Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
Mój doktrek jest tak ugodowy ze powiedział że mogę przyjeżdżać już tylko raz w tygodniu i brać zapas na tydzień nic tyko łączyć to z kolejnymi substancjami bo do miksw Mietek jest iscie stworzony w dodatku jest surwysyn za darmo lepiej być nie może i nie będzie jest cudownie. Szug jak wchodzi ja pierdole. Mam łatwy dostęp do 3mmc i klonów z tym problemów nie będzie
Jestem świadom poniosę za to konsekwencje, więc niech nie zboera się zgraja moralizatorow. Jakos sobie trzeba radzić z Borderline i depresja ją wybrałem drogę na skroty która daje ulgę od reki jak ktoś ma siłę to niech próbuje psychoterapii ja dalej cpam tyle że teraz pol darmo hehe
scalono - WRB
15 listopada 2021przodownik pisze: mi zawsze wydawali syrop w ciemnej buteleczce, nie było problemu z przechowywaniem. nawet jak dokupowałem na czarno czyjś metadon, aby mieć odłożony na zapas, to nie było problemów z psuciem się syropu. przy dożylnej podaży po dłuższym czasie nie było komplikacji zdrowotnych, np. pirogena, a środek działał prawidłowo.
Czy to z tego względu że organizm przyzwyczaił się do podania dożylnego i podanie po było już za slabe?
Jest w ogóle taka możliwość czy coś mi się upierdolilo w głowie?
Metadon IV "smakuje" mi dużo bardziej niż ten podany P. O, ulga jest natychmiastowa i czuć go mocniej. Tylko czy w ten sposób nie przyzwyczajam organizmu do podania dozylnego na tyle, że podanie doustne niedługo ledwo będzie znosiło skręta
Proszę o wypowiedzenie się kompetentnych osób bo jestem zaniepokojony z lekka
@przodownik a czemu Ciebie wyjebali z programu? Dawno nie gadaliśmy Marcins96 z tej strony to mój nowy nick. Spróbuj się wkręcić gdzie indziej bo realnie mi Cię szkoda a widziałem że weszła już helupa u Ciebie, utnij to póki czas i znajdź sobie inny program po prostu. Znam tą mękę wiecznego uciekania przed skrętem i współczuję Ci przyjacielu
Ja kończę ostatnie opakowanie klonów do metadonu i wracam do diety i na siłcę. Mietek wyniki siłowe raczej powinien poprawić, efekt przeciwbólowy może być trochę kontuzjogenny ale na bank pozwoli brać więcej na klatę
Jak już pisałem wcześniej, odpuszczam sobie moralizatorstwo w stosunku do Twojej osoby, lecz jeśli mogę jakoś pomoc, to pomogę.
Raczej Ci się nie 'upierdoliło w głowie', przestawiając się na i.v. znacząco podbijasz tolerancje i zwykłe p.o. nie będzie Cię satysfakcjonować. Niezależnie nawet od drogi podania, możliwe, że owy 'czar' metadonu się dla Ciebie skończył. Nie wspominając w ogóle o tym, jak zapierdalałeś z dawkami metadonu, jak szybko wchodziłeś na większe, jak mieszałeś z alko i benzo, które to też działają depresyjnie na OUN i podbijają sedację, więc teraz jak masz odstawiać te dodatki i zostać przy samym metadonie to mi Ciebie tak szczerze, od serca, po prostu żal.
Siłka nieszczególnie najlepszy pomysł, w mojej byłej pracy po dużym wysiłku, wypacałem metadon i potrzebowałem kolejnej dawki szybciej, niż zwykle, co skończyło się tym, że robotę zmieniłem, bo zwiększanie dawek z takiego powodu mi się nie uśmiecha.
Na koniec wracając do i.v. ile % walisz syrop i gdzie? Miało nie być moralizatorstwa ale nie boisz się pirogena czy amputacji?
Niestety metadon podawany dożylnie działa około 2 razy mocniej niż podawany doustnie. To tak jakby z dnia na dzień obciął dawkę o połowę.
Stąd zapewne ledwie zaleczenie skręta po wypiciu.
Poza tym benzo brane z opio dłuższy czas sprawiają, że potem samo opio praktycznie przestaje działać. Znam to z autopsji, obecnie chyba mam najdłuższy okres kiedy nie jestem w ciągu na benzo- prawie półtora roku a tak to zawsze do pół roku po detoksie- bo 99% osób nie da rady odstawić benzo będąc wjebanym fizycznie byłem niestety już w kolejnym ciągu benzo-opio.
Szybko się gość przejechał na "darmowym ćpaniu". Robi już to co większość osób na programie, czyli do metadonu wali klony i browary.
A taki zadowolony był, jak to go cpanie majki finansowo wykańczało;). Teraz niby ma coś tam więcej kasy, ale zapewne nie na długo. Skończy zapewne jak większość na programie czyli zapijając klony tanim browarem waląc mietka w kanał.
Notabene ciekawe co u niego, zejście z metadonu i.v. na klonach popitych browarem do metadonu p.o. bez wspomagaczy no to chłop się zesra, dosłownie i w przenośni.
Jak mi jednak kumpel powiedział o cenie 1zł za 1ml to mocno się zdziwiłem. Wychodziłoby, że "setka" kosztuje obecnie ~100zł. Może tak być przez braki Mst200.
Uff jak dobrze, że mogę mieć reckę na metadon nawet ten 1000ml 5mg/ml (0,5%). W 1000ml jest 50 "setek", bo przy tym stężeniu "setka" to 20ml. Ale byłbym bogaty jakbym tym handlował:). Co prawda flaszka 1000ml kosztuje dokładnie tyle co 1 Jan III Sobieski/5x Jagiełło, ale i tak się opłaca w chuj
17 stycznia 2022Maykell85 pisze: Nie podejrzewam żeby ten idiota- bo inaczej go nazwać nie można walił 120ml mietka. Zapewne musi walić z pompki 50ml i w pachwinę.
Niestety metadon podawany dożylnie działa około 2 razy mocniej niż podawany doustnie. To tak jakby z dnia na dzień obciął dawkę o połowę.
Stąd zapewne ledwie zaleczenie skręta po wypiciu.
Poza tym benzo brane z opio dłuższy czas sprawiają, że potem samo opio praktycznie przestaje działać. Znam to z autopsji, obecnie chyba mam najdłuższy okres kiedy nie jestem w ciągu na benzo- prawie półtora roku a tak to zawsze do pół roku po detoksie- bo 99% osób nie da rady odstawić benzo będąc wjebanym fizycznie byłem niestety już w kolejnym ciągu benzo-opio.
Szybko się gość przejechał na "darmowym ćpaniu". Robi już to co większość osób na programie, czyli do metadonu wali klony i browary.
A taki zadowolony był, jak to go cpanie majki finansowo wykańczało;). Teraz niby ma coś tam więcej kasy, ale zapewne nie na długo. Skończy zapewne jak większość na programie czyli zapijając klony tanim browarem waląc mietka w kanał.
Ale obrażający mnie śmieciu zrozum że MAM GO ZA DARMO a za Majkę buli się 400 zł za blister który kończyl mi się w kilka dni a jak dill nie odebrał to stres, wpierdalanie thiocodinow, szukanie działającego maku. JESTEM OD TEGO WOLNY. Codziennie metrem tam i z powrotem zajmuje mi to w sumie 20 minut, klona i piwko dołożę. Ale mi doktor pisze klony więc nie ma z tym problemów. Czuję się cały dzień genialnie, nawet dziewczynę sobie znalazłem :) moje życie wygląda fantastycznie odkąd jestem na programie. Wcześniej przy jakiejkolwiek próbie odstawki opio jedyne co robiłem to leżenie ma kanapie i patrzenie się w sufit nie byłem wstanie wykonywać najprostszych czynności. Teraz czuję się fantastycznie, odbudowuje krok po kroku swoją firmę i układam sobie życie, odnowiłem też wiele kontaktów towarzyskich
Ja jestem zachwycony. A cy Wy sobie tam pierdolicie mało mnie obchodzi
27 listopada 2021Methadoni1312 pisze: ^
alpra i koda świetne połączenie, na początkach "zabawy" na tym się świetnie pływało. jedno z lepszych połączeń małego kalibru, może jeszcze koda z bromazepamem czy midazolamem też git.
ja w tym momencie metadon + alpra, bądź metadon + klon i też jest całkiem dobrze, w sensie, czuć coś. a to już dużo dla politoksykomana z prawie 10letnim stażem. I o dziwo, energol mi podbija to działanie (paradoksalnie bo kofeina powinna jakkolwiek zbijać sedacje... ale cóż, nie dzieję się tak) i można żyć.
Potwierdzam klon + metadon cudowne połączenie i piwko dwa nie więcej i żyć nie umierać. Wiadomo uzależnienie, z tym że dzięki temu nie cpam już stimow, nie ruszam innego opio. Żyje i zachowuje się normalnie, znajomi nawet nie widzą ze coś się u mnie zmieniło. Po prostu nie widać że jestem na bani a chęć do życia wreszcie mi wróciła, nie ma euforii ale jest bardzo dobry humorek który pozwala mi na codzień świetnie funkcjonować
Najważniejsze żeby się dobrze czuć, jeśli masz pić mietka i stękać że mało i słabo to wal iv, korzystaj z dobroci niskiej tolerancji i ćpaj, żyj pełnią życia, Viva La drugs :) Dziwne że nie bierzesz stimów, ładnie wchodzą po mieciu, tylko jakieś mocne spidy meth, kokolino, czysta i soczysta amfetamina. Trzymaj się i oszczędzaj baty.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.