwestionariusze? Czy tylko mam powiedzieć o skutkach ubocznych, zapłacić hajs i męczyć się kolejny miesiąc?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.