Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2637 • Strona 177 z 264
  • 304 / 40 / 0
Końcówka września a u szwajcara niestety dalej braki... :/
  • 200 / 23 / 0
No szkoda, może od października sie coś ruszy. Ja trafiłem na dobry sort z NL ostatnio, niewiele gorszy od szwajcara.
  • 52 / 6 / 0
Czasami zamuła łapie tak jak mnie teraz, ciekawe czemu tak jest
  • 200 / 23 / 0
Ja zawsze po duzych dawkach tak mialem, np 3g wrzucalem na początku euforia, kozak samopoczucie, chęć do zrobienia czegoś a potem jak zszedł peak to jakby zjazd, senność i zamuła, dlatego teraz stosuje mniejsze.
  • 105 / 26 / 0
Ja teraz siedzę na starym dobrym sorcie z rosji i jest bomba jak kiedyś, wziąłem przez przypadek 4-4.5g zamiast 3.5g w poniedziałek wcześnie na pobudkę rano, zacząłem robić swoje i dawno nie miałem tak bardzo produktywnego dnia, aż byłem z siebie dumny %-D aczkolwiek za dużo, uważam że lepiej bym wszystko odebrał na 3.5 no i zdarzyła mi się przez to drzemka półgodzinna pod wieczór, których zazwyczaj nie miewam, ale już po zmęczenie ustąpiło. No i ten specyficzny afterglow tj. świetne nastawienie miałem jeszcze chyba cały wtorek. Dobrze mi to na samopoczuciu zrobiło, pomogło nawet zacząć interesować się czymś kompletnie nowym co też zawsze na +
Oczywiście non stop na solidnym wspomaganiu się kofeiną
  • 169 / 45 / 0
Mnie z reguły nie łapie spanie, bo podczas F-day idą obrzydliwe ilości kofeiny w postaci kawy, yerby i energetyków. Czasami robię krótką drzemkę 20-30 min. Generalnie nie ma co przesadzać z dawkami, bo czasami można się zdziwić. Moja słodka dawka to 2 - 2,5 grama. Do pracy na produktywną ogarkę to max 1,5g. Zauważyłem, że aktywność fizyczna wzmaga mi działanie. Mogę siedzieć i coś robić z myślą "no coś tam działa ale szału nie ma" a po zrobieniu dobrego cardio to zaczynam działać jak robot. :patrzy:
  • 304 / 40 / 0
@Tseno Zapodałbyś źródło na privie? Byłbym wdzięczny ;)

@Celebryta Skąd bierzesz ten sort z Rosji? dobry jest?
  • 38 / 3 / 0
Zaczęłam z tym przygodę chyba w środę wieczorem albo czwartek, już nawet nie mogę sobie przypomnieć, myślę że pierwszego dnia to był 1g, kolejnego chyba też, generalnie brałam codziennie wieczorami lub późnymi popołudniami nie więcej niż 1,5g i nigdy na raz(Zazwyczaj 1g a potem dorzutka albo na odwrót).
W sobotę musiałam chyba przywalić 1,5g w ciągu dnia i działanie było tak jak większość tu opisuje czyli i rozluźnienie i lekka euforia ale też taki mocny zamuł, a jak jeszcze doprawiłam się jedną szklanką piwa, to po półtorej godziny zasypiałam z głową na biurku i słuchawkami na uszach, ledwo dałam radę doczołgać się do łóżka(ale muzyka chociaz dobze wchodziła xd).
W niedziele czułam się okej, trudno było mi wstać(generalnie za każdym razem ciężko się wybudzić jak bierze się to na wieczór) ale nie wiedzieć czemu zachciało mi się zarzcucić niewinne 500mg wieczorem, chyba o 22. Wcześniej wypaliłam blanta, no i troche fety w ciągu dnia, zresztą jak każdego innego dnia(i 5mg wortioksetyny z rana codziennie).

No i wstaje o 4.30 dzisiaj do roboty, zarzucam od razu bombke fety żeby sie dobudzić, jem jakieś śniadanie i zaczynam się czuć dziwnie na żołądku, trochęm mnie mdliło, troche mi było słabo, ale jeszcze nie zapowiadało się tak źle, dopiero po 6 jak zaczęłam pracować(cały czas na nogach) myślałam, że zejde - ciągle chciało mi się pić(bardziej niż na za duzych dawkach fety i to zupełnie inne pragnienie, niż to na samej fecie) ledwo stałam na nogach, starałam się jak najmniej schylać żeby się nie zrzygać, lekkie zawroty głowy, nawet na siedząco czułam się źle, ledwo dotrzymałam do 14ej, wracając do domu autem na szczęście nikogo nie przejechałam, o 15 do wyra i spać, wstałam o 21 i bolą mnie tylko kolana ale na szczęście ta cała reszta już mi przeszła. I tak czytam o waszych ciągach, największych dawkach, i się zastanawiam - co ja zrobiłam nie tak, że mnie tak dzisiaj pokarało? Zwłaszcza, że tą szklanke piwa wypiłam w sobote, w niedziele tego fena zarzuciłam bardzo mało.
Pregę ostatnio zarzucam raz na jakiś czas ale wczoraj na pewno jej nie brałam.
Dzisiaj jak wróciłam z roboty to odgryzłam kawałek 2mg klona, może mi pomogło zasnąć, nie wiem.
Lęków żadnych dziś nie miałam ani obniżonego nastroju, ja się tylko modliłam żeby nikt po mnie nie zauważył że coś jest nie halo i żeby nie zemdleć(albo rzygnąć).

Na pewno nie będe tego brała po kilka dni pod rząd już (o ile w ogóle), bo teraz gdy to piszę to na samą myśl o tym fenie bierze mnie na wymioty.
Aż mi się przypomniały moje pierwsze( i ostatnie xd) próby z tramadolem, albo kodeiną, które kończyły się zawsze takim stanem jak dzisiaj tylko jeszcze gorszym, ale to dawno temu było.
Czy to ta wortioksetyna 5mg z rana? Łykam fena z SNS
  • 81 / 5 / 0
Wie ktoś też dlaczego phenibut na mnie nie działa i jedyne co robi to powoduje, że moja nerwica natręctw szaleje? Dostaje mnóstwo tików + lęki po nim i maksymalne spięcie
  • 105 / 26 / 0
Swiss wrócił, jakby ktoś sobie sprawił to może się pochwalić konsystencją proszku xD tak jak dyskutowaliśmy wcześniej
@Nicholas6000 z rosyjskiej apteki
ODPOWIEDZ
Posty: 2637 • Strona 177 z 264
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.