Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 1308 • Strona 121 z 131
  • 7 / / 0
Cześć,
Czy moglibyście mi poradzić co mogę zrobić, jak pomóc sprawie w umorzeniu?
Złapali mnie z ziomkiem z niecałym gramem zioła, spędziliśmy noc na dołku i tak, przy wypuszczaniu nas podpisaliśmy dobrowolne poddanie się karze (teraz wiem że to głupota była ale po 20 godzinach na desce i dwóch dniach bez snu już o tym nie myśleliśmy).
Przy przeszukaniu chaty nic nie znaleziono, my kulturalnie robiliśmy przysiady na komendzie i rozmawialiśmy grzecznie z panami policjantami.
Był ponad miesiąc ciszy i dzisiaj ziomek dostał wezwanie na badanie przez biegłego (miał kiedyś problemy psychiczne).
No i wracam do mojego pytania: skoro to mała ilość na własny użytek a ukaranie nas to głupota to co możemy zrobić (do kogo się zwrócić) aby pomóc sprawie się umorzyć?
  • 73 / 7 / 0
27 stycznia 2021StanislawZoneLol pisze:
Zatrzymali mi prawo jazdy bo lekko stuknalem goscia z przodu (0 uszkodzeń u niegu i u mnie mialem moze z 10-15km/h) i kilka razy wczesniej mi auto zjechalo z drogi bo szmatki szukalem do przetarcia szyby. Zjadłem wtedy x tabletek clonazepamu i pewnie duze opakowanie thiocodinu. Wzieli mnie na krew i wyszla morfina i thc. Czekam ciągle na rozwiniecie sytuacji. Muszę im wcisnąć kit że nie wiedzialem jak te tabletki dzialają. Sam siebie uważam za dobrego kierowce i raczej nie stanowie zagrożenia dla innych na drodze ale przez tego clona troche reakcje moglem miec spozniona. Mam doświadczenie w jeździe na bombie (kierowalem dwa razy po pijaku i mdma i X razy po dxm) Nie spowodowalem nigdy wypadku. Co teraz będzie? wezwanie na komende i zeznania? Poradzcie mi jak z tego wybrnąć.
Ogólnie sytuacja wygląda tak, że jak złapią Cię po alkoholu to w zależności od stężenia jest to wykroczenie albo przestępstwo. Jak ktoś ma 0.2-0.5 to sąd zasądza od 6 miesięcy do 3 lat zakazu prowadzenia pojazdów. Natomiast w kwestii prochów jest to zawsze przestępstwo - z automatu dostajesz co najmniej 3 lata zakazu (do 15 lat). Jak byłem na "kursie reedukacyjnym" to wszyscy co ich złapali po THC tak mieli - nieważne że koleś palił jointy w ciągniku orając pole, a capnęli go jak jechał 200 metrów z pola do domu... (dobrze mieć somsiada)

Jedyne co może Cię ratować to możesz się starać o warunkowe umorzenie kary za jazdę pod wpływem. Jeśli udowodnisz, że bez samochodu masz utrudnione zarobkowanie, w dodatku - na przykład - jesteś jedynym żywicielem rodziny to wówczas sąd może zmniejszyć zakaz, zawiesić go lub zamienić na inny typ kary. Jednakże ponownie problematyczną kwestią jest to, że były to te straszne narkotyki, a w dodatku miałeś więcej, niż jedną substancję we krwi. Domyślam się, że stężenie morfiny jest podane w aktach sprawy - jeśli nie jest to być może możesz naściemniać, że brałeś kodeinę na kaszel (po marihuanie %-D).

Co moim zdaniem powinieneś zrobić:
Po 1sze - dowiedzieć się o nr swojej sprawy i iść do czytelni sądu zobaczyć co tam niebieskie misie-pysie napisały, zrobić zdjęcia telefonem.
Po 2gie - znaleźć papugę, który specjalizuje się w takich sprawach, umówić na jedno spotkanie i mu te akta pokazać, ustalić linię obrony, dalsze kroki.

Następnie dostaniesz wezwanie na rozprawę lub przyjdzie do Ciebie wyrok nakazujący (mniej prawdopodobne - za gruba sprawa). W tym drugim wypadku dostaniesz list polecony z karą zaproponowaną przez sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy. Jeśli w ciągu 7 bodajże dni nie zgłosisz sprzeciwu to wyrok jest prawomocny. Jak zgłosisz sprzeciw wobec wyroku (nie musisz go uzasadniać) to możesz zawnioskować o dobrowolne poddanie się karze przedstawiając argumenty czemu mieliby Cię potraktować ulgowo. Jeśli prokurator nie będzie szczęśliwy z Twojej propozycji to dostaniesz termin rozprawy. Jak zgłosisz sam sprzeciw to też rozprawa.

Aha - jak zabiorą ci prawko na rok lub dłużej to musisz zdawać od nowa, ale to w Twoim wypadku jest wg mnie praktycznie pewne - wg mojej wiedzy do 1 roku zakazu zamieniają ludziom na grzywnę, ale Ty startujesz od razu z trójki.... Niemniej jednak powodzenia
Uwaga! Użytkownik kaduceusz666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / 4 / 1
Hej,

odnosnie hodowania grzybow, przeczytalem cytowany post (i zrodla na wiki) - czy ma ktos wiecej przykladow wyrokow sadowych za grzyby?
Jak wyglada sytuacja bycia zlapanym na posiadaniu growkitu z 200-300 gramami swiezych grzybow?

To jest o wiele wiecej niz 2-3 gramy podawane w wyrokach i mediach u osob przylapanych. Domyslam sie, ze prawo nie rozroznia, ze 300 gram swiezych = 30 gram suchych (a 30 gram i tak byloby juz znaczna iloscia).
Chcialem wiedziec co w praktyce grozi za bycie przylapanym na posiadaniu w domu growkita z taka iloscia.
  • 4603 / 2173 / 1
Zostanie to podciągnięte pod znaczną ilość. Do zamiaru handli muszą mieć inne dowody (np przelewy, przesyłki, bądź świadków). To, czy jest to suche, czy mokre, niby uwzględniają, ale są sędziowie którzy pewnych rzeczy nie rozumieją. Wyroków szukaj w portalach sądowych w konkretnych apelacjach bądź okręgach. Lex też na pewno pomoże. Jak chcesz jutro mogę w lexie na szybko poszukać wyroków.
  • 13 / 4 / 1
15 czerwca 2021DexPL pisze:
Zostanie to podciągnięte pod znaczną ilość. Do zamiaru handli muszą mieć inne dowody (np przelewy, przesyłki, bądź świadków). To, czy jest to suche, czy mokre, niby uwzględniają, ale są sędziowie którzy pewnych rzeczy nie rozumieją. Wyroków szukaj w portalach sądowych w konkretnych apelacjach bądź okręgach. Lex też na pewno pomoże. Jak chcesz jutro mogę w lexie na szybko poszukać wyroków.
Dzieki za tak szybka odpowiedz.
Wiem, ze najpopularniejszym przepisem jest 'kara do 3 lat pozbawienia wolnosci' w przypadku posiadania.
Czy w przypadku posiadania 'znacznej ilosci' jakos to znacznie zmienia podejscie wladz?

Jesli moglbys znalezc konkretne przypadki, to bylbym ogromnie wdzieczny!
  • 4603 / 2173 / 1
Zrobię research i zamieszczę.

====edit====


@Spemex

Znalazłem. Wyrok z Gdańska o bardzo podobnej ilości. Dziewczę za 19 gram dostało 800zł grzywny. Minimalny wymiar kary. Może ładnie jej z oczu patrzyło, lub cycki miała sterczące? To mógł być ciepły kwietniowy dzień i założyła obcisłą koszulkę?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 13 / 4 / 1
@DexPL


No to jest faktycznie najlzejszy wyrok o jakim slyszalem, szczegolnie biorac pod uwage ilosc. Ciekawe jest to, ze nie wstpominaja, czy to jest swieze, czy suche, choc z kontekstu wynika ze suche, skoro definiuja 1g jako jedna porcje.
Mozliwe tez, ze albo sama byla kims waznym, albo miala waznych rodzicow, to wbrew pozorom tez moze miec duzy wplyw na wyrok - ale w tym wypadku naprawde upieklo jej sie.

Dzieki za znalezisko. ;)

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
  • 278 / 11 / 0
Otóż nie. W Gdańsku wyroki za dragi średnio są na pewno niższe niż np. w Poznaniu. Przyczyna jest banalna. W Gdańsku sędziowie wiedzą, co to są znaczne ilości, bo widują takie przemycane statkami. Miałem analogiczną sytuację, kiedy ze Słubic przyszedł wniosek o pomoc prawną do Poznania, żeby mnie przesłuchali. Poznański prokurator, kiedy zobaczył, że Słubice proponują pół roku w zawiasach na 2 lata i 1000 złotych grzywny za posiadanie prawie 70 gramów metylonu, po parę gramów DMT i JWH-210, to powiedział, że z początku myślał, że ten wyrok to pomyłka. Ostrzegł mnie też, że w Poznaniu miałbym za takie ilości sanki. Nic nowego mi nie powiedział. W Słubicach też zapewne widują prawdziwe znaczne ilości przerzucane między Polską a Niemcami, więc nie znęcają się nad użytkownikami narkotyków, nawet tak popierdolonymi jak ja.

Co do tego, czy sędzia zrozumie różnicę między grzybami suchymi a mokrymi, według mnie to jest odpowiedzialność biegłego i tego, co napisze w opinii. Bo na pewno jakaś opinia biegłego w takiej sprawie musi być. Sędzia nie bada sam na oko, czy to maślaki, czy łysice.
  • 2 / / 0
16 czerwca 2021DexPL pisze:
Zrobię research i zamieszczę.

====edit====


@Spemex

Znalazłem. Wyrok z Gdańska o bardzo podobnej ilości. Dziewczę za 19 gram dostało 800zł grzywny. Minimalny wymiar kary. Może ładnie jej z oczu patrzyło, lub cycki miała sterczące? To mógł być ciepły kwietniowy dzień i założyła obcisłą koszulkę?
może jedno i drugie :mniam:
  • 989 / 75 / 0
Pytanie:

zatrzymano mój telefon w związku ze sprawą niezwiązaną z substancjami. Podałem pin. Na telefonie mogę mieć wiadomości, które mogą wskazywać na to, że chciałem coś komuś sprzedawać. Oczywiście nic nikomu nie sprzedawałem, nie było żadnego przeszukania, nie posiadam żadnych zabronionych substancji, ale na telefonie są różne rzeczy, wiadomości itd., których treść może wzbudzić zainteresowanie służb. Na gorącym uczynku mnie nie złapano, bo, jak powtarzam, gorących uczynków nie było. Ale są wiadomości o gorących uczynkach (których nie było), o gorących substancjach (których nie posiadałem i nie posiadam). Jakie mogą być konsekwencje? Czy mogę sobie pisać różne rzeczy o różnych rzeczach i mieć problemy natury prawnej, jeśli nie ma twardych dowodów, że owe rzeczy, o których pisałem, w ogóle miały miejsce?

Dodam, że leczyłem się psychiatrycznie i leczę nadal na przeróżne rzeczy (zaburzenia adaptacyjne, ADD, autoagresywne zachowania i inne takie). I mam twarde dowody na to, że jestem niezbyt stabilny psychicznie. Czy owa niestabilność może tłumaczyć to, że pisałem o rzeczach, które nie miały miejsca, bo jestem jebanym mitomanem? Sam nie wiem, dlaczego o nich pisałem.

EDIT:
Czy policja ma możliwość włamania się na fejsbuki, telegramy i inne komunikatory, jeżeli nie mają hasła? Czy to jest legalne, czy to się robi? Z aplikacji byłem wylogowany, z gmaila też, poza tym nie sprawdzali jeszcze tego telefonu, bo nie mieli czasu, chyba że wiadomości o czasie logowania są przekłamane, ale czy policja może je przekłamać czy po prostu biorą do łapy telefon, przeszukują wszystko, co jest na nim, ale nie mają technologii do rozwalania haseł itd.?
Tak na wszelki wypadek pytam, bo ja w totalnie innej sprawie byłem na komisariacie, tylko oddałem telefon i podałem pin. Mogli nie mieć czasu sprawdzić i telefon sobie czeka w schowku przez weekend?
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
ODPOWIEDZ
Posty: 1308 • Strona 121 z 131
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.