Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 141 • Strona 14 z 15
  • 2252 / 577 / 0
To chujowy ten wasz weteran wiader... Nawet jeśli taki tytuł posiadał to po takiej akcji powinien go stracić bezpowrotnie.
  • 64 / 17 / 0
Wiadra to imo to samo co picie Tatry, zamiast regionalnych, droższych IPA. Blant jest elegancki. Wiadro jest typowo rynsztokowe, które ma cię dokurwić niemiłosiernie.
  • 11997 / 2343 / 0
Moim zdaniem mało trafne porównanie - toć zioło to zioło, nie ważne jaką metodą przyjmowane.
Ja bym to zobrazował inaczej - przebicie puszki na samym dole i walnięcie na raz vs elegancka szklanka pasująca do danego stylu piwa i delektowanie się smakiem.
Wiadro jest dla dla ludzi z bardzo podbitą tolerancją, którzy inaczej nie potrafią się porobić.

A wg. mnie najbardziej elegancka metoda inhalacji to waporyzator. Ktoś na forum kiedyś napisał, że palenie vs waporyzacja, to jak Skoda vs Ferrari i to porównanie przekonało mnie do zakupu urządzenia. Zgadzam się z tym w 100%. Jak ktoś spróbuje (i wytrwa pierwszy tydzień), nie ma już powrotu do palenia.

A wiadra sam swego czasu przyjmowałem - codziennie z kumplem po pracy. Nie widzę w tym nic "rynsztokowego" - metoda, jak każda inna. Bardzo wydajna i ekonomiczna. Blanty to marnowanie połowy materiału.
  • 347 / 72 / 0
Proste. Wypalenie całej lufy kilkoma buchami nie porobi tak jak spalenie tyle samo, jednej lufy tyle że w formie wiadra.
Od siebie dodam, że jak ktoś zacznie walić już te wiadra to później bardzo ciężko będzie się spizgac paląc z kioskówy. Dlatego, jeśli komuś wystarcza te 2/3 buchy z rury żeby się ujebać nie powinien sięgać po wiadra i podwyższać sobie próg.
  • 0 / / 0
Czy ktoś tutaj doświadczył na własnej głowie skutków po wiadrach? Chodzi mi bardziej o zmiany, schizy itd. Z góry dzięki
  • 738 / 133 / 0
Kiedyś lubiłem wiadra ale strasznie tolerka rośnie po tym i z czasem to już tak nie działa jak za pierwszymi razami. Teraz jak mam vaporizer to już nie mam ochoty na wiadra. Jakoś mnie do tego nie ciągnie. Poza tym zdarzały mi się mroczki przed oczami i bóle głowy po wiadrach. Raz na jakiś czas czemu nie ale codziennie sobie nie wyobrażam walić wiadra.
  • 1893 / 174 / 0
A wiecie co? Raz byłbym "pierwszą ofiarą marihuaniny".

Miałem fazę na wiaderka. Waliłem po 5-8 dziennie. I raz wypiłem 4 czy 5 piw wieczorem. Walnąłem 2 wiadra pod rząd i zacząłem wymiotować. Zakrztusiłem się własnymi wymiotami i mało się nie udusiłem.

Napisałem to nie chwaląc się, ale ku przestrodze.
Take DXM and Be Happy
  • 11997 / 2343 / 0
Czy idąc zjaranym po górach i spadając ze śmiertelnym efektem w przepaść byłbyś także pierwszym śmiertelnym przypadkiem zgonu po mj? : )
  • 779 / 208 / 0
11 września 2021WujekMorda pisze:
To chujowy ten wasz weteran wiader... Nawet jeśli taki tytuł posiadał to po takiej akcji powinien go stracić bezpowrotnie.
Kombinat konopny powinien wydawać i regulować takie legitymacje
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 334 / 42 / 0
Moim zdaniem tak samo zjarasz się wypalając wiadro i tak samo wypalając ten sam temat po prostu z lufki, na kilka buchów, bez tego całego zamieszania z przygotowaniem wiadra. Na początku przygody z mj nie akceptowałem innych dróg podania THC. Wiadro było czymś oczywistym. Na pytanie czy palę odpowiadałem - montuj wiadro. Dziś już by mi się nie chciało. Chyba, że ktoś zrobiłby to za mnie ale raczej też nie, co by sobie gardła nie zedrzeć. I nie zgadzam się z tym, że paląc blanta marnujemy połowę materiału, wiadomo, że wiadro będzie bardziej ekonomiczne ale bez przesady. %-D
Uwaga! Użytkownik turbopascal666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 141 • Strona 14 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.