Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 908 • Strona 72 z 91
  • 153 / 14 / 0
kofeina przynajmniej ta w napój energetyzujących dosyć solidnie uzależnia psychicznie co zauważyłem gdy ją spożywam prawie codziennie przez 1.5 roku. Wydaje mi się że ma na to również wpływ duża zawartość cukru.
Pisałem to już tutaj, kofeina syntetyczna (bezwodna) szybciej wchodzi i szybciej schodzi a kofeina z kawy dłużej wchodzi i dłuzej działa.
Uwaga! Użytkownik SzukamPracy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 612 / 43 / 0
Właśnie powinno się wybierać napoje energetyczne z małą ilością cukru lub słodzone czymś innym. Sam cukier niektórych potrafi zamulić.
  • 357 / 46 / 0
Ostatnio spodobała mi się kofeina. Niewinna używka, niby nic, ale zawsze miałem taki problem, że idąc do pracy na 5, o 10 nie miałem siły nawet głośno mówić. Poważnie. Głos lekki jak piórko, a energetyk w postaci 500ml normuje to, wraca energia i siła się odezwać "spoko" zamiast kiwnac głowa. Dziwna sprawa.
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 169 / 45 / 0
Wstaję do pracy do pracy o 5:30. Dzień wcześniej robię kapsułki z kofeiną 100-200 mg. Po przebudzeniu leci mix kofeina + l teanina. Zanim dojadę do pracy na 7:00 mam już kopa do działania. Szkoda, że tak szybko mija, mniej więcej po 10:00 muszę już zrobić kawę.
  • 100 / 19 / 0
Ja mam nietypowe doświadczenie z kofeiną. Pewnej nocy, wstałem do łazienki. Było koło godziny 2:00. Na 7:00 musiałem być już przygotowany na 150% normy, a miałem wrażenie, że ledwo żyję. Nawinął mi się napój energetyczny o standardowej dawce kofeiny i objętości 330 ml. Pomyślałem, że pomoże mi się to ogarnąć. Jakże się mogłem mylić. Około 2 godziny po wypiciu (tak szacuję) dostałem potwornych ultra-realistycznych koszmarów. Wręcz sen na jawie. Trwało to może do 6:00 i wtedy się obudziłem, w miarę wyspany. Zdarzało mi się powtarzać ten eksperyment i zawsze kończyło się to tak samo - chorymi koszmarami włącznie z odczuwaniem urojonego bólu w trakcie snu.
Ktoś także tego próbował i ma podobne doświadczenia?
  • 26 / 2 / 0
nie, ale to jest metoda wywoływania świadomych snów "na chama" czy też na skróty.
Właśnie obudzenie się- wypicie kofeiny np yerba mate i dalej w kime.
U Ciebie to sie objawia koszmarami, może spróbuj to zmienić następnym razem
raz dwa i siedem
  • 100 / 19 / 0
Jakiś pomysł jak? Wczoraj miałem dobry dzień i z ciekawości po napisaniu tego posta zrobiłem z ciekawości powtórkę i znowu badtrip. Chyba po prostu wyłazi z głowy to co w niej na prawdę siedzi. Nie mam ochoty powtarzać tego ponownie, chociaż dla kogoś z poukładaną psychiką może to być okienko do ciekawych snów.
  • 26 / 2 / 0
Tak, ale to będzie wymagało odrobiny wysiłku.
Najważniejsze masz już ogarnięte - powtarzający się schemat snów.
Recepta: Za każdym razem gdy pomyślisz o rzeczach które się dzieją podczas tych koszmarów (np. teraz gdy to czytasz) uszczypnij się w rękę i spytaj sam siebie czy jesteś teraz w śnie i daj sobie odpowiedź.
Czyli teraz po zwizualizowaniu sobie koszmaru uszczypnij się i zadaj pytanie i odpowiedz sobie.
Jeżeli masz więcej zapału to możesz dodać dużo % prawdopodobieństwa robiąc sobie codziennie co jakiś czas ten test tak po prostu, żeby w nawyk weszło.
Powinieneś podczas koszmaru za którymś razem się uszczypnąć i ogarniesz, że śnisz. Wtedy już od Ciebie zależy jak długo utrzymasz świadomość i jak mocno będziesz mógł zmodyfikować świat.
raz dwa i siedem
  • 100 / 19 / 0
@kruky Pomysł dobry, ale dałem sobie spokój po kilku razach. Przy niskim pragnieniu snu dowalenie kofy i powrót do łóżka spowoduje jedynie, że nie zaśniemy. Żeby to zatrybiło trzeba mieć mocną potrzebę snu, a to wyklucza jakąkolwiek ingerencję - twardo śpisz i nie masz żadnej kontroli nad tym co się dzieje. Nie mniej jednak, ostatnim razem mimo uczestniczenia w niezwykle realistycznej wizji końca świata było to dość ciekawe i nie szarpało psychiki jak na początku. Jak to przeanalizuje się po przebudzeniu, to bywa całkiem ciekawe. Ale jak pisałem, dałem sobie spokój. Celowa deprywacja snu i bad-tripy nie rokuje nic dobrego na przyszłość. Jak ktoś bez uzależnień chce się pobawić i zobaczyć, co siedzi w głowie - droga wolna. Tylko radzę się zastanowić - ból we śnie potrafi być niesamowicie realny mimo że znika natychmiast po przebudzeniu. Bycie poszatkowanym z karabinu maszynowego czy utrata kończyny może spowodować jednak wyrwanie ze snu z wrzaskiem. Jestem pewien, że raz krzyczałem przez sen stłumionym głosem.
  • 438 / 89 / 0
27 stycznia 2022kruky pisze:
nie, ale to jest metoda wywoływania świadomych snów "na chama" czy też na skróty.
Właśnie obudzenie się- wypicie kofeiny np yerba mate i dalej w kime.

Coś w tym jest. Ja głównie miałem świadome sny gdy mocno niewyspany wstawałem ok. 4 żeby kobiete do roboty odwieźć, wracałem po ok. 20-30min. i do łóżka i wtedy bardzo często wjeźdzały lucid dream's.
ODPOWIEDZ
Posty: 908 • Strona 72 z 91
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.