Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3313 • Strona 231 z 332
  • 3 / / 0
13 listopada 2021raszko pisze:
*INeverendingStoryI
Nie wiem co dla Ciebie dokładnie dolega ale wiem co pomoże "przerwa" zadbaj o nos, zatoki no i najlepiej nie mieszać nawet fety w sumie szczególnie fety bo o ile fety tam nie za wiele to reszta dodatków przeróżna i przeróżnie reaguje w nosi

Ja też tak mam i mi to nic dobrego nie wróży zawsze bo jak zaczyna splywac a raczej wypadac do gardła to ..... Z tym że ja mam fetę co ok 1g na 2 dni mi wystarczyło ostatnio mocnego latania i nos wytrzymał a na zjazd wziąłem takiej jak większość tu u mnie bierze i mam tak jak Ty 🤔
A nawet nie czułem działania tego czegoś za to moja dalej robi
Nie mieszałam tych dwóch, najpierw miałam jedną a jak się skończyła to poszłam po 2 od innego :P Pozostałe osoby miały to samo, działanie dobre, spływ każdy ma, tylko mi się coś pierdzieli z tym spływem, a chuj to wie..
Never ending story :grzybki:
  • 1858 / 180 / 0
13 listopada 2021codeineth pisze:
Hej mam takie pytanie. Lepiej robić kreske grubszą a krótszą czy cienką ale długą? Wczoraj zastanawiałyśmy się z koleżanką bo słyszałyśmy dwie inne wersje.
Mi lepiej wchodzą cieńsze i dłuższe. Nie zapcha Ci się w nosie, nic nie wypadnie, poezja
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 190 / 33 / 0
Da się szybko zmniejszyć tolerancje na amfetamine jakimiś suplementami np?
Bo dziś cały dzień na amph i jutro okazalo sie mam ważny projekt do dokończenia w pracy i przydałaby mi sie kreske przed pracą.
Ale jak dziś brałem to pewnie jutro juz będzie mniej euforii i pobudzeni
  • 23 / 2 / 0
Siemanko, nie wiem czy to dobry dział, ale chciałem się zapytać profesjonalistów, a więc, znajomy przywiózł cuś takiego, dostał info że to fuga. (Na załączonym obrazku w samarze i zdjęcie macro z bliska)
Może zrobię krótki opis:
-kolor biały, przy słabym świetle wpadający lekko (ale na prawdę delikatnie) pod taki zółtawy
-zapach kutra rybackiego, nie jebie super mocno na kilometr, ale zapach jest taki "wyraźny, intensywny", czuć z niewielkiej odległości
-łatwo się miażdży, dużo słabiej tasuje, całkiem dobrze klei się do kart, nie tworzy się z tego pył tylko takie hmmm, mikrogrudki(?)
-przy sniffie wchodzi "kawałkami" tak jakby łączyło się w "kawałki" już w usypanym lajnie
-przy wejściu nie ma tragedii, smak gorzki (takie 7/10), spływy nie są tragiczne, nie jest ich jakoś dużo, po spływaniu zaczyna lekko palić/gryźć w tą część podniebienia, co jest ujście z kanału nosowego do gardła, nie żre w nos jakoś tragicznie, czasem mikrołezka poleci, ale przy cienkiej zwijce wsadzonej dosyć głęboko i mocniejszym pociągnięciu aż na kaszel się zbiera (zapewne przez to że udeża w ściankę gardła)
-nie powoduje zapalenia śluzówek (w sensie nie ma po tym kataru, a póżniej zapchanej kichawy (i żółtych smarków przez tydzień jak po pewnym temacie co kiedyś miałem, ale to nie o tym) nos czyści fajnie, oddycha się później dobrze (ale zapach śledzia pozostaje dosyć długo haha)
-beka się po tym i piardy są przyzwoite, nie monstrualne
-brak efektu głodu, ciężko się cokolwiek je (mielisz i mielisz w gębie), ale jak się zmusisz, to się da
-spać się nie da, stymuluje, nie ma mega speeda (jakiś tam jest, taki 6-7/10, ale dosyć ciekawe działanie, można określić jako dosyć "przyjemne")
-z bliska widać jakby to były małe, podłużne kryształki
-nie ma aż takiego parcia na kolejną dorzutkę (przy innych tematach aż ciągnęło żeby zaszurać ponownie dosłownie po chwili)
-od godziny 10 rano do 16 zjadłem może z 4-5 szczurków (nie były wielkie, takie długości hmm 5cm, dosyć cienkich i niskich), potem od 22 do 5 rano jakoś kolejne 5 (podczas grania w gierki i przeglądania youtuba) podobnej wielkości.
-pocenie w stopniu umiarkowanym, pot okropnie nie śmierdzi, lekko mocniej niż zwykły
-elegancko się po tym nawija, dosyć trzeźwo, gadka się klei, tematy na rozmowy się nie kończą (a miejscami jest tak, że zaczynałem gadać o jednym, przechodziłem do drugiego tematu, potem trzeciego i żadnego nie kończyłem)
-ja nie miałem aż takich momentów wytrzeszczu oczu, (może jakaś naturalna tolerka na takie rzeczy), chociaż nie mam dużo doświadczenia ze ścierą, a za to kumpel, który już trochę fukał ( tego dnia jedliśmy równo, takie same porcje w tej pierwszej sesji) to chwilami otwierał oczy, jakby ducha zobaczył i mówił że go robi (xD)
-cenowo po znajomosci było tam ponad 6G za stówkę (nie sugerować się samarą ze zdjęcia, tam jest mniej, podzielone zostało na kilka mniejszych)
-niby się gruduje, ale w takie śnieżki (też widać na fotce), stosunkowo łatwo rozbijalne pod palcami, nie są twarde jak kamień.
-siur się kurczy niemiłosiernie, moszna też, aż bolą jaja (xD)
-rozpuszczalności w wodzie nie testowałem, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda jakby miało jakieś wypełniacze.

Dodam, że koło 6 rano zjadłem 4mg estazolamu, żeby trochę pospać, ale nic nie dało, tylko miałem lekkie otumanienie i dosyć ciekawe, przyjemne ciarki na ciele, głównie plecach, karku i głowie, posiedziałem jeszcze na telefonie do 11.30 i wrzuciłem kolejne 4mg estazolamu. Po kilkunastu minutach zasnąłem, nawet nie wiem kiedy. Spało się dobrze do ok. 18stej, bez przerw. Zwały brak (lub subtelna), ale czułem lekkie otumanienie (bewnie przez benzo).
Nadal nie byłem głodny, ale zrobiłem sobie 50G białka w mleku, wziałem elektrolity i witaminki + jakieś batoniki na energię i da się żyć.
Nie ciągnie do kolejnej nocki. Pierwszy raz taki "dziwny" temacik konsumowałem.

Ktoś może wie, co to może być?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 23 / 2 / 0
Witam znów, adnotacja do mojego poprzedniego wpisu, te dziabki co opisałem, miały jakoś 50mg, dziś na dobry poranek strzeliłem sobie znów, ale pomyślałem i zanim usypałem z wora, to przeważyłem, wrzuiłem na wagę 150mg, przetasowałem i patrzę, a tam na 3 takie szczurki wyszło jak te wczorajsze (oczywiście wpierdoliłem tym razem na raz haha).
Dodam, że źrenice reagują normalnie, wręcz wzorowo.
Jednak szybkość jest lekko słabsza.
Dodaję kolejne zdjęcie jak te krzyształo-igiełki z bliska wyglądają. Dla skali na jednym zdjęciu jest kulka z wkładu od długopisu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 3386 / 524 / 0
Jebie kutrem rybackim to amfetamina tyle że w krysztale.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 247 / 26 / 0
Podobne igły zostają po odparowaniu acetonu z towaru. To może być kofeina. Wrzucałem tu kiedyś foto w temacie oczyszczania speeda, ale nie mogę go znaleźć.

Edit chodzi o ten wątek

oczyszczanie-dilerskiej-amfetaminy-wers ... 52-90.html
%-D
  • 3386 / 524 / 0
Ale wali kutrem rybackim raczej ma fete z kofeina nie sama kofeina.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 247 / 26 / 0
No jasne. pewnie mix z kofeina. Zresztą gdy dawki 50mg już działały to może nawet domieszką mety? 😀
Btw Jaki zapach ma meta?
%-D
  • 755 / 101 / 0
siema misiaki mam dwa pytania.

jaki średni macie puls po tym jak ściągnięcie linie czy dwie? dzisiaj sobie tak z ciekawości sprawdzałem odliczając uderzenia tętnicy szyjnej, aby się upewnić czy mogę jeszcze trochę przykurzyc nosek i zauważyłem dziwna zależność.

Przy każdym moim furaniu mój puls nigdy, dosłownie nigdy (chyba ze po koko plus alko) nie przekracza 120-122bpm. To raczej przeciętny puls przy furaniu. Do ilu uderzeń na minutę uważacie ze lepiej jest przystopować i nie walić już? Bo u mnie to 150/160. Druga kwestia to powiedzcie mi - czy ja po prostu jestem downem i nie potrafię wyczuć bicia serca gdy trzymam się za klatkę piersiowa czy co jest 😂 Kiedyś jak jeszcze się schizowalem to miałem wrażenie ze dostaje jakiejś arytmii albo ze serce bije mi nie równomiernie, ale kurwa serce mam zdrowe, zreszta skoro wyczuwalne przez tętnice uderzenia idą równo i konsekwentnie to chyba jest ok???

Wiem ze zjebane max pytanie, ale zwyczajnie czasem jak przy mocno dam w palnik to się martwię o swoje serce. Pare lat temu wstecz miałem EKG, holter etc etc i nic mi nie było oprócz tego, ze miałem wzmiankę o tym ze bodaj raz podczas snu mi przeskoczyło serce ale lekarz stwierdził ze czasem tak jest i to naturalne. Sam nie wiem co mam sądzić. Wale dużo koki, ostatnio zacząłem trochę się tez w fufu bawić bo mam dostęp na kozak grudy, ale jednak zdrowie jest ważniejsze niż „kozak temacik”. Nie wiem. Czuje ze to co napisałem to z lekka masło maślane ale może ktoś zrozumie co miałem na myśli i o co pytam :)

Dodano akapity -- 909
ODPOWIEDZ
Posty: 3313 • Strona 231 z 332
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.