Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 2 / / 0
Cześć wszystkim.

Jak byłem nastolatkiem to wchodziłem tu żeby znaleźc informacje ciekawy specyfik, który warto byłoby stestować, a teraz wróciłem z pomocą w diagnozie bo wiem, że jest tu dużo osób, które znają się na tym co i jak działa na mózg, a mam problem.

Od razu - nie wiem czy wybrałem odpowiedni dział, w „Zdrowie” nie mogłem założyć tematu.

Chodzi o to, że mam problem ze sobą od dłuższego czasu i nie wiem czy to jest depresja/nerwica czy coś innego. Na początku tego roku brałem antybiotyk, który nazywał się Klacid i mnie po nim dosłownie poskładało. Miałem stany lękowe, nie mogłem spać, czułem jakieś mrowienia, kłucia na twarzy, głowie i kończynach. Skunultowałem się z lekarzem i lekarz poradził przyjmować antybiotyk do końca żeby wyleczyć domniemaną infekcję. Tak też zrobiłem. Antybiotyk przyjmowałem bo miałem przewlekłe problemy - zmęczenie, ból gardła, problem z koncentracją, odrealnienie, a we krwi wyszły mi przeciwciała w IGG na Mykoplazmę. Lekarka stwierdziła, że spróbujemy to przeleczyć tym antybiotykiem. Po odłożeniu tego antybiotyku moje nowe objawy ze mną zostały, nie mogę się od tamtego czasu poskładać. Wpadłem w wir diagnozowania się, mam nerwice, stany lękowe, depresje i nie wiem co robić.

Wydaje mi się dość istotne, że są lekarstwa, które mi pomagją, dlatego nie jestem w 100% przekonany, że to sama depresja czy neriwca. 3 lata temu, na moje problemy z gardłem, lekarz przepisał mi antybiotyk doksycyklinę. Już wtedy miałem ze sobą problemy, ale myślałem, że jestem po porstu nerwicowcem, mam dużo na głowie i dlatego tak źle się czuje - wieczne zmęczenie, otumanienie, brak koncentracji itd. Po tym antybiotyku czułem się jak po antydepresantach. Nagle moja mgła umysłowa znikła, mogłem normalnie mówić, niczego się nie bałem itd. Wszystko wróciło w monencie odłożenia antybiotyku. Zostawiłem temat i tak sobie żyłem.

Pamiętajać to, kiedy na początku roku moje dolegliwości się strasznie nasiliły zacząłem szukać informacji to co to może być i wpadłem boreliozę. Zrobiłem dwa testy i były negatywne, naczytałem się jednak, że te badania to gówno. Nie wszyscy tak twierdzą, ale są w intrenecie „sekty”, które wszędzie tak głoszą. Wszystkie badaniw wychodziły mi w normie więc nie wiedząc co mam zrobić poszedłem do internistki i po prostu poprosiłem ją żeby mi przepisała doksycyklinę na 3 tygodnie co uczyniła. Po kilku dniach znowu zacząłem czuć się jak ja, po dwóch tygodniach zacząłem się uśmiechać, niemal wszystkie objawy znikły i byłem po prostu zadowolony. Niestety wszystko znowu zaczęło wracać jak odłożyłem antybiotyk, a po miesięcu było jeszcze gorzej. Czasem czułem się jak śmierć, nie byłem w stanie nic zrobić.

Trochę o tej doksycyklinie - jest to antybiotyk, który przede wszystkim przenika bariere krew-mózg i działa bakteriostatycznie. Ale ma też inne działanie - pojawiły się badania, że może leczyć depresje i zespół stresu pourazowego. Poza tym działa też ochronnie na układ nerwowy i może być pomocna np w początkach stwardnienia rozsianego. Nie mam więc pojęcia, kóre jej działanie tak poprawia moje zdrowie psycziczne, ale coś się dzieje na pewno.

Jakiś czas temu trafiłem do kolejnego lekarza, który przepisał mi zioła - Gou Teng i Lions Mane. Po kilku dniach ich brania czułem się zdecydowanie lepiej, mogłem normalnie mówić, mgła umysłowa znikła i nie miałem problemów z koncentracją. Jest jednak jeden problem - strasznie wypadają mi po nich włosy. Tak agersywnie, że zaczęły mi się robić łyse placki więc albo ogolę się na łyso albo z nich zrezygnuje. Co ciekawe, powyższe zioła stosuje się w protokole leczącym boreliozę. Natomiast, niektórzy biorą je na depresję ponieważ mogą dziłać jak antydepresanty.

Nie mam pojęcia co mi jest, ale nie mogę funkcjonować normalnie. Moje największe objawy to otępienie i straszne zmęczenie. Czasem nie jestem w stanie przeczytać zdania ze zrozumieniem, jak ktoś coś do mnie mówi to przelatuje obok i niewiadomo jak bardzo bym się nie skupił nie jestem w stanie tego zrozumieć. Mam problem ze wzrokiem, rozmazuje mi się obraz. Budzę się w nocy bez przyczyny i nie mogę dalej spać. Generalnie jest dramat.

Czytałem tutaj, że depresje i nerwice niektórzy leczą tutaj miesiąca i latami. Biorą leki i nie zawsze one pomagją, a jak pomagają to to wymaga czasu. Czy więc jest możliwe żebym miał taką szybką poprawę po dokscyycklinie czy po tych ziołach gdyby to była nerwica lub depresja? Przyczepiłem się trochę tej boreliozy, ale dla mnie to jest dziwne, że aż tak dobrze czuje się jak biorę tą dokscycyklinę. To jest tak jakby ktoś włączyć mój mózg i usunął depresję.

Może ktoś miał jakieś podobne doświadczanie związane z powyższymi specyfikami? A jak nie to pewnie na podstawie waszej wiedzy jesteście w stanie wyrazić swoją opinie na temat tego co to może być.

Gdybym nie miał żadnych skutków ubocznych to pocisnąłbym jakieś dłuższe przyjmowanie tego antybiotyku czu zioł, ale zarówno po jednym jak i drugim strasznie wypadają mi te włosy i stanąłem przed wyborem - albo ogole się na łyso i zaczna porządne leczenie tak na prawde w ciemno, ale przynajmniej przez jakiś czas będę się czuł jak ja. Albo zachowam te włosy, ale będę egzysotował jak żywy truop w pakiecie ze stanami lękowymi.

Dzięki za pomoc.
  • 1 / / 0
I jak? Znalazłeś odpowiedź? Zrób test KKI lub elispot 2. Jak dla mnie bardzo prawdopodobna chroniczna Borelioza i niezbyt ostrym przebiegu. 10 lat doświadczenia here.
  • 563 / 104 / 0
kki i elisaspot 2 to gowno nie testy , szkoda wydawać kasy , hmm brzmisz po prostu jak nerwicowiec ktory na sile szuka przyczyny wszedzie indziej niz w psychice
  • 3431 / 1087 / 0
To nie dramat, ale nie lecz sterydami depresji, bo wylądujesz bardzo źle na tym.
Tymi dwoma ziółkami nie osiągniesz odpowiednich efektów. Lion's Mane podnosi? Znajomek nie widzi różnicy. Jeśli odczuwasz takie delikatne efekty, a realnie możesz, to i zaburzony, wyolbrzymiony masz obraz własnych problemów.
Mam znajomą, która niejako - uzależniona od sterydów - jest chodzącym ultrawrakiem, waży 40kg i ma straszną depresję, jest cały czas na doksy.
Placebo to też Twoje wrażenie, zapewne nie jest tak źle - ja tu dramatu nie widzę.

Żadnych leków, dojść do siebie bez doksycykliny, wyrzucić sterydy. Ma tak być - spróbuj najpierw skonsultować się z psychologiem klinicznym, A jak chcesz się dodatkowo rozjebać na własną rękę to bierz na to zmęczenie i rozkojarzenie psychostymulanty.

Zapraszam Cię do relacjonowania przebiegu leczenia swoich zaburzeń, jak to określasz depresyjnych, lękowych - może po prostu roboczo depresyjno-lękowych, rodzaj nerwicy - ale to nie jest najważniejsze. Diagnoza pozwala wdrożyć standardowe postępowanie, a my tu standardowo nie postępujemy - także nieistotne co masz - relacjonuj i dziel się, będziemy radzić!

Pozdro!
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 8680 / 1649 / 2
Komu, komu złoty szpadel ;))

Myslalem, że tylko ja tak miałem. Tzn 36-48h od ostatniej tabletki doksycykliny napad lęku.
Po 2 miesiącach jakoś udało się to ogarnąć.

Ten konkretny antybiotyk to gówno straszne, wypisywane coraz rzadziej.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 207 / 21 / 0
Zainspirowany tematem postanowiłem sprawdzić czy brałem antybiotyk w okolicach wydarzenia przez które wylądowałem u psychiatry. Wydarzenie miało miejsce 24.10.12, a antybiotyk brałem na ostre zapalenie gardła po 20.09.12. Była to amoksycylina.

Czy antybiotyk mógł zadziałać z tak dużym opóźnieniem? Sprawdzę jeszcze dentystę.

Zaniepokoiła mnie informacja zawarta w pierwszym poście i traktująca o trwałym poskładaniu po antybiotyku. Ja w czasach szkolnych miałem problemy z koncentracją i byłem troszkę do tyłu z rozwojem względem rówieśników. Jako dziecko mogłem dostać podobne cudo i mnie spierd... popsuło mnie :(

Gou Teng i Soplówka konkretnie mnie przetrzepały. Fajnie było na chwilę czuć się człowiekiem i móc patrzeć w przyszłość. Dziwna sprawa ale zaczęły mi rosnąć włoski na lewej dłoni tam gdzie ich nie było względem dłoni prawej. Ja już zmierzam powoli z chorobą do wielkiego finału.
jestem obłąkany
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.