Ale te perspektywy do których miałem odwagę zostały, teraz pozostało to zrealizować i nic mnie nie trzyma w serotoninowej chęci nic nie robienia.
Tez tęsknię trochę za tym stanem na paro, ale wtedy przypominam sobie kastrację i już temat z głowy Najbardziej kolorowy był pierwszy miesiąc, do tego akompaniament z pregabalina. Człowiek alfa normalnie No ale później się zaczęło robić coraz bardziej sucho nicość.
Ja tego nie nazwę coś za coś, to bardzo poważny skutek uboczny, ale jeśli komuś choroba daje gorsza sytuację bez brania to wiadomo trzeba wybierać.
Naprawdę szkoda, gdyby to tak stanęło na pierwszym miesiącu, bralbym do dziś.
Also udało mi się już kilka dni wytrzymać na tych zapsach są dużo słabsze niż za pierwszym podejściem z dawki 10mg.
Ciekawe ile ogólnie będzie trwać ten paskudny ubok odstawienia.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
18 czerwca 2021pomasujplecki pisze: Słabiaki z was, w imię zabicia emocji i wykastrowania złowieszczych instynktów powinniście ubrać zbroje i to wytrzymać, potem zostanie wam spokojna wegetacja niczym spełnienie nieudanych prób chirurga Waltera Freemana.
Albo Trittico na sen 1x1.
Stan który opisujesz minie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
I biorę już prawię pół roku, obecnie 30 mg , z tym że ostatnio na urlopie przegiąłem trochę z alko, potem 3 dni testowałem oxycontin ( nie wiem co ludzie w tym widzą i jak się uzależniają, raz było rzeczywiście przyjemnie, ale nie na tyle żeby ryzykować w chu* mocnym uzależnieniem) , i generalnie czuję się do dupy.
Nasilony niepokój, zmęczenie, słabe samopoczucie, trochę smutku, żalu do siebie itp. Mam nadzieje że to za jakiś czas przejdzie ?
Paro nie zmieniła mojego życia, ale dała mi odwagi do jego zmian, do stawania wyzwaniom z podniesionym czołem. Niestety dodała też odwagi do ryzykownych zachowań jak właśnie chlanie czy narko...
Można powiedzieć że wróciło moje "ja" sprzed nerwicy. Choć są i złe skutki bo razem z powrotem mojego ja wróciły złe nawyki jak alko i narko. Podczas nerwicy ograniczałem się bo się bałem że potem się będę źle czuł, a teraz tego nie ma. + Serio wydaje mi się że paro wzmaga mi ciśnienie na używki.
Ale mimo kilkunastu wtop z używkami według mnie paro działa jak należy. Ale każdy jest inny więc nie ma co się sugerować.
Biorę 30 mg, większa dawka nie przynosiła znacznie lepszych efektów , a za to większe skutki uboczne.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.