Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1055 • Strona 104 z 106
  • 3 / 2 / 0
Jestem w szoku, że ktoś wyżej poleca po 400mg na pierwszy raz dla ludzi bez tolerki… Ja po operacji wzięłam 150mg naraz i dwa dni słyszałam siebie samą jak przez reklamówkę, wpadałam na ściany i nie mogłam utrzymać otwartych oczu. Po 75mg już czuję się rozbita i niezdolna do życia + nieprzyjemna sztywność mięśni. Każdy organizm reaguje inaczej! Są substancje, których zarzucam 5x tyle, co wielkie chłopy, i nic się nie dzieje, a opiaty mnie ścinają - czuję się wystrzelona po thiocodinie przyjmowanym w dawkach zalecanych na opakowaniu.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2022 przez Joplinka, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 11 / / 0
Już trzeci temat o Tramalu piszę bo nikt mi nie dał konkretnej odp. Ile wziąć (poltram combo forete bez ekstrakcji) na pierwszy raz? I jakim sposobem najlepiej ?
  • 1521 / 989 / 7
@sheena1234 nikt nie odpisuje, bo już nam się nie chce zwyczajnie.

Temat wałkowany 1000 razy, wystarczy wpisać odpowiednie frazy w wyszukiwarce.

Z Poltramem Combo jest dokładnie tak samo, jak z kodeiną. Ekstrakcja taka sama, jak przy Antidolu (wyszukiwarka again).
Warto ją jednak wykonać, bo wątrobę wyplujesz przy częstym spożywaniu, a główny ubok spożywania rekreacyjnych dawek z paracetamolem, to cholerne pocenie się, dosłownie jak knur. No i warto pamiętać, że dobowa paracetamolu to 4g.

A na początek, jeśli nie masz tolerancji, to myślę że 300mg będzie wystarczające.
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Dzięki... Ja nie chce brac ciągle tylko raz po prostu spróbować żeby w końcy poczuć się lepiej a ekstrakcji nie mam gdzie wykonać po prostu,nie mieszkam sama więc przypałowo w kuchni niestety. Mi chodzi o to czy po prostu jak ten jeden raz walne po prostu tabsy to czy ok będzie i czym w takim razie wzmocnić. A forum przeglądałam nic nie znalazłam poza ekstracjami i wjebywaniu 800mg trampka... 😐sorry

Scalono — CATCHaFALL

Wzięłam 300 do tego drink i benzo. Czuję zmulenie i mrowienie... Ale to z pewnością zasluga Lorafenu i alko. No nic jeżelii to tramal to w huj wolno zaskakuje
  • 913 / 164 / 0
Witam.Ostatnio pierwszy raz spróbowałam Tramalu w dawce 100mg.Poczatek wielkie zamulenie a potem kilka godzin snu i dalej zamulenie.Czy to ma tak działać?Czy SSRI blokują i nie ma żadnej euforii?
  • 35 / / 0
Witam.Ostatnio pierwszy raz spróbowałam Tramalu w dawce 100mg.Poczatek wielkie zamulenie a potem kilka godzin snu i dalej zamulenie.Czy to ma tak działać?Czy SSRI blokują i nie ma żadnej euforii?
Nie wiem czy SSRI wpływa na działanie Tramalu(SSRI nie biorę) ale ja po przyjęciu tramadolu 100mg czuję spokój, niekiedy odczuwam zamulenie ale po godzinie, dwóch od przyjęcia piję kawę i przechodzi.
Może spróbuj wziąć połówkę(50mg) po godzinie drugą(50mg) następnie po kolejnej godzinie wypij kawę i zobaczysz efekty.
  • 913 / 164 / 0
@PanSlyszacy mam retardy,kruszyć czy nie?bo ostatnio właśnie pokruszyłem
  • 12 / 1 / 0
Wczoraj tramal wrzuciłem swój pierwszy (i chyba ostatni) raz. :cojest:
Było to 200 mg retard rozbite w pył, waga 93kg, brak tolerancji.

Wracam z pracy, w której już od rana knułem plan zjedzenie 2 zdobycznych kilka dni wcześniej tabletek. Czuję niepewność i ciekawość.
16:25 Kruszę 2 tabletki i robię z tego 2 bombki z czego zjadam jedną, po czym zabieram się za picie kawy. Ostatni raz jadłem banana w południe, więc żołądek powinien być pusty.
+0,75h. wrzucam drugą bombkę - 200 mg załadowane, teraz czekam.
+1h. Odczucie lekkiej zmiany, jakby bodyload. Brak apetytu oraz towarzyszące minimalne, ledwo zauważalne uczucie nudności.
+2h. Nawet spoko relaks, lekkie zamulenie głowy oraz jest ochota poleżeć. Po chwili dzwoni ziomek na FaceTime - mówi, że wyglądam na zmęczonego, więc opowiadam mu co wrzuciłem, a on odpowiada, że widać po ciężkich oczach. Źrenice wydawały mi się być lekko pomniejszone (kiedyś po kodzie to były szpileczki)
+3h. Do tego czasu trochę odmuliłem robiąc coś w domu. Przypomniałem sobie, że miałem zadzwonić do dziewczyny z prośbą o skonfigurowanie PS na grę zdalną (jestem w delegacji). Więc nie czując się już zamulony i z normalnymi oczami, ale ze zdecydowaną i nieznaną mi dotąd fazą, dzwonię do dziewczyny i proszę ją o skonfigurowanie konsoli, dając jej szczegółowe instrukcje. Z moich ust wydobywa się uprzejmość na niecodziennym poziomie, ale nic nie skumała :korposzczur:
I tak gadając jeszcze około 40 min zakończyliśmy rozmowę.
+4h. Cały czas do tej pory niby jest ok, ale tak nie do końca czuję, że to mnie satysfakcjonuje, więc postanawiam wyjść na miasto rozejrzeć się za mj. Wystarczyło przejść się 500m dwie ulice dalej i już rozpoczynał się "black market" (dostałem nawet wizytówkę od "My Friend'a" sic! za to Anglia da się lubić). Idąc mam delikatny szczękościsk, czuję się pewniej i mam wrażenie, że robię głupią minę xd
+4,5h Łapię kilka buchów (weed to oni tu mają świetny nawet na ulicy) i idę pograć w Civke 6. Z momentem wejścia trawy czuję ciężkość ciała, oczy co jakiś czas zaczynają mi się przymykać, robiąc troszkę zeza. Mogłem wypić kolejną kawę...
+6h Czuję tak ogromny relaks i ciężkość, że prawie nie jestem w stanie nic innego zrobić. Zamiast grać to od dłuższego czasu zamykam oczy, może to nody, a może po prostu tak bardzo chce mi się spać. Nie czuję w tym większej przyjemności, więc odpuszczam - idę zjeść dwie kanapki i idę spać.

Nad ranem, po całkiem dobrym śnie czułem się już całkiem normalnie, jedynie lekko bolała mnie głowa do czasu, aż nie zjadłem śniadania.
Później zapaliłem mj i znowu poczułem się lekko inaczej niż po samym palonku, tak jakby trochę Tramalu jeszcze działało.

Moje wnioski: Faza wkręca się dość długo i trwa długo, a odczucia będą zależne od nas samych - jak coś się robi, to czuć pobudzenie, a jak się leży, to bardziej muli. Wziąłem stosunkowo niewiele i może dlatego ten haj nie wydawał mi się być nie wiadomo jak zajebisty. Jak komuś za słabo to weed zdecydowanie okazuje się być pomocnikiem i podbija doznania. Lekki szczękościsk i taka namiastka uczucia nudności towarzyszyły mi przez większość tego doznania. Szału nie ma, mnie osobiście to nie siada, nie będę próbował innych opio (kiedyś koda też jakoś super wrażenia na mnie nie zrobiła). Zostanę przy mj i grzybach - wyjdzie mi na dobre.

Pozdro :ręka:
Mądrość to córka doświadczenia ~ Leonardo da Vinci
  • 242 / 88 / 0
03 lipca 2022tajemniczy25 pisze:
@PanSlyszacy mam retardy,kruszyć czy nie?bo ostatnio właśnie pokruszyłem
Pokruszone trochę szybciej wejdą i tyle. No i wątpię żebyś w przyszłości ( bo na 99 % nast razy brda a Tyvsie uzależnisz) przestawił się do łykania całych. To jedna z tych drobnostek których trudno się nauczyć.
  • 15 / 2 / 0
Czy dwa niepokruszone retardy 100mg jakos poczuje jak nie mam zadnej tolerancji? Wolalbym powoli zaczynac i nie chce ich kruszyc na pierwszy raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 1055 • Strona 104 z 106
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.