Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3107 • Strona 299 z 311
  • 35 / / 0
Miesiac temu pisalem, ze "jeblo" w chuj. Mialem oczywiscie na mysli, ze zadzialalo i jest super. Okazalo sie jednak ze najprawdopodobniej bylo to wywolane dzialaniem samego THC, a nie galki, bo po niedlugim czasie zeszlo i juz nic wiecej mnie tego, ani nastepnego dnia nie zaskoczylo. Od tamtej pory, jadlem galke 6 razy (z czego dzis, o 17 ostatni raz zaladowalem galke) 3 razy z prymatu (mielona) - NIE POLECAM, NIGDY NIE ZADZIALALO W ZADEN SPOSOB. Nastepnie postanowilem kupic cala galke muszkatolowa przez internet ze stronki jawo2004krakow czy cos takiego, zjadlem jej 20g, i na nastepny dzien nieco wiecej, i rowniez nie zadzialalo. Dzis kupilem galke z kamisa, cala, a dokladnie 30g. 1h20min temu mniejwiecej zjadlem wszystko i czekam na jakies rezultaty, bede dawal znac.
Pewnie ktos zapyta (lub nie xd) czemu jem galke tyle razy skoro na mnie nie dziala? Bardzo podoba mi sie przebieg calej fazy, mam tylko nadzieje ze nie przytloczy mnie dlugosc dzialania:) no i dopiero po 3 probach z prymatem wyczytalem ze to prawdopodobnie najgorsza galka jaka mozna kupic, pewnie dlatego nie zadzialalo, lub po prostu na mnie nie dziala:D
  • 35 / / 0
Nic. Totalne zero. Ktos wie co moze byc tego przyczyna? Dlaczego galka ktora jest polecana przez wiekszosc i to w dodatku dwukrotnie jadlem juz cala galke skruszona w domu :/
  • 881 / 69 / 0
Ja ze swojej strony dodam, że kiedy miałem ochotę na mirystycynę, to używałem przyprawy marki Prymat i nie narzekałem na działanie. Nie pamiętam już dawkowania, ponieważ było to jakiś czas temu, ale ani ja ani moja partnerka nie mieliśmy zastrzeżeń co do działania. Czytałem jedynie, że marka Kamis jest najlepszym wyborem, jednak nie próbowałem, nie mam też fizycznych znajomych, co by tego próbowali.
  • 1039 / 149 / 0
Może podrabiają już nawet przyprawy, dodają sztucznych estrów, a prawdziwych roślin jest niewiele.
  • 35 / / 0
No chyba, ze jest jakas mozliwosc, ze galka na mnie nie dziala? :D
  • 13 / 4 / 0
16 maja 2021lesiolbn pisze:
To ja powiem tak biorę jakiś miesiąc czasu codziennie 30 gram gałki świeżo startej rano tak koło 9 to jak kończę prace tak gdzieś o 16 to się zajebiście czuje. Niema się niewiadomo czego spodziewać ale gałka działa w moim przypadku stosuje ją codziennie ta sama dawkę już jakiś czas i cały czas działa tak samo. Z pozytywnych rzeczy które zauważyłem że lepiej się wysypiam i nie wstaje ani razu w ciągu nocy co dla mnie jest zajebistym atutem bo miałem z tym straszny problem a po gałce się poprawiło, polecam każdemu gałkę.
Co to za herezje się tu uskuteczniają? Nie jadłem gałki z dobre 10 lat ale za małolata często tripowałem na gałkach wiec się wypowiem.

Po pierwsze, usuńcie posta który cytuje bo ktoś serio typowi uwierzy ze żre po 30g codziennie, gałka bardzo obciąża wątrobę, jak dobrze się najesz gałki po południu to może cię trzymać jeszcze dwa następne dni, jelita nie pracują, nie wysrasz się za chuj mimo ze żresz i czujesz ze masz pełne jelita, dopiero na drugi trzeci dzien to wszystko z ciebie wychodzi (walisz 5 kloców pod rząd :D ). Nie jestem lekarzem toksykologiem ale wydaje mi sie ze nie przeżyjesz tygodnia jedząc gałkę codziennie, nie mówiąc o miesiącu.

Po drugie, nie kupujcie gałek mielonych, strasznie ciężko to zjeść/wypić i zazwyczaj działa dużo słabiej. Najlepsze gałki były zawsze z kamisa, całe, pakowane po 3 w torebce, optymalna dawka na dobra fazę to 3po3 czyli 9 gałek. Te z prymatu też działały. Moim zdaniem najłatwiej po prostu przeżuć tą kulkę nie oddychając nosem i przełknąć popijając sokiem (da się przyzwyczaić).

Po trzecie, gałki się długo trafią, czasem faza przychodzi po 6-8h, wchodzi powoli i nie wyjebie cię z butów więc zakładam ze niektórzy uważają ze w ogóle nie działa. Faza jest psychodeliczna, trochę podobny efekt to upalenia mj, sucho w ustach, czerwone gały, na drugi dzień budzisz się w takim samym stanie, czerwone gały, zamglony wzrok. Nie jest to super faza dla każdego, mi się podobała, zjadłbym sobie nawet ale dużo czasu na tripa trzeba zarezerwować sobie.
  • 87 / 3 / 0
@AndrzejLSD już odpusciłem sobie ta gałke. Ale herezje to piszesz Ty bo mogę Ci wysłać badania na próby wątrobowe i wszystko mam w normie. Tak jadłem naprawde30 gr gałki dziennie i bardzo mi to pomogło w uregulowaniu rytmu dobowego snu. Przeżyłem ponad dwa miesiące i nie narzekam
  • 4 / / 0
Czy CAŁA gałka w zamkniętym opakowaniu, przechowywana w temperaturze pokojowej w ciemnej szafce, nadal będzie miała takie same właściwości po kilku miesiącach do roku?
  • 2 / 2 / 0
Moja pierwsza przygoda z gałką.
Zarzuciłem 3 średniej wielkości orzechy (starłem je do jogurtu morelowego i całkiem jadalne to było).
Już po 10 minutach złapało mnie takie lekkie zamulenie, spowolnienie myślenia i od 2 godzin mnie trzyma. Na razie się nawadniam i czekam przed kompem na jakieś konkrety. Napiszę jak coś wejdzie.
  • 2 / 2 / 0
Ok czekałem jakieś 4-5 godzin żeby coś zaczęło wchodzić poza tym zamuleniem.
Dodam, że jadłem obiad wcześniej, także nie było na pusty żołądek.
W tym czasie trochę mnie pobolewał brzuch, ale nie jakoś mocno, poza tym szybko przeszło.
Potem zacząłem odczuwać mega euforię, jak wyszedłem na spacer i zakupy było mega, wszystko było interesujące, zauważałem nietypowe szczegóły i miałem świetny humor.
Mega mnie wystraszył mały piesek wychodzący nagle z bramy :D
Wróciłem do domu i jakieś 8-9 godzin po gałce wkręciło się mocniej i zaczęło działać podobnie do mj. Smakowało mi jedzenie, byłem niesamowicie zrelaksowany i taka fazka jak po jaraniu właśnie.
Oprócz tego słyszałem najmniejsze skrzypienia podłogi piętro wyżej i jakieś kontretne odgłosy z dworu przez zamknięte okno.
Potem zasnąłem i obudziłem się z mega posuszą chociaż wypiłem chyba ze 4 litry wody w nocy.
Obróciłem 2 piwka i znowu załapałem fazę jak po jaraniu. W sumie cały dzień popijam browarki, minęło już 24 godziny od wzięcia gałki i nadal czuję się jak lekko ujarany.
Bardzo fajna i długa fazka, rzeczywiście długo się czeka i nie dziwię się że wiele osób przespało najintensywniejszy etap.
A i jak widziałem multum postów o problemach z tymi mielonymi, serio szukajcie całych orzechów a nie tych saszetek, jakieś targowiska, sklepy z przyprawami, itp.
ODPOWIEDZ
Posty: 3107 • Strona 299 z 311
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.