Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1024 z 1131
  • 550 / 137 / 0
@serotoninowy opisz stan, po tych 2 mg.
Ja, jak zarzucę 1 mg, to zmusza mnie do spania i żadnego porobienia nie daje.
Kiedyś jak miałem zaburzenia lękowe, to działało super, lub na kaca.
Teraz to, po prostu proszki na sen.
  • 577 / 10 / 0
Tak mnie naszla pewna mysl. Kradziez po benzosach to czesta rzecz u was? Bo u mnie to nawet bardzo i troche sie wstydze tego jak kiedys powiedzialem komus o tym to patrzyl na mnie w chuj z pogardą xD Troche mam wyrzauty sumienia. Oczywiscie kradne ze sklepow alko xD
  • 550 / 137 / 0
@cpunex po prostu bierzesz alpre, żeby komfortowo, bez obaw kraść. Alpra nie ma wpływu na Twoje czynności w kategoriach - człowiek dobry/zły. Wpierdolisz się kiedyś.
  • 4 / 3 / 0
Czołem, jak myślicie...i chodzi mi tu bardziej o przypadki z życia wzięte, na swoim przykładzie czy też kogoś kogo dobrze znacie.

Po jakim czasie tolerka na benzo powinna się względnie wyzerować albo spaść do ludzkiego poziomu przy założeniu, że nie będę pił ani podjadał benzoli, ogólnie smyrał GABA.

Piłem długo i dużo. Benzo dziennie z 10 mg alprazolamu idzie, dojadam co i raz klona. Teraz co kilka dni zarzucam trampka (w tej chwili jestem na 600 mg) - tu mi tolerka ładnie spadła, bo doszedłem do około 2 gram, żeby być usatysfakcjonowanym, a te 600 mg delikatnie czuję.

Wiem, że to kwestia bardzo indywidualna i ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, dlatego pytam o sytuacje z życia wzięte.

Po jakim czasie będzie miało sens rozpocząć brać pregabalinę bądź mirtazepinę. Typowo w celach leczniczych. Cel jaki chcę osiągnąć to zdrowy, regularny sen, stabilizacja nastroju, poradzenie sobie z depresją objawiającą się stanami lękowymi, agorafobią, przewlekłą anhedonią. Choć te objawy związane z depresją ostatnio trochę same uległy złagodzeniu po solidnym PTSM, gdzie mogło się skończyć tak żebym tu teraz nie pisał. Ewentualnie myślałem o trazodonie, poleconym mi przez panią doktor. Leków nie zamierzam mieszać. Zacznę pewnie od pragabaliny, ale jako, że na nią tolerka też szybuję to po jakimś czasie wskoczę na mirte. Trazodon to raczej tak luźno myślę. Generalnie mam dość ćpania i libacji, muszę w końcu się ustatkować, z pracą, pannami i ogólnie życiowo.

Kurwa trzy razy musiałem post edytować przez błędy przez zaburzenia funkcji kognitywnych spowodowanego piciem, ćpaniem i w głównej mierze według mnie chroniczną insomnią.

Pozdrawiam P.

2021 paź 30, 20:36 / scalono -surv

Chodziło oczywiśćie o PTSD - zespół stresu pourazowego i to na zasadzie NDE (near-death experience), co paradoksalnie nie dobiło mnie jeszcze bardziej, a trochę otworzyło oczy, że problemy doczesne to chuj, bo mogły się skończyć w jednej sekundzie. Wolałbym, żeby tak się nie stało.
Ostatnio zmieniony 30 października 2021 przez TUSEPOMALUJ, łącznie zmieniany 3 razy.
Jebie ciebie i ten dźwig!
  • 47 / 2 / 0
Ja długo nie wierzyłam w to, że będą jakieś straszne skutki uboczne po odstawieniu alpry, bo dawniej brałam ją sporadycznie i jakoś tego nie doswiadczałam. Ale ostatnio miałam 2 dni przerwy od alpry (stosowanej różnie, w dawkach od 3 do 10 mg) i myślałam, że umrę w pracy. Ręce mi się trzęsły, nie byłam w stanie utrzymać długopisu. Miałam problemy z mówieniem, język mi się plątał, próbowałam się nie odzywać, bo dosłownie nie umiałam. Chwilami ciało mi samo podskakiwało, nie byłam w stanie tego kontrolować. Jak szłam kręciło mi się w głowie, byłam bardzo taka...nadwrażliwa, w lustrze widziałam się jako potwora, wszystko brałam do siebie. I generalnie odczuwałam taki ciągły lęk. Ja bym powiedziała, że po tym odstawieniu miałam taki jeden wielki atak paniki, trwający przez cały czas, nie kilkanaście minut. Koszmar.

Dziś właśnie jestem na odstawieniu, pierwszy dzień i już czuję to zirytowanie, rozdrażnienie, branie wszystkiego do siebie. Muszę mieć dwa dni przerwy, żeby na wtorek do pracy mieć benzo. Trzeba wytrzymać, ale ciężko. Jestem ciekawa, jak długo by mnie trzymał taki straszny stan? Ile trwa schodzenie z benzo i dochodzenie do względnej normalności?
  • 4 / 3 / 0
No pytasz w sumie o to samo co ja, dlatego doprecyzowałem pytanie do konkretnych osób-przypadków.

Ja odstawiałem benzynki kilka razy i różnie to bywało. Bardzo dużo zależy od trybu życia, czy ma się fajną pracę, rodzinę która wspiera, a nie tylko pozuje do zdjęcia, rutyny w dobrym znaczeniu tego słowa. Bardzo istotne jest ile trwał ciąg - im dłuższe ciągi tym gorzej, do tego każdy kolejny zjazd gorszy. Teoretycznie, bo jednak człowiek nabiera "wprawy" z radzeniem sobie z zespołem odstawiennym. Wielki wpływ ma też czy było uzależnienie krzyżowe tj. czy się piło do benzo i ile. Ogólnie benzo plus wóda = mega rozkalibrowanie całej homeostazy.

Ja przeważnie odstawiałem CT pomagając sobie piwkiem. Teraz nie mogę bo wszyłem sobie w tyłek disulfiram, więc będzie ciężko.

Z doświadczenia to czasem po naprawdę konkret ciągach odstawka CT poszła łagodnie, innym razem niby po krótszych ciągach odstawka była piekłem. Ja najdłużej dochodziłem do siebie kilka tygodni, może kwartał. Tyle trwał powrót do normalności, pozbycie się lęków, fobii, ciągłego doła, przywrócenie jako takiego snu.

W sumie to Ci nie odpowiedziałem nic konkretnego, raczej rzeczy, które powinien wiedzieć każdy benzożerca.

Dlatego też konkretnie pytam co inni użytkownicy sądzą o leczeniu zespołu abstynencyjnego farmakologicznie. Na start rozważam by wspomagać się pregabaliną albo mirtazepiną plus porządna suplementacja Neurovitem, magnezem, potasem, witaminą C etc.

Jako ciekawostkę powiem, że najgorszą odstawkę miałem kiedy to szło sporo feciury i alko za dnia, a wieczorem benzo na wygaszenie i tak całe wakacje - to był koszmar kiedy nastała jesień i trzeba było zmienić tryb życia.

Sorry za ewentualne błędy, ale trzasnąłem sobie 750 mg trampka, dobrze grzeje, eh żeby na benzo tolerancja spdała jak na opioidy :-)
Jebie ciebie i ten dźwig!
  • 304 / 40 / 0
@zduszonyszept Może trwać nawet kilkanaście tygodni, szczególnie przy takich dawkach. I jest to w chuj nieprzyjemne, lepiej zacząć się przyzwyczajać do tego stanu, sam przez kilka tygodni byłem na ciągu i obecnie od ponad dwóch tygodni nic nie brałem, mimo że jestem wspomagany Pregabaliną to i tak stan o którym mówisz ciągle mnie trzyma.
  • 335 / 51 / 0
Ogólnie to totalnie nie rozumiem waszego masochizmu. Odstawianie alprazolamu ct czyt. z dnia na dzień jest proszeniem się o bardzo nieprzyjemne kuku. Jak ktoś wali przez dłuższy czas to powinien schodzić z dawek stopniowo tnąc w interwale 0,25 mg co tydzień a objawy odstawienne będą minimalne. No ale jak ktoś chce odstawiać cold turkey tylko po to żeby wyzerować tolerke i znowu wpierdalać bez opamiętania to rzeczywiście beznesnu miękko lądować. Jeśli chodzi o uzależnienie krzyżowe z tramadolem o którym ktoś wcześniej pisał. Zarówno alprazolam jak i tramadol przy nagłej odstawce gwarantują stany lękowe jako objawy odstawienne. I ktoś tu już o tym ładnie pisał dlaczego tak jest. Pregabalina to dobry lek stosowany w pierwszym rzucie. Można dołączyć długofalowo ssri jeśli ktoś chce się leczyć a nie zwalczać kaca popijając piwem. Przy nasilonych stanach lękowych radzę jak najmniej leżeć w łóżku a jak najwięcej coś robić, cokolwiek. I jak najmniej spędzać czasu samemu ze sobą. Obecność kogoś bliskiego, zaufanego, jest wprost nieoceniona przy stabilizacji emocjonalnej
  • 47 / 2 / 0
Ja odstawiam nagle, bo skończyly mi się leki, a na razie żaden lekarz mi nie chce przepisac. Dziś wzięłam ostatni 1 mg, żeby przetrwać zebranie w pracy, ale i tak jest ciężko.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, ja poważnie zastanawiam się nad całkowita rezygnacja z alpry, ale przeraża mnie to, co się dzieje. Osoby, które wcześniej chętnie ze mną rozmawiały, teraz dziwnie na mnie patrzą i nie podejmują rozmowy :( mam straszne oczy, takie smutne, opuchnięte, najbardziej po nich widać, że coś się dzieje.
Jakie widzicie zalety w życiu na trzeźwo? Czy warto całkowicie odłożyć alpre?
  • 683 / 127 / 0
Mam pytanko,.może ktoś kto lubuję sie w alprze, będzie wiedział, jaki xan 2mg, ma napis xanax na tabletce, jakikolwiek z aptecznych wgl ma? Jeśli tak to który bo można importować do apteki, czy tylko te na lewo mają?
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1024 z 1131
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.