Po amfetaminie łatwiej zacząć przynosić zawód matce i walić konia/odpierdalać szajsy niż się uczyć no chyba, że ktoś nie miał przeszłości z tym złej i potrafi brać z samarki odpowiednią ilość okruszków i nie polecieć.

MPH mniej zachęca do ćpania i w sumie po prostu nudzi mnie przeglądanie memów po tym i po prostu chcę coś zrobić pożytecznego.
MPH zwiększa moją gratyfikacje z robienia czegoś, małe dawki kurwa rządzą. Jak się opierdalam po tym to robię się zmęczony. Minusem jest krótkie działanie, a u mnie metabolizuje się już w 2h, więc muszę dokładać, ale wolę mieć jakoś wersje IR.

Jak przestaje brać to trochę takie rozleniwienie mam, ale przechodzi. Jednak wolałbym redukcje dawek.
Test DIVA zrób z neta i idź do odpowiedniego psychiatry, to już od Ciebie zależy jaką taktykę wyboru magika przyjmiesz.
RPW od internisty ciężko zdobyć. Są psychiatrzy za 100zł za wizytę jak poszukasz, nie bierz znanych tylko poszukaj takich na zadupiu, oni dużo zrobią za klienta i nie powinni grymasić. ADHD jest stosunkowo mało znane w Polsce do leczenia i starszej daty często nawet nie mieli z tym do czynienia, więc mechanizm zdobywania od nich u mnie łatwo zadziałał już za pierwszym razem.

Nie ćpaj tego, bo kurwa nie warto.
Z wyrazami najwyższego szacunku,
Morfeo

Wie ktoś jak się łączy MPH z dziurawcem?
I drugie pytanie czy jeśli mam przepisana receptę od psychiatry na concerte, to czy po pokazaniu jej dla lekarza rodzinnego może mi on wypisać receptę, bo nie widzi mi się płacić 150 co miesiąc za wizytę u szamana

Dzięki za wskazówki jak dostać receptę @Morfeo

Czy ktoś z ADHD zauważył u siebie zmiany podczas zmęczenia? Po 16-20h niespania zauważyłem że odczuwam tak jakby "spokój". Nie mam natłoku myśli i łatwiej mi się skupić na jednym zadaniu. W dodatku myśl że jeszcze trochę i pójdę spać pozytywnie mnie nastraja. Nie jestem wtedy jakoś bardzo efektywny, ale po prostu potrafię skupić swoje myśli na jednym zadaniu. Co ciekawe spać bardzo lubię, 10-12h to dla mnie nie problem (nie biorę nic, piję w weekendy), a w ciągu dnia często potrzebuje sobie uciąć drzemkę (co dzięki pracy zdalnej jest możliwe).

@sur10za
1. Można
2. Zrób odpowiednią historyjkę z tym, że typ ma przerwę a potrzebujesz na teraz. Możesz też powiedzieć, że biedny tera jesteś a 200zł za wizytę chce i nie masz jak leków uzupełnić. Możliwe, że się uda.

Ponawiam pytanie czy medikinet się dzieli na pół żeby wziąć sobie 10mg na pół czy celować w piątki? Okrągła powłoka mnie nie interesuje bo potem się rozpierdala przy gilotynowaniu

Medikinet 5,10,20 mg mają podziałkę

Zobaczę czy od mojego lekarza wyskrobie metykofenidat.
Jak się nie uda to idę do jakiegoś magika jak wyżej było polecone i wykuje wywiad divy żeby bajere dobrze wkręcić.

Mam jednak cały czas te same wątpliwości. Mówiąc o dawkach terapeutycznych 5-10mg/24h
-Wróćmy do tematu nauki po MPH, rozwinie się ktoś bardziej czy jest ona skuteczna w dawkach terapeutycznych czy problemy ze skupieniem i przyswajaniem informacji długotrwałych będą występować i nadaje się to tylko do nauki dzień przed egzaminem bo potem zostaje 20% wiedzy jak po fecie.
- jeśli wziąłbym między godziną 6 a 12 dwie dawki terapeutyczne a potem nie wrzucał nic tylko poszedł na etat do pracy to na jakie objawy się przygotować, czy będzie możliwość pracy z klientami bez większych zaburzeń czy występują wyrazne problemy zjazdowe. Jak serducho pracuje tak porównując do efedryn? Jakaś obstawa lekowa po za suplami żeby je oszczędzić?
- czy objawy depresyjne są mocno zauważalne przy zjazdach?
- jak jest z tolerancją, jest jakas metoda stosowania żeby utrzymać skuteczność 5-10mg/dobę do tej nauki? Tylko do tego mi ten lek potrzebny, jak bym chciał ćpać to poszukał bym mefedron albo opioidy ale mam już dość marnowania czasu na fazę która nic nie przynosi po za kredytem czasowym i zdrowotnym i finansowym.
- jakie negatywne efekty długotrwałe można zauważyć po pół roku o ile rzeczywistości można wywołać a instynkt mi podpowiada że tak :(

Trzymajcie kciuki zaraz będę wiedział czy zwykły lekarzyna skoluje mi medikinet ale trochę mam wątpliwości, oni są jakos kontrolowani na różowe recepty czy to wynika z klauzuli sumienia lekarskich morałów?

@pomasujplecki
Ja bym polecił tak:
Uczysz się już od 20 minut, jesz 5mg i uczysz się dalej. Nie oczekujesz fajerwerków, nie myśl o tym po prostu to robisz. Po godzinie 2.5mg i tak co godzinę i kończysz 2h przed końcem nauki.
Nie wal więcej, bo chwile będzie super i dopadnie Cie zmęczenie lub będziesz chciał przyjemniejsze rzeczy niż nauka. Potraktuj to tylko jako lekki boster.

Na początku z zasady małe dawki normalnie działają. Ja po pół roku z 30-50mg dziennie z czym 25mg naraz zszedłem na 5mg do 15mg dziennie z dawką 5-2.5mg naraz, bo to nadal czuć.

Nie ma jakiś ostrych negatywów po odstawieniu, jak walisz małe dawki to możesz normalnie brać długi czas, ale tolerka może wejść.

Fenidaty są nietypowe, no po prostu nie traktujesz tego jak fete tylko jako coś co spowalnia rozkład dopaminy (zaraz mnie jakiś psychiatra zabije)
Wyobrażam to sobie tak, że blokuje pozbywanie się dopaminy i jeżeli ją gromadzę robiąc jakieś czynności typu sport/nauka/praca to kumuluje się i czuję się lepiej. Dlatego utrzymuję stały poziom ciągłymi dorzutkami, bo wolę tak niż CR

Bardzo Ci dziękuję. Logistycznie to ładnie wykminiles i tak zrobię. Mam już receptę ! =)
A jak z kofeina? Daje jakiś efekt albo szkodzi? Chodzi mi o poranna porę żeby od 6 zerwać się do nauki a wiadomo jak mózg potrzebuje coś na rozruch do wypicia. Ale też nie chce kardiozwaly albo jakiś nieprzyjemności.
Czy Nootropil się nadają do mixu dla wzmocnienia działania umysłowego?

@pomasujplecki
Pisali, że z kofeiną szybciej wzrasta tolerancja. Stymulacja może się okazać za mocna, może siąść na pikawe, ale oczywiście nie musi. Ja nie stosuję tego z kawami/yerbami, ale może Tobie pomoże szczególnie jak masz już od razu się uczyć.
kofeina lekko wcześniej w mniejszej dawce, zacznij się już wtedy uczyć i załaduj MPH. Na przyszłość MPH jest fest jak skojarzysz jego działanie z robieniem czegoś konstruktywnego, nigdy po tym nie baw się w walenie konia i inne gówna. Skojarzenie tego z konstruktywnymi rzeczami to połowa sukcesu.

Racetamy możesz brać, sam tak robię. Teraz MPH z oxiracetamem brałem. Jednak zmniejsz dawki, bo u mnie potrafiło wsiadać na serce, gdy za bardzo pojechałem. Oczywiście znasz zasady racetamów, że miksuje się z choliną itd.
MPH zbijasz przed snem rumiankiem jak coś, zajebista sprawa (jakbyś za późno wziął). Jak brałem 4h przed snem to 2 torby rumianku znacząco obniżały pobudzenie.

Jak przesadzisz to też rumianek albo Teanina. Uważaj też, bo podniesienie dopy może zaniżyć serotoninę, więc czasami dojadam sobie tryptofanik + B6 i pilnuję witaminy D.