Gestosc nie jest jakas imponujaca (na yt to widze ludzie maja las deszczowy a moje to jak zarost u gimnazjalisty xD) ale na pierwszy raz to i tak sukces
@Satlen21 jak po miesiacu nic to cos musiales spaprac po drodze , powachaj jesli czuc skisle/zgnile/sfermentowane to do wyrzucenia . Raczej nie bedzie to material na growboxa i nawet jesli jest niezakazone to zajmie kolejny miesiac przerosniecie przez kokos .
Na reddicie pisza , ze NIE NALEZY wykrecac a ucinac nozyczkami przy samej podstawie . Tlumacza to tym , ze krecenie wyrywa grzybnie (w sumie fakt) i obniza plony . Natomiast dobrze uciety pieniek nie zgnije tylko sie utleni i na nim moga nawet urosnac kolejne .
I na koniec - jaka higiena jest adekwatna ? Trzeba rekawiczki i sterylne nozyczki czy wystarczy umyc rece i nasze narzedzie ?
@CATCHaFALL
Poza tym potraktowanie rąk/rękawiczek żelem antybakteryjnym, czy dezynfekcja bądź wypalanie ostrza którym chcesz ścinać nie należy to jakichś super absorbujących zajęć. Zajmuje góra parędziesiąt sekund, za to sumienie spokojne.
Jestem zdania, że przy tej profesji, niezależnie jaką czynność wykonujemy, to warto sobie wyrobić dobre nawyki i jednak zawsze pamiętać, że odpowiednia higiena jest kluczem i naprawdę nie wymaga wysiłku. Traktowanie higieny poważnie widać jak na dłoni podczas szczepienia, jak to zrobisz na odpierdol to prawie na pewno coś się wda do środka i cała praca na marne, więc dlaczego by się tego nie trzymać do końca?
Odnośnie zbioru, to według mnie można i tak i tak. Ze "zrywaniem" nie chodzi o to, aby je powyrywać jak leci bezuczuciowo, ale robić to delikatnie tak, aby jak najmniej szkód wyrządzić. Mogą się utlenić, a wcale nie muszą co podnosi ryzyko tego, że zgniją i do reszty zniszczą grzybnię, a wykręcanie - jeśli już - to tylko ją naruszy, także wolna wola według mnie.
Grzybnia nawet jeśli się z jakiegoś powodu wytnie kawałek, nadal będzie nawiązywać nowe połączenia i się rozrastać, także też już tak przesadnie nie ma co panikować z tym wykręcaniem. Na Reddicie ilu ludzi, tyle wersji. Ja nie ścinam i wszystko gra.
No pewnie, że tak!
Przecież gdybyś je zebrał "o czasie", to i tak byłyby w środku i byś je zjadł, na logikę
Po prostu nieestetycznie wygląda poplamione na czarno, ale wszystko z nimi w porządku.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.