Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3150 • Strona 305 z 315
  • 59 / 7 / 0
Ktoś wie czy można to gdzieś dostać w proszku? Z ciekawości pytam.

Tak w ogóle to chyba wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że to jest NLPZ i przy wielu chorobach/lekach tego trzeba unikać jak ognia szczególnie w takich dawkach?
Skutki mogą być bardzo złe, o wiele gorsze niż problemy ze wzrokiem jak co niektórzy mają.

Jeśli nie to już wiecie.
  • 2344 / 542 / 0
Jak to czy można to dostać w proszku? Saszetka zawiera proszek.500mg benzydaminy i sól.Po ekstrakcji masz benzydamine z szczątkowymi ilościami soli.
  • 59 / 7 / 0
Chodziło mi o to czy gdzieś da się wyrwać czystą benzydaminę bez niczego, a nie gotowy produkt z dodatkami jak w Tantum Rosa.
  • 311 / 53 / 0
06 czerwca 2021kontoprezes pisze:
Ktoś wie czy można to gdzieś dostać w proszku?
Tylko big crystal, przykro mi.
Uwaga! Użytkownik syntheticFlesh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2344 / 542 / 0
Tak stary tylko big crystal hahaha japierdole %-D
Nie mam pojęcia po co ci taka wiedza.Jak wpiszesz w duckduckgo "benzydamine powder" to coś tam wyskakuje,nw czy scam czy ki chuj.Jak chcesz się tym ujebać to wystarczy rosa.Może chciałbyś to sprowadzać i gonić na ośce? %-D :pacman:
  • 2 / / 0
Pytanie, przewertowałem wszystkie 307 stron i konkretnej odpowiedzi nie znalazłem. Czy jak zrobię dziś ekstrakcje, wysuszę to czy może to leżeć np. 2/3 dni do tygodnia? Nie utraci mocy?
Proszę o konkretne odpowiedzi.
Dziękuję:)
  • 3355 / 678 / 9
Spokojnie. Trzymałem kiedyś cipacza w folii aluminiowej i przez parę miesięcy się nie zepsuł.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 1 / / 0
Dobra jak korzystam z tego forum i nigdy nic nie napisałem tak to coś zrobiło na mnie wrażenie. Przedwczoraj zarzuciłem sobie 4 saszetki. Po jakichś 10 minutach miałem małą euforię, a później nic. Myślałem, że nic z tego nie będzie, bo po 4 h nadal nic. Dopiero jakoś przy 5 godzinie rzeczywiście weszły zauważalne halucynacje. Chciałem się jak najbardziej wystraszyć i się udało, na początku jakaś plama na suficie zamieniła się w waszkę, popatrzyłem na nią i nagle wleciała we mnie z jakaś niesamowitą prędkością, nawet nie zdążyłem krzyknąć. Tak totalnie obsrany zaświeciłem światła w domu, ale po 2 minutach zgasiłem, no bo w końcu na takie efekty czekałem. W uszach zacząłem słyszeć jakieś krzyki, śmiechy dzieci czy wystrzały, więc postanowiłem się poprzechodzić w kółko po domu. Chodziłem po całym domu przez dłuższy czas ( nie wiem czy to było 10 minut czy dwie godziny strasznie zgubiłem poczucie czasu) i wszędzie gdzie się nie odwracałem to widziałem ludzką twarz, dopiero po mrugnięciu okazywało się, że to jednak reklamówka, a to zarysowana podłoga itd. Chodziłem na pewno tak jakoś długo bo później jeszcze miałem uczucie, że coś za mną stoi i słyszę kroki, więc chodziłem i uciekałem, co 5 sekund odwracając się za siebie. Cały czas sprawdzałem sobie bicia serca, bo myślałem, że pierdolnę na zawał za którąś zobaczoną twarzą (btw chyba to samo w sobie podwyższa ciśnienie?) Po tym wszystkim usiadłem, uspokoiłem się, ogarnąłem, że to tylko i wyłącznie wkrętka. Teraz nie wiem czy to było po tantum czy to ja rzeczywiście miałem taką bekę z tego, ale śmiałem się z siebie, że boję się jakichś nieistniejących rzeczy i co zobaczyłem znowu jakąś twarz to najpierw się wystraszyłem, a później smiałem, nawet jak te kroki znów słyszałem to się odwracałem, nic nie widziałem i znowu śmiałem. Jakoś później się uspokoiło i myślałem, że to koniec. Poszedłem zapalić szluga i na całym niebie takie kolorowe kreski widziałem ( ale to chyba przez światło, bo na zewnątrz było mocno oświetlone). Później sisterka zaprosiła mnie na wódeczkę, to poszedłem i jak szedłem przez miasto to dalej były te kolorki i byłem zajarany, że nie to co się wystraszyłem, pośmiałem to jeszcze ten spacerek mi włączył totalnego chilla. A się zastanawiałem czy to nie siara cipacza wpierdalać, gdyby to nie było takie szkodliwe i nie było takiej długiej fazy to bym to robil zamiast alko pić
  • 1773 / 371 / 4
fajna zabawka, ale na dłuższą metę ryje oczy / jelita i pikawę...

halucynacje są do ogarnięcia ( polecam las po zmroku )
polecam jeśli już to max 1 w miesiącu się tym bawić ... niech organizm do siebie dojdzie.
DXM
  • 2344 / 542 / 0
Tak to jest z rosą,nie da rady sobie przetłumaczyć (chyba,mi się nie udało) i mimo tego,ze wiesz,że to nie jest prawdziwe i to faza to i tak za każdym razem się przestraszysz,coś sobie wkręcasz.
ODPOWIEDZ
Posty: 3150 • Strona 305 z 315
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.