Mała szansa. Jednak filmik z typem co miał liquid metamfy i kazali mi spróbować...
Wiem że byś nie wypił samego giebla ale wyrok jak skurvysyn.
Nie wiem jak to sprawdzaja obecnie
Miliony litrów płynu do soczewek przechodzą przez kontrolę...

Jak sie leci z kobieta to polecam zmywacz do paznokci. Zazwyczaj sa to opakowania hdpe o pojemnosci 60-120ml. :)

Trzeba mieć wielkiego pecha żeby sprawdzili. Mi otwierali torbę kilkanaście razy i jedynie szukali śladów materiałów wybuchowych

to jest na pewno ciekawy pomysł

Ja jebie wylałem w chuj ten zjebany sort, po wypłacie zamawiam jedyny prawilny w szklanych. Chociaż butla HDPE mi została teraz, a tak to nieaktywny poza usypianiem właściwie.
Zasnąłem na balkonie i jakieś typy krzyczały "ej ziomek żyjesz?" i po obudzeniu się był na nim but i pukanie sąsiadki czy wszystko ok bo ktoś "zasłabł na balkonie" i próbują ustalić kto i jak mam na nim buta to żebym się nie przejmował xD zostawiam go jako trofeum mojego uzależnienia. Ale przerażające jest to poczucie chęci opiekowania się innymi. Najpierw starzy, teraz sąsiedzi. LEAVE ME ALONE KURWA . A brak reakcji=znieczulica. No nie dogodzisz. Jestem zepsuty do szpiku kości.

Też bym chciał, żeby ludzie się ode mnie odpierdolili. Zadziwia znieczulonego człowieka, ilu ludzi jest tak naprawdę skorych do pomocy. Jak na ironie, a kiedy ich trza to ich nie ma. Idź pan w chuj

To i tak jeszcze chuj. Mnie to kurwica bierze kiedy aptekarka próbuje ratować świat, a byłem świadkiem takiej sytuacji bezpośrednio parę razy w życiu - kilka dni pod rząd brak thiocodinu (taaa mhm) i ostatnio to już w ogóle co odjebała - wpadam z recepta na tramal krople 96ml. Szuka coś na tym monitorze, czyta, no dobre 5 minut. Drugi farmaceuta pyta czy jej pomóc. To jest znak, że w aptekach ewidentnie widzą, co jest wykupywane i musiała ją przerazić ilość baklo, klonów, broma i tramca w skali miesięcznej, no ale... chuj mnie to i tym bardziej chuj ją to - ktoś kto jest lekarzem = znacznie bardziej kompetentną osobą od niej to przepisał więc powinna nie marnować mojego czasu i grzecznie zapierdalać na zaplecze po przepisany lek. A ona wolała powiedzieć, że go nie ma na stanie, czytać 5min chuj wie co tam zobaczyła, na moją prośbę, że może inny oddział (bo w hurtowni też podobno nie ma), kolejne minuty szukania, i uwaga PYTANIE NA CO TEN LEK. Zapytałem czy może powtórzyć bo niedowierzałem. Na "bóle kręgosłupa", ale ponawiam - CHUJ JĄ TO. Pani na poczcie nie pyta w jakiej sprawie wysyłam list do np. urzędu skarbowego. Ale ona to superbohater i myśli, że coś zdziała zadając tak debilne pytanie. Skończyło się na tym, że powiedziałem "no trudno to idę gdzieś indziej" i nagle ni stąd ni z owąd znalazł się generyk pod inną nazwą, który nawet nie był czymś innym - to było dokładnie to co miałem przepisane. Tragiczna obsługa, apteczny Gordon Ramsay wystawia ocenę 0 bez możliwości odpokutowania.

Dlatego polecam zamawiać z góry przez internet, wtedy nie ma chuja, że nie będzie

Też chciałam zamówić z GBL europe na firmę oczywiście ale dostałem e-mail z zapytaniem o zezwolenie inspektora farmaceutycznego na import i eksport zamawiał ktoś na własną firmę ?

Już pytałem na forum nikt mi nie odpowiedział. Mam firmę i też bym chętnie kupił. Dopisać PKD to nie problem... tylko nie ma jakiejś ścieżki, skąd to wziąć - najlepiej z PL i jakie warunki muszę spełnić