Oczywiście non stop na solidnym wspomaganiu się kofeiną
@Celebryta Skąd bierzesz ten sort z Rosji? dobry jest?
W sobotę musiałam chyba przywalić 1,5g w ciągu dnia i działanie było tak jak większość tu opisuje czyli i rozluźnienie i lekka euforia ale też taki mocny zamuł, a jak jeszcze doprawiłam się jedną szklanką piwa, to po półtorej godziny zasypiałam z głową na biurku i słuchawkami na uszach, ledwo dałam radę doczołgać się do łóżka(ale muzyka chociaz dobze wchodziła xd).
W niedziele czułam się okej, trudno było mi wstać(generalnie za każdym razem ciężko się wybudzić jak bierze się to na wieczór) ale nie wiedzieć czemu zachciało mi się zarzcucić niewinne 500mg wieczorem, chyba o 22. Wcześniej wypaliłam blanta, no i troche fety w ciągu dnia, zresztą jak każdego innego dnia(i 5mg wortioksetyny z rana codziennie).
No i wstaje o 4.30 dzisiaj do roboty, zarzucam od razu bombke fety żeby sie dobudzić, jem jakieś śniadanie i zaczynam się czuć dziwnie na żołądku, trochęm mnie mdliło, troche mi było słabo, ale jeszcze nie zapowiadało się tak źle, dopiero po 6 jak zaczęłam pracować(cały czas na nogach) myślałam, że zejde - ciągle chciało mi się pić(bardziej niż na za duzych dawkach fety i to zupełnie inne pragnienie, niż to na samej fecie) ledwo stałam na nogach, starałam się jak najmniej schylać żeby się nie zrzygać, lekkie zawroty głowy, nawet na siedząco czułam się źle, ledwo dotrzymałam do 14ej, wracając do domu autem na szczęście nikogo nie przejechałam, o 15 do wyra i spać, wstałam o 21 i bolą mnie tylko kolana ale na szczęście ta cała reszta już mi przeszła. I tak czytam o waszych ciągach, największych dawkach, i się zastanawiam - co ja zrobiłam nie tak, że mnie tak dzisiaj pokarało? Zwłaszcza, że tą szklanke piwa wypiłam w sobote, w niedziele tego fena zarzuciłam bardzo mało.
Pregę ostatnio zarzucam raz na jakiś czas ale wczoraj na pewno jej nie brałam.
Dzisiaj jak wróciłam z roboty to odgryzłam kawałek 2mg klona, może mi pomogło zasnąć, nie wiem.
Lęków żadnych dziś nie miałam ani obniżonego nastroju, ja się tylko modliłam żeby nikt po mnie nie zauważył że coś jest nie halo i żeby nie zemdleć(albo rzygnąć).
Na pewno nie będe tego brała po kilka dni pod rząd już (o ile w ogóle), bo teraz gdy to piszę to na samą myśl o tym fenie bierze mnie na wymioty.
Aż mi się przypomniały moje pierwsze( i ostatnie xd) próby z tramadolem, albo kodeiną, które kończyły się zawsze takim stanem jak dzisiaj tylko jeszcze gorszym, ale to dawno temu było.
Czy to ta wortioksetyna 5mg z rana? Łykam fena z SNS
@Nicholas6000 z rosyjskiej apteki
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.