10 sierpnia 2021Ekscentryk pisze: Hej
Zmagam się z Anemoniną, przerobiłem większość anty desperatów na dopaminę-nadrealnie. Obecnie stosuję Mobemid w dawce 600mg. Obecnie mam dość sporo pracy intelektualnej i włączam Medikinet CR 40mg. Na mao-a jestem pół roku gdzie na początku dawał fajne ekty taj teraz, słabo czuję działane anty depresyjne, głównie czuję boost serotoniny i lekko dopaminy. Planuję utrzymać medikinet i dołożyć 150mg-300mg Mobemid. Co myślicie o takim połączeniu?
Na rededicie czy na FB w grupie "Anhedonia - Let's feel good again.", widziałem post gdzie ktoś zachwalał Ibogaine, gdzie po tripie czuł lepszą motywacje. Jak na razie nie mam pieniędzy na trip ,który będzie kosztował 3-5k i trwał 48h ;)
Mam dość sporę doświadczenia z psychodelikami i zastanawiam się nad mikro dawkowaniem z psychoterapią i zajęcie się destrukcyjnymi przekonaniami.
Anhedonia, trwałe zmęczenie, brak motywacji To ja w 100%
Nie wyobrażam sobie siebie jak bym leciał na sportowo ….czyli co weekend etc .
19 maja 2021Khirka pisze: Ludzie, ja już nie mogę u mnie masakra z tą ahedonia i niechęcią do życia.
Zawsze tak miałam, więc wspomagalam się efedryna +kawa przez około 5 lat, było zajebiscie.
Do momentu aż w 2019 roku nie zaszalałam. Na sen wzięłam xanax. Rano do pracy mieszanka
1/2 tab efedryna + 80 mcg clenbuterol + 30 T3 hormon tarczycy + 3 espresso.....
Brałam parę tyg podobne dawki tak ale tego dnia coś pękło i miałam puls 190, ostry ból w sercu, jak by cięcie nożem robili mi się słabo i wgl uczucie umierania strachu, paraliżujący ból w klatce piersiowej, dusznosci. Nie da się tego opisać.
poprpposilam managerke żeby mnie wypuściła z pracy. Ledwo doszłam do domu. Położyłam się zjadłam coś xanax i polopiryna zasnęłam. Było lepiej i przeszło. Nie mogłam pić kawy przez parę tyg. Za jakiś czas sytuacja się powtórzyła aż pojechałam do szpitala, myślałam że mam zawał . W szpitalu stwierdzili ze nic mi nie jest, ze panikuje.
Dopiero po powrocie do Polski zrobiłam badania. Holter, ekg, itd wszystko ok. Małe niedomykanie zastawki mitralnej czy jak to się tam nazywa...
Nie wiem co to jest do dziś i od tamtego czasu nie biorę już efki ani żadnych środków.
Piję kawę ale nic to nie daje. Czasem lekka poprawa nastroju.
Probowalam parę razy małe dawki efki i ból w klatce się powtarzał.
Więc odstawilam
Nie wiem. Co może. Mi pomóc. Biorę leki na tarczycę (Niedoczynnosć) i dalej czuję się ujowo. Budzę się i nie mogę wstać z łóżka. Chodzę po mieście mam uczucie spadania w głowie, ciągle zawroty ciągle mi słabo i w każdym momencie mogę zasnąć. Dramat nie wiem ile jeszcze tak pociągnę
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.