Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 1908 • Strona 122 z 191
  • 171 / 20 / 0
Czy wraz z rozpoczęciem wapowania zauważyliście ze mniej zioła zużywacie?
Ja na to liczyłam, ale nie widzę różnicy. Kupilam waporyzator bo liczyłam że zaszczedze na kupnie mj poza tym przeprowadziłam się niedawno, nie mam tu takich znajomych i chcialam ograniczyć konieczność częstego jeżdżenia po mj.
W ogóle to po tygodniu użytkowania, jestem zdumiona że za pierwszym razem tak mi się podobało. Widzę kilka plusów w porównaniu do palenia, dla mnie istotnych ale trochę jestem zawiedziona
  • 32 / 1 / 0
Mam pytanie do posiadaczy Fenix Mini. Czy wy tez czujecie taki plastkiowy posmak przy vapowaniu?.
Jest tak od nowosci.
  • 28 / 1 / 0
Up a robiłeś burn offa przed pierwszym użyciem? Ja zanim do swojego Fenixa wrzucilem susz najpierw go wyczyściłem w srodku iso, następnie burn off na maksymalnej temperaturze przez ok. 15 minut i bylo elegancko. Zero zapachu plastiku czy smaru.

-------------------------------------------
26 maja 2021Kpina pisze:
Czy wraz z rozpoczęciem wapowania zauważyliście ze mniej zioła zużywacie?
Ja na to liczyłam, ale nie widzę różnicy. Kupilam waporyzator bo liczyłam że zaszczedze na kupnie mj poza tym przeprowadziłam się niedawno, nie mam tu takich znajomych i chcialam ograniczyć konieczność częstego jeżdżenia po mj.
W ogóle to po tygodniu użytkowania, jestem zdumiona że za pierwszym razem tak mi się podobało. Widzę kilka plusów w porównaniu do palenia, dla mnie istotnych ale trochę jestem zawiedziona
A moze inhalujesz sie czesciej niz palilas wcześniej i stad ta różnica? Ja do swojego wapka wrzucam ok. 20% mniej suszu niz wbijalem do lufki. Sprobuj do swojego wapka wrzucic mniej suszu i wtedy zobaczysz czy jest jakas roznica. Kombinuj z ilościami w komorze i ze stopniem zmielenia.

Scalono posty użytkownika. - {owerfull}
  • 11996 / 2343 / 0
@Kpina
U mnie to wyglądało tak - pierwszy raz było WOW!!!!. Potem kilka kolejnych sesji byłem zawiedziony - brakowało mi tego "pierdolnięcia", kaszlenia itp. Ale wapowałem dalej, kombinowałem z temperaturami, "techniką" zaciągania się i z każdym razem coraz bardziej zacząłem doceniać czystsze i dłuższe działanie. Aktualnie nie wyobrażam sobie powrotu do palenia. Wczoraj na noc tak się porobiłem swoim Early Skunkiem, że do teraz dochodzę do siebie. Sesja trwała ponad 7 minut na wysokich temperaturach, czego nie udało mi się osiągnąć z żadnym innym tematem do tej pory. Skubany jest tak żywiczny, że niejedno palenie spod lampy się nie umywa. Jeszcze nie zdarzyło mi się wypuścić więcej niż 10 widocznych chmur.
Starry 3.0 ma dużą komorę - praktycznie taką, jak nabicie bonga. U mnie zatem nie zmieniło się zużywanie materiału (a jeśli to niezauważalnie).
  • 738 / 133 / 0
Ja zużywam na jedną sesję 0,15-0,2g czyli tyle co 2 nabite lufki. Oszczędność jest taka, że vapuję rzadziej niż wcześniej paliłem bo faza trwa dłużej.
Do vapowania trzeba się przez jakiś czas przyzwyczaić, mnie to zajęło jakieś 2 miesiące zanim przesiadłem się całkowicie na vaporyzator.
Parę powinno się wciągać bardzo powoli razem z powietrzem żeby nie była za gorąca.
  • 311 / 53 / 0
Mi te 0,15g w Fenixie styka na 2 sesje przynajmniej, tylko trzeba stopniować temperaturę i przemieszać przed kolejną...
Uwaga! Użytkownik syntheticFlesh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Tylko ściągając powiedzmy 50% na niskich temperaturach podziała inaczej, niż gdybyś od radu zaczął od 195 C i skończył na 215 C (mój aktualny system).
Działanie jest faktycznie dłuższe, ale u mnie to niczego nie zmieniło w kwestii oszczędności.
Z resztą jeśli znowu wyjdzie mi outdoor w tym sezonie i mój kontakt (odpukać) nie wpadnie, to palenie będzie zawsze na wyciągnięcie ręki.

Przejście na waporyzację odciążyło też w sposób ogromny moje drogi oddechowe. Szczególnie czuć to w przełyku i gardle. Jak paliłem, to często musiałem odksztuszać i generalnie mało komfortowo wpływało to na fazę. Teraz w ogóle już o tym zapomniałem. Choćby dla tego jednego powodu było warto. Wystarczy porównać pozostałości osadzające się na urządzeniu do palenia, a do waporyzacji i wniosek (co szkodzi mniej) nasuwa się sam.
  • 171 / 20 / 0
23 maja 2021jezus_chytrus pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=lkqqVUoJ70s&t=4m52s - ja pomijam wyjmowanie tego najmniejszego sitka i rozbieranie ustnika (wkładam całe do IPA i jest git)
Radzę nie pomijać. Dzis tam zajrzałam i wszystko było zalepione, po prostu zrobił się korek
  • 11996 / 2343 / 0
Ale ja robię tak już od 6 miesięcy i wszystko śmiga jak nowe : ) Chodzi Ci o ustnik, czy o to najmniejsze sitko? Raczej o ustnik. Czy przetykasz go po każdym użyciu tym... "przetykaczem" z zestawu? Być może tu jest problem.
  • 17 / 3 / 0
Witam, przymierzam się do zakupu ekonomicznego waporyzatora tak do 300 zł. Chciałbym żeby nie było trzeba za często dokupywać elementów wymiennych, był łatwy do czyszczenia, przenośny, co do jakości nie jestem wybredny, no ale też żeby wyraźnie odróżniał się od tandety. Polecilibyście jakiś konkretny model/sprzedawcę? I czy opłaca się w ogóle kupować jakieś ciekawe alternatywne zioła do waporyzacji, które by dawały jakąś namiastkę fazy marihunaenowej?
Uwaga! Użytkownik Incognitus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1908 • Strona 122 z 191
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.