Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 127 z 167
  • 10 / 3 / 0
Mi zawsze pomagała Melatonina.
Nie wiem czy tobie pomoże ale spróbować zawsze można. Wrzucam krótki opis z Wiki.


Zaletą melatoniny w leczeniu bezsenności jest bezpieczeństwo jej stosowania. Nie ma ona silnego działania sedatywnego, nawet w wysokiej dawce, nie wykazuje działania cholinolitycznego, adrenolitycznego i przeciwhistaminowego powodującego sedację, ale też ryzyko tycia. Krótki okres półtrwania powoduje, że ryzyko negatywnego wpływu na sprawność psychoruchową rano jest w przypadku stosowania melatoniny najniższe spośród wszystkich możliwych do użycia w leczeniu bezsenności leków. Nie jest też ona lekiem uzależniającym, nawet przy długotrwałym stosowaniu.



w przypadku bezsenności z zaburzeniami zasypiania: 5 mg na 1 godzinę przed snem
w przypadku zaburzeń utrzymania snu: 5 mg tuż przed snem.
Zalecany okres leczenia to 6–12 tygodni. W przypadku nawracania problemów ze snem wskazany może być dłuższy okres leczenia. Zalecana dawka i okres jej przyjmowania powinny być wówczas ustalone przez osobę dysponującą właściwą wiedzą medyczną. Konieczna jest w takich sytuacjach przede wszystkim ocena, czy u pacjenta występują inne wymagające leczenia schorzenia
  • 85 / 3 / 0
Ogolnie od początku korony mam wieksze lub mniejsze problemy ze snem ,zdalna nauka ,wiadomo mialo sie wyjebane ,zarywalo sie nocki a konsekwencje tego ogromne+ mam takie okresy gdzie pale np 4 tyg dzien w dzien lub pije codziennie 2-3 piwka przed snem.Teraz doszlo do tego,ze na trzezwo nie zasne .Probowalem na sen hydro,prometazyne,zolpi,difenhydramine, ale kiedy wstaje na wyklad mimo ze moge byc wyspany czuje sie jak jebane warzywo umyslowe.Probowalem melatonine tutaj mimo szybkiego zasniecia wybudzenie po 4-5 h snu i stan pelnej gotowosci a po godzinie dolek znowu ale zasnac nie idzie.Ciezko tez mi ograniczyx wplyw swiatla niebieskiego bo zazwyczaj w nocy chuja spie ,w dzien troche odsypiam a ewentualna nauka zostaje na wieczor.Chyba trzeba sie znowu do lekarza wybrac
  • 14 / 2 / 0
Ja budzę się codziennie o 3:03 +- 1 minuta
To jest pojebane.... Potem mogę zasnąć znowu ale z godzinę się męczę żeby usnąć. Potem budzik 5:00 i czuję się jakbym wgl nie spał :/
Uwaga! Użytkownik OverdoseRoad77 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1174 / 215 / 23
29 marca 2021Ptaszyna pisze:
Ja mam jebany syndrom poniedziałku. Przed każdym tygodniem pracy w niedzielę wieczorem nie mogę spać. Jak jest weekend to śpię bez problemu. Tylko, że ja mam 29 lat, więc do emerytury kawał czasu. Do tego momentu się wykończę. Nieważne gdzie bym nie pracował to i tak mnie stresuje, że w poniedziałek do roboty. Brałem już 3 razy długotrwałe L4 na bezsenność, gdy poszedłem na zwolnienie z pracy to problem jak ręką odjął. Nie biorę leków. Kiedyś mi przepisał lekarz nasen, ale wziąłem kilka razy i do kosza, bo pomagał zasnąć, ale po 3 h było wybudzenie.
Leki i nieleki:
Spróbuj zamiast zolpidemu wziąć zopiklon raz w tygodniu w niedziele. Działa 6-7h i to byłoby dobre rozwiązanie. Z słabszych możesz spróbować waleriany 200 kropli albo melise z 6 torebek. Melatonina pomoże jeżeli w piątek i sobotę o późniejszych godzinach chodziłeś spać. Validol też można spróbować 6 tabletek. CBD jeżeli masz spięte ciało

Nawyki:
1. Nie leż w ogóle w łóżku w dzień, ono tylko służy to spania i do ewentualnie jeszcze jednej czynności
2. Uspokajaj się 2 godziny przed snem. Żadnej polityki, kłótni i myślenia nad czymś.
3. Nie naświetlaj się przed snem
4. 1-1.5 godziny przed snem zgaś światło w pokoju
5. Przewietrz pokój
6. Usuń źródła światła. Użyj zatyczek
7. Unikaj pozycji leżącej w ciągu dnia, najlepiej siedź. Leżenie daje sygnał ciału, że pora spać i możesz go sobie tak jakby uszkodzić

Ja rzuciłem mocne leki nasenne i bardzo mi pomogło używanie herbatek oraz tych metod co wypisałem.

Powodzenia i melisa z tobą
  • 141 / 22 / 0
@Morfeo mega spoko post

Potwierdzam to co ktoś też wyżej pisał na temat melatoniny. Niektórym osobom to w zupełności wystarcza - tylko że wtedy to też jest bardzo ważny sygnał.

Produkcja melatoniny z wiekiem zaczyna mocno spadać, a sama substancja jest potrzebna do regeneracji mózgu, zapewnia prewencję demencji. Im więcej głębokiego snu, zwłaszcza w warunkach ciemności, tym więcej jej produkujesz - i koło się samo napędza. Także melatoninę warto i to bardzo.

Z leków:

Na mnie w warunkach po ciężkiej chorobie skrętozie bardzo dobrze działa ketrel + amitryptylina. To na ciężkie przypadki. Polecam wersję startową dwa ketrele plus dwa ami.
  • 85 / 3 / 0
Bardzo polecam sedivitax,3 kapsulki przed snem.Od tyg spie po 8h,bez wybudzen,budze sie w 100% wypoczęty.Warto sprobowac bo u mnie leki najczesciej przepisywane na bezsennosc i inne suplementy ziolowe chuja dawaly,tak tutaj serio niesamowita poprawa jakosci snu
  • 867 / 252 / 0
23 kwietnia 2021Sosaaaa pisze:
Bardzo polecam sedivitax,3 kapsulki przed snem.Od tyg spie po 8h,bez wybudzen,budze sie w 100% wypoczęty.Warto sprobowac bo u mnie leki najczesciej przepisywane na bezsennosc i inne suplementy ziolowe chuja dawaly,tak tutaj serio niesamowita poprawa jakosci snu
Szkoda, że dość drogo to wychodzi. Na Gemini 30 sztuk za 46,80 zł - jeśli ktoś ma jeść po 3 kapsułki codziennie przed snem, to miesięcznie będzie go to kosztowało ~150 pln...
Raz półgłówka uwierał podgłówek, całą noc doskwierał mu ból,
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
  • 2259 / 586 / 0
lol tez ma ten Sedivitax i niekt nich nie myśli że bank został rozbity. Zwykła ziołówka. Choć faktycznie wzięta do klona powoduje że sen jakby jest lepszy ale wiadomo że nawet w 1/100 by go nie zastąpiła gdyby Musiała. Łykam bo czasem dostanę garć za darmo w normalnych warunkach bym na to grosza nie wydał.

Ehh Co Wy Wiecie o bezsenności . Do póki karetka nie wywiezie was z powodu bezsenności do pobliskiego psychiatryka bo wam się rzeczywistości nałożą i staniecie się niebezpieczni dla pozostałych to wydaje mi się żee wgl wielu z was robi problem na siłę wgl nie znając skutków prawdziwego i długotrwałego braku snu.

W każdym razie od momentu tego incydentu żyje z fobią o brak snu - nie wiem czy to ma swoją nazwę ale jeśli okoliczności zewnętrzne spowodują że nie bede spał powiedzmy ponad 20h . rzucę WSZYSTKO co ROBIĘ , przerwę wszystko . I chuj z tego jaki środek pójdzie. Ma być skuteczny , uspic mnie na minimum 8/10h i nie liczy sie absulutnie nic innego.
  • 85 / 3 / 0
25 kwietnia 2021Arabella841 pisze:
23 kwietnia 2021Sosaaaa pisze:
Bardzo polecam sedivitax,3 kapsulki przed snem.Od tyg spie po 8h,bez wybudzen,budze sie w 100% wypoczęty.Warto sprobowac bo u mnie leki najczesciej przepisywane na bezsennosc i inne suplementy ziolowe chuja dawaly,tak tutaj serio niesamowita poprawa jakosci snu
Szkoda, że dość drogo to wychodzi. Na Gemini 30 sztuk za 46,80 zł - jeśli ktoś ma jeść po 3 kapsułki codziennie przed snem, to miesięcznie będzie go to kosztowało ~150 pln...
To prawda ze na dłuzsza metę finansowo to lipa ale tez wydaje mi sie zeby nie miało sensu branie tego tak długi czas.Ale czuje ze moj zegar biologiczny wrocił do normy, kłade sie i wstaje o bardzo zblizonych porach nawet w weekend.Po trzy kaspulki jadlem pierwsze dwa dni,pozniej zmiejszyłem do jednej,teraz zaczne spac bez.

Wiadomo ze ziołowka ale mi pomogła kiedy zadne inne leki i ziolowki nie.
  • 85 / 3 / 0
25 kwietnia 2021Mordarg pisze:
lol tez ma ten Sedivitax i niekt nich nie myśli że bank został rozbity. Zwykła ziołówka. Choć faktycznie wzięta do klona powoduje że sen jakby jest lepszy ale wiadomo że nawet w 1/100 by go nie zastąpiła gdyby Musiała. Łykam bo czasem dostanę garć za darmo w normalnych warunkach bym na to grosza nie wydał.

Ehh Co Wy Wiecie o bezsenności . Do póki karetka nie wywiezie was z powodu bezsenności do pobliskiego psychiatryka bo wam się rzeczywistości nałożą i staniecie się niebezpieczni dla pozostałych to wydaje mi się żee wgl wielu z was robi problem na siłę wgl nie znając skutków prawdziwego i długotrwałego braku snu.

W każdym razie od momentu tego incydentu żyje z fobią o brak snu - nie wiem czy to ma swoją nazwę ale jeśli okoliczności zewnętrzne spowodują że nie bede spał powiedzmy ponad 20h . rzucę WSZYSTKO co ROBIĘ , przerwę wszystko . I chuj z tego jaki środek pójdzie. Ma być skuteczny , uspic mnie na minimum 8/10h i nie liczy sie absulutnie nic innego.
Oczywiscie ze na takie problemy jakas ziolowka ci nie pomoze ale to juz dosyc ekstremalny przypadek.Mozesz sobie myslec ze problemy ze snem innych ludzi nie dorastaja twojemu do pięt ale uwierz ze nawet dosyc lagodna forma bezsennosci spowodowana moim wlasnym idiotyzmem utrudnia i odbiera przyjemnosc z zycia.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 127 z 167
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.