Jak najbardziej polecam. Mam 3mg bardzo małe tabletki, więc słabo z dzieleniem.
Pierwszym razem położyły mnie bardzo pięknie do spania i co było dość uciążliwe na drugi dzień, bo rano wstałem i poszedłem znowu spać na 4h. Czyli porobiło mnie na ponad 12h jednak tego snu potrzebowałem po koksie i 4 dniach imprezowania, ładnie wyłączyło mi dołki.
Wczoraj wrzuciłem 1,5mg ( 3mg tabletka dzielona na pół) bo mam dość nerwów ostatnio i złagodziło mi wszystkie stresy, wypiłem piwko i po prysznicu zarzuciłem drugą połówkę. To było to czego potrzebowałem, bez wybudzeń przespałem całą noc. Wstałem godzinę później niż naturalnie, ale z dobrym humorem i energią.
Zastanawiam się nad potencjałem uzależniającym, już raz byłem wjebany w benzo i jedynym "od czasu do czasu" był dla mnie etizolam.
Mam nadzięję, że sprawdzi się na dłuższą metę i się nie wciągnę
Dla mnie bardzo małe amnezyjne, pod tym względem etizolam wypada gorzej.
Mocno wali do snu, jednak dla osoby bez tolerancji tak jak ja to 1,5mg robi lepiej niż etizolam, czy wpierdalająca flualpra, dla aktywności społecznych, czy wyciszenia lęków.
Jedyny mankament to jest właśnie forma tabletek jakie mam, bo są bardzo malutkie i na pół tylko daje radę dzielić.
Dla mnie bardzo dobra benzodiazepina.

Dobra, przerobiłem to benzo i co mogę zauważyć, że długo trzyma. Funkcje socjalne on, dość mało amnezyje.
Uważać trzeba bo łatwo przedawkować i odlecieć, jednak w odpowiednim stosowaniu podobne do alpry.
Drugi warning, a z drugiej na szczęście bo nie wpierdala tak mocno jak nowe fluor benzo i nie ma odbicia, ławto zejść. Co by się nie działo nie przedobrzajcie z nim ;d

Podobno syntezę robią z ziemniakow. Jak bimber. Chałupniczo.

Pyrazolam jest super. Podobny do Bromazolamu, tylko jeśli przesadzimy z dawką rekreacyjną (rekreacja z umiarem!!! ) to staje się on bardziej sedatywny na jakiś czas. Nie, że zasypiasz na stojąco. nic takiego, ale czuć to zdecydowanie gdy poleci za dużo. Leciutka zmułka. Świetna substancja. Nie posiada za bardzo właściwosci miorelaksacyjnych bo z tego, co czytałem, on ma uderzać konkretnie w jakiś jeden subtyp receptora alfa odpowiedzialny za lęk, itd. Pyrazolam rozpuszcza się w GP, wódce i spirytusie.

Bardzo szybko działający. bardzo przyjemny. Mało kiedy czułem się tak pewny siebie. Dzięki, Hoffman-La Roche!

Ciężko byłoby mi wybrać między nim a Bromazolamem (którego przemieliłem 900mg w 4-5 dni). Następnym razem zobaczymy w ile dni przemielę 1000mg Pyrazolamu. xD

Tak czytam i nie wiem o co kaman, parę lat temu (poprzednia strona wątku) - zalecane dawkowanie 0,5 - 1 mg, natomiast teraz wszedzie ( sklepy, psychonaut) - 3 mg ??

Dalej legalny w pl? Nada się na odstawienie alpry?

+1

Co do tego receptora alfa to chyba im nie wyszło – bo stosunkowo mocno rozluźnia mięśnie, czyli przy dużych dawkach się człowiek mocno chwieje.

Z alko bardzo szybko się zrywa film, i to na całkiem długo U siebie zauważyłem, że jest za grubo kiedy się wzrok rozjeżdża. Poniżej tego efektu wszystko jest ekstra.

Gdyby kogoś interesowało, to okres półtrwania to 17 godzin.

Pyrazolam łapie się na grupę V-NPS-(a)-2 – patrz tekst jednolity Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie wykazu… (Dz.U. 2021 p. 406).
Czyli jeśli Cię złapią z tym to najwyżęj grzywna, choć może być dyskusja że 500mg to już niby pod handel (bo u nas dalej się myśli że narkoman to trzyma swoją dawkę na piątek po pracy) – i dodatkowy wydatek na adwokata byłby potrzebny.

Na odstawienie alpry @Geezus ↓

Siemano,
Pellety po 3/5 mg w rece wpadly, czy jest szansa na wyodrebnienie pyro po zalaniu tabsow wodka i oddzieleniu papki(kolorowoego wypeniacza)? Dzieki za pomoc:)

Hej!
Zakupiłem 100 tabletek tego specyfiku i mam kilka pytań.
1. Jak to jest z RC benzo, mają taki sam potencjał uzależniający jak ogólnodostępne?
2. Czy pyrazolam pyrazolamowi równy? W sensie czy jeden vendor sprzedaje to samo co drugi pod tą samą nazwą.
3. Czy RCki sieją większe spustoszenie w organizmie?

Pozdrawiam serdecznie.
Edit

Tak. Co do zasady, im benzo ma mniejsze dawkowanie – patrz porównawczo: tabela ekwiwalentności – tym bardziej uzależnia. Nie jest to zatem podyktowane klasyfikacją (np. apteczne/nie-apteczne), a wyłącznie tym "jak silny jest 1mg danego bzd". Zależy od wiarygodności vendora. Niektórzy dają słaby towar ale zaznaczą że ma 66% jakości – to raczej OK, wystarczy dawki sobie pomnożyć razy półtora (przykładowo). Gorzej, jeśli vendor mówi że to pyrazolam, a faktycznie jest to coś innego – na to nie ma rady, jak tylko zmienić vendora. Przy benzo stosunkowo ciężko to odróżnić, choć z doświadczenia powiem że pyra jest bardzo przyjemne, więc jeśli masz jakieś negatywne efekty: zmień źródło. Po zmianie jeśli dalej będzie źle: może masz złą reakcję na pyra?
Uprzedzę, że tutaj dyskusja o źródłach (wskazanych konkretnie) jest zabroniona – jest dział S+ od tego.
Względnie tak. Nie podlegają kontroli jakości jak prep.farma. więc większa jest szansa na np. produkty uboczne syntezy pozostające w ostatecznej substancji. Przy dawkowaniach rzędu kilku mg raczej nie jest to duży problem, ale przy tak postawionym pytaniu: "czy RCki większe od aptecznych" – to tak, ale wciąż relatywnie małe w porównaniu do np. stymulantów czy nootropów, gdzie takich resztek jest więcej (bo prochu więcej trzeba ogólnie).

W odp. na pyt. 3 pomijam kwestię uzależnienia. Zakładam jednorazowy użytek. Długotrwałe skutki użytku każdej substancji mogą być drastycznie inne od nawej pokrewnej (np. pyrozolam vs bromazepam vs flualprazolam). Taką kwestię trzeba zbadać pełnymi badaniami naukowymi. – Znowu jednak czynnikiem jest liczba molowa spożycia (liczba zażywanych cząsteczek: masa całkowita podzielona przez masę 1 cząst.), która przy benzo jest przeważnie bardzo niska.