Po 2cb mam tylko lekki niedojeb następnego dnia (bo zazwyczaj biorę na noc) po MDMA niestety organizm kilka dni dochodzi do siebie pod różnym względem. Tak więc pszczółka jak najbardziej tylko nie przedobrz. :)

Czy ostatnio uzytkownicy forum mieli styczność z 2CB w formie czystej (gorzki proszek). Czy to jest osiągalne teraz w tym kraju czy raczej tylko piksy?

Czesc, wpadly mi w rece cukierki, 20mg na 1raz ok ? czy malo. Jesc samemu (bez doswiadczenia) czy z kims ?

jadlem grzyby kilka razy w zyciu (ost z 10 lat temu, LSD MDMA nigdy)

Jeden będzie git, samemu fajnie chociaż według mnie z kimś lepiej.
Jak za mało możesz dorzucić w trakcie.

spotkał się ktoś z niebieskimi wilkami? nabyte od gościa z wwa. deklarowane 26mg ale jak czytam co pisza ludzie to czasami ta deklarowana wartość jest 2x mniejsza niż faktyczna XD

Z doświadczenia wiem, że dorzutki słabo działają z 2cb.. Przynajmniej u mnie :)


@gienek123 bierz od razu pigułe bo i tak są one zaniżane... ostatnio kupowałem niby 30, a w praktyce nie wiem czy miało 15, a nawet jeśli ma 20 to nie będzie za dużo.

@jaculaa
No ja tak miałem kiedyś z batmanami niby 22-25mg miały mieć a tak na czuja po klamie miały 10~mg, często pigułki na 2cb mają zawyżone statystyki.

To znowu ja.
Tym razem bogatszy o rady kolegów z forum. Na początek wrzuciliśmy z kolegą na raz 2x Mario Gamba - według vendora 22 mg, według forum 17.
Uprzednio zrobiłem herbatę z imbiru i na prawdę zdała egzamin, praktycznie zerowy bodyload.

Kolega nie wiedział czego się spodziewać i jak mu wjechały wizuale to kilkukrotnie powtarzał "coś Ty mi kurwa dał...?!".
Bardzo przyjemna faza, na peaku faktycznie trochę cieżko ogarnąć było momentami co się dzieje, w szczególności samotne wycieczki po ciemku stwarzały problem, ale poza tym wszystko na plus.
Masa śmiechu trudnego do opanowania.
Efekty trwały od 20 do 23 po czym zdecydowaliśmy się na dorzutkę, najpierw jedną tabletkę a później po 30 minutach drugą.
Obawiałem się, że będzie słabiej, ale nie potrzebnie. Dorzutka zrobiła super robotę i cała faza trwała jeszcze dosyć intensywnie do 2-3 w nocy, później już zostało jedynie delikatne falowanie obrazu i poprawiony humor.

Po zejściu substancji na pewno czuję się zdecydowanie lepiej niż po MDMA. Jedyną bolączką był brak snu, dokuczający tym bardziej, że poprzednia noc także była nieprzespana.

Na pewno na jakiś czas odstawię MDMA na rzecz 2-CB. Przetestuję temat w klubie i będąc wypoczętym, wtedy być może ta pierwsza fala zadziała na tyle dobrze, że nie będzie trzeba dorzutek.

Czy 4 pigułki na początek to nie za dużo i na przyszłość nie przekraczać 2-3? Jak to jest generalnie z odrzutkami w przypadku 2C-B, jest sens dorzucać jedną?

Heheh 3 moze byc juz za duzo. Przynajmniej u mnie tak bylo. 2 spoko ale 3 plus krecha ketaminki zmietly z planszy. Mocny bodyload. Cisnienie rozsadzajace glowe. No ogolnie dopiero jak juz zaczelo troche puszczac ta K to zrobilo aie bardziej znośnie. Wiec zalezy od tolerki ale mysle ze 3 moze byc juz troche ciężko.

heh ja w zależności od potrzeb biorę albo jedna albo dwie. Jedna jak mam ochotę na przytulanie z kobietą. Dwie jak na podróże i świetna zabawę.

Więcej bym nie brał chyba bo i tak po 5h takiej zabawy czuję się lekko zmęczony. Coś czuję że jakbym wziął trzy to zamiotlo by mnie pod dywan. Nie preferuje też dorzutek.. właśnie dlatego, że wolę po 5h odpocząć. MDMA z chęcią bym ciągnął gdybym mógł nawet 10h ale 2cb jednak męczy w pozytywnym słowa znaczeniu.

Spróbuj mix :)