Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
1.5g nie opłaca się chyba że lemon tek to coś poczujesz no chyba że nigdy nie jadłeś to na bank poczujesz nawet na ssri.
Ja również biorę esci lami i pregabaline i robię sesje co tydzień w każdą sobotę i takowe minimum myślę że 2,5g dla Ciebie i też 9czywiscie lemon tek.Sugerowal bym
Tobie że lepiej przygotuj sobie więcej grzybków przy lekach bo faktycznie taka ilość może nie spełnić twoich oczekiwań
Boris, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili...
Nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie i skończy się na "rozważaniu", to i tak bardzo dużo i rzuca pozytywne światło na grzybowy ogół.. Fajnie, fajnie.
Cześć. Przeczytałem naprawdę wiele stron w tym temacie. Powiedzcie proszę, tudzież napiszcie, czy fakt zjedzenia grzybów naprawdę na Was wpłynął? To co 'dostrzegliście' podczas działania jest/było na tyle prawdziwe, że wpłynęło to pozytywnie na Wasze życie prywatne czy zawodowe? Przeczytałem, że "... patrząc w lustro widział demony etc. że przestanie naśmiewać się z kościoła czy oglądać pornole" (nie jest do cytat, a to co zapamiętałem :) ) i czy faktycznie wprowadza się to w życie czy to tylko jest tymczasowe i spowodowane jest chwilą?
Potrzebuję czegoś nowego, czegoś co pozwoli mi widzieć świat inaczej. Stąd moje pytanie. Mam dobrą pracę, piękną i mądrą żonę. Ale brakuje mi czegoś... Czegoś, co pomoże mi inaczej patrzeć na to, co się dzieje wokoło mnie. Trudno to opisać, ale wiecie o co chodzi.
PS ile g grzybków można otrzymać z jednej grzybni?
Dzięki za ewentualną odpowiedź na pytania.
Zabawne jest to, że wczoraj znów byłem tripsitterem dla kogoś, kto podchodził bardzo sceptycznie do całej sprawy, a po wszystkim (niezwykle intensywne i oczyszczające przeżycie, postaram się tę osobę zachęcić do spisania swojej relacji) już twierdzi, że to dosłownie "nowy początek".
Ja o swoich podróżach pisałem dość często w tym wątku, więc za bardzo się nie będę nad tym znów rozwodził. Powtórzę tylko jedno krótkie zdanie: moje życie dzielę na okres przed grzybami i po, z czego ten drugi jest lepszy.
Co do ostatniego pytania, to zapewne chodziło Ci o grzybnię z growkita. Jest ona bardzo wydajna, z jednego zalania potrafi dać nawet 200 gramów świeżyzny (czyli ~20 suchych), każde kolejne może być ciut słabsze, ale nadal będzie owocnikować w przedziale 100-150 gramów i tak ze trzy, cztery a nawet pięć razy. Suszenie "skraca" jedno zero z wagi. Teraz to wszytko podziel przez 3 gramy suchych, które są dawką uznawaną za niepozostawiającą niedosytu i wyjdzie Ci, na ile +/- podróży zbiory z hodowli wystarczą. Sam tego nie przejesz :D
19 października 2021Mario Escobar pisze: Pytanie za sto punktów: spotkaliście się kiedyś z czymś na wzór zorganizowanej ceremonii, gdzie to grzyby są głównym aktorem? Widziałem rzecz jasna takowe z ayahuascą, kambo, rapee i chyba nawet z kaktusami, ale jakoś o grzybowych nigdy nie słyszałem.
https://inwardbound.nl/services/psychedelic-retreats/
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.