13 września 2021245trioxin pisze: Stany zapalne są efektem choroby psychicznej czy jej przyczyną?
13 września 2021245trioxin pisze: Tekst ten jest hipotezą mówiącą o tym że stany zapalne mogą wywoływać objawy choroby.
Wyczytałem, że cytokiny mają wpływ na obrót neurotransmiterów.
13 września 2021245trioxin pisze: Stany zapalne są efektem choroby psychicznej czy jej przyczyną?
Pytanie tylko co wywołuje stan zapalny? Choroby płuc, wątroby, skóry, tarczycy, nowotwór?
Bo jak sama depresja wywołuje stan zapalny to jest błędne koło.
Tutaj kolo o tym mówi, ale widać, że jest niepewny:
A ty schizofrenii nie masz lul. A ten profesorek mówił też później, że żarcie aspiryny i ssri zaburza krzepliwość krwi.
https://www.karger.com/Article/FullText/515066
Tu masz artykuł (z sierpnia 2021!) na temat kinureniny powstającej ze stanu zapalnego właśnie z tego tryptofanu i czym ją zmniejszyć odrazu w tytule.
177 odnośników do publikacji naukowych. Ogólnie może sam spróbuje coś uskutecznić bo ciekawy temat. Btw. oczywiście moja ulubiona nacetylocysteinka działa bardzo dobrze (na szczura ) :
Interestingly, the glutathione precursor N-acetylcysteine has also been effective in reducing KYNA by 50% of its baseline levels in the rat brain [94].
Schizofrenię prostą mam wpisaną przez lekarza i jestem po pięciu hospitalizacjach. Ogólnie ciężki temat bo po prawdzie wylądowałem na leczeniu po dwóch latach życia w przeświadczeniu że mogę roznosić brzydki zapach wokół siebie. Wraz z leczeniem dostałem szeregu dodatkowych objawów negatywnych i nie wiem czy mi się choroba psychiczna zaostrzyła jak to twierdził lekarz, czy też leczenie mi to zafundowało.
Dzisiaj jak myślę o tych przebojach z węchem to skłaniam się ku temu że mogłem w rzeczy samej śmierdzieć jako osoba żyjąca w brudzie i nadużywająca alkoholu. Było minęło, a ja muszę się jakoś postawić na nogi po tym wszystkim. Po pierwszej hospitalizacji coś się jeszcze skopało i zamiast myślenia dominuje u mnie ciągły monolog który chyba jest moją wyobraźnią, a który to zastąpił mi mój głos wewnętrzny na ostatnie pięć lat.
Co myślę o tym objawie napisałem w wątku o adhd : . Nie jest to żaden schizofreniczny głos i ogólnie jest z tego też ciężki temat gdy próbuję to poruszyć przy nowym lekarzu który widzi pięć hospitalizacji. Dla mnie były one ucieczką od wstydu w pracy i wątłą nadzieją na to że może uda się odwrócić to co zrobiła mi ta pierwsza.
Znalazłem antybiotyk trzydniowy w szafce i zarzuciłem pierwszą dawkę. Czuję się póki co całkiem nieźle po niej :) Nawet pisanie przyszło mi łatwo, czego nie mogę powiedzieć o poprzednim wpisie.
Zainteresował mnie też wątek zakażenia grzybicznego albo bakteryjnego. We wpisie o adhd wspomniałem o Gou Teng i Soplówce które mnie nieźle przepieprzyły i zapewniły kilkutygodniowy cyrk z skokami ciśnienia oraz nadwrażliwością na wszelkie środki, która to wyglądała z mojej perspektywy jakby osłabła mi na ten czas bariera krew-mózg. Stąd mój pomysł aby sprawdzić płyn mózgowo-rdzeniowy pod kątem takich zakażeń, stanu bariery, i markerów stanów zapalnych. Przy okazji zaliczę tomograf po pięciu latach leczenia. Pewnie to ślepy zaułek ale przynajmniej mam jakiś najbliższy cel w jałowym życiu.
[edit]
zostawię tutaj link do tematu mojej ostatniej nadwrażliwości. Trochę zbyt pewnie myślałem wtedy o zakażeniu bakteryjnym https://pastebin.com/Pv6CYXpv
To już zbyt fachowy język abym mógł coś zrozumieć z tekstu.
Chyba, że rzeczywiście masz gdzieś stan zapalny jak się wcześniej tak zaniedbałeś. Nie wiem. Wiem, że ja ten stack wypróbuję na sobie w przyszłości.
Memantyna jest podobna w działaniu do ketaminy, a po ketaminie ludzie mają fajne efekty zdrowotne.
Ogólnie zaciekawił mnie temat, że depresja (czy tam schizofrenia jeden ch) może wywoływać coś podobnego do stanu zapalnego.
"Psychiatrzy są fajni i tacy pomocni"
Schizofrenię mam wpisaną przez lekarza i jestem po pięciu hospitalizacjach.
Wraz z leczeniem dostałem szeregu dodatkowych objawów negatywnych i nie wiem czy mi się choroba psychiczna zaostrzyła jak to twierdził lekarz, czy też leczenie mi to zafundowało.
Antybiotyki rozkurwią Ci przy okazji bakterie w jelicie, które są pożyteczne i jeszcze mniej będzie serotoniny. To już lepsza ta aspiryna.
Ja se gdybam, lekarzem nie jestem mimo wszystko słuchaj go chyba. Praca by Cię uleczyła, ale alkohol spowodował lęki albo i jeszcze stan zapalny watroby i lipa.
Powodzonka!
Stany zapalne mogą być wynikiem zarówno choroby jako takiej jak i nieprawidłowego odżywiania się, jak również pasożytów w organizmie ale z tym nic się nie da zrobić.
Mózg ludzki jest odpowiedzialny za wszystkie procesy w organizmie, steruje wszystkim i wszystko jest od niego uzależnione. Gdy szwankuje mogą pojawiać się problemy na każdym szczeblu i stany zapalne są tylko jedną z możliwości. Innymi są rak, grzybica lub SM. Dlatego tak ważne jest by utrzymywać mózg w dobrej i sprawnej kondycji.
Drugim mózgiem w ludzkim ciele są jelita. Gdy szwankuje pierwszy mózg przekłada się to na zaburzenia jelitowe. Zaczynają się poważniejsze problemy, takie jak niestrawność, bóle brzucha, choroby wątroby, trzustki, zgaga, alergie, anemia, problemy z tarczycą itd. Czy tego chcemy czy nie wszystko jest ze wszystkim powiązane w naszym organizmie.
Jelita to też ciekawy kierunek. Zwłaszcza że odkąd mi się pogorszyło to nie potrafię zadbać o odpowiednie odżywianie. Jestem po tych pięciu latach w tak złym stanie że zrobiło się z mojego leczenia błędne koło. Obniżone funkcje poznawcze, stany depresyjne i nerwowość nie służą dbaniu o siebie.
Wciąż też nie wiem dlaczego lek na nadciśnienie (polpril) sprawił że poczułem się świetnie gdy było ze mną maksymalnie źle. Opisałem to w wątku o adhd. Może byłbym w stanie z takim lekiem funkcjonować bez neuroleptyku.
Memantyna brzmi ciekawie. Tylko trudno byłoby mi ją dostać, a i będąc na olanzapinie trochę cykam się mieszać ją z czymkolwiek. Jakbym miał taki uspokajacz jak polpril to mógłbym próbować ją odstawić i zacząć stałą suplementację soplówki która pokazała mi że jest zdolna do prawdziwych cudów w kwestii objawów negatywnych. Ba! Perspektywy obróciły się o 180 stopni gdy zaskoczyła :)
[edit]
Coś się słabo czuję po wczorajszym antybiotyku. Zmierzyłem ciśnienie: 160/100 i tętno 70...
Może suplement GABA? Coś na podtrzymanie wątroby jakiś ostropest i na łagodzenie stresu i ciśnienia głóg z melisą.
19 września 2021245trioxin pisze: Co myślę o tym objawie napisałem w wątku o adhd : .
Patrzę teraz na swoje posty z września, te które widnieją tutaj i już ich nie poznaję. Gdy je pisałem moja głowa musiała pracować sprawniej bo teraz samo pisanie idzie mi dużo słabiej. Nie mam siły już do tej zakichanej choroby. Siedziałem dzisiaj w parku w towarzystwie i byłem jedyną wyłączoną z rozmowy osobą. Dziękuję ci olanzapino za to. Mam objawy choroby czyli ciągłe spięcie, otępienie, monologowanie 24h/d, ale za to nie mogę myśleć czy też próbować adaptogenów które były obiecujące. Dziękuję ci jeszcze raz olanzapino.
Próbowałem włączyć arypiprazol i amisulpryd z nadzieją że uda mi się którymś zastąpić zolafren. Po tym pierwszym byłem wkurzony, a po drugim rosło jeszcze bardziej wewnętrzne napięcie. Najbardziej mnie wkurza lekarz z którym nie mogę porozmawiać, a który to za każdym razem mi przypomina że to mi żaden lek nie pasuje tak jakby to była moja wina. To chyba ta psychoterapia którą wpisuje do systemu po wizycie.
Ktoś wie co się stało z podlinkowanym wtedy przeze mnie postem? Chciałem sobie go przypomnieć i zobaczyć co mi wtedy odpisano. Ktoś zdaje się że specjalnie się zarejestrował aby to zrobić.
BTW. w tym wątku admin coś szperał, więc może idź tym tropem
post3363780.html#p3363780 (info tutaj - pierwszy post)
Nie mam siły już do tej zakichanej choroby. Siedziałem dzisiaj w parku w towarzystwie i byłem jedyną wyłączoną z rozmowy osobą. Dziękuję ci olanzapino za to. Mam objawy choroby czyli ciągłe spięcie, otępienie, monologowanie 24h/d, ale za to nie mogę myśleć czy też próbować adaptogenów które były obiecujące. Dziękuję ci jeszcze raz olanzapino.
Stosowane przede wszystkich w solidnych przypadkach schizofrenii. Inna funkcja tychże leków jest mi nieznana, albo kurwa raczej niewłaściwa
Zablokowana połowa mózgu (antagonizowanie miliona receptorów, nietylko dop.) - idealny pacjent i obywatel
Używasz na stany zapalne powiadasz?
No to tego...
Przypomnij - oprócz stanów zap. posiadasz jeszcze inne skazy?
Objawy?
Proponowałbym odstawić wszystkie leki (psychotyczno-schizujące) pod okiem tego Pana Szczytu Możliwości Psychiatrycznych, albo samemu - po ogarnięciu jakiegoś solidnego artykułu bądź kilku najlepiej.
Albo zmień lekarza, i zoba czy ten drugi też Ci przepisze leki na blokowanie połowy oun + nie wiem co obwodowo ten szit zatyka.
Jeśli masz stan zapalny, to wg mnie
- masz zaniedbane jelita
- uszkodzony narząd (niekoniecznie musk)
- mało/źle się odżywiasz, zażywasz leki na pusty żołądek
- żresz narkotyki, palisz, pijesz alk,
- niedobór ważnych aminokwasów (tj. melatoniny, tryptofanu/serotoniny itp.) oraz witamin (szczególnie be, która jest zużywana w tonach dziennie ), minerałów (oczywiście olewanych bo na chuj mi potas itp.)
- albo inne...
WG MNIE to przyczyny wynikające jedne z drugich, potrafiących tworzyć błędne koło, przyczyna jest skutkiem a potem znowu przyczyną innego skutku, hah wjbn
MOIM ZDANIEM na stany zapalne wystarczą (od najważniejszego):
- odżywianie się w miare zdrowym żarciem oraz jego odpowiednia dzienna ilość (chyba najważniejsze - samymi lekami nie pożyjesz ofc)
- melatonina
- probiotyki, witamina b6, b12
- magnez, potas
- NAC
- Ew. aspiryna albo antyalergiczne też powinny pomóc, ale codzienne branie po dłuższym czasie może uszkodzić jelita albo coś innego
- Rzadrze ćpanie/picie/palenie .
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.