Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 78 • Strona 8 z 8
  • 16 / / 0
Indica trochę zamula, ale mimo wszystko nie zasypiam, bo wolę coś kreatywniejszego robić. Chociaż jak ktoś cierpi na bezsenność to może być dobry sposób
  • 347 / 72 / 0
Ja to nie wiem jak można nie zasnąć po bucha xD jak się skuje to mogę zasnąć o każdej porze dnia. Ogólnie na trzezwo z pol godziny leże z zamkniętymi oczami zanim zasne dlatego też często wspomagam się buszkiem na dobry sen :) inna kwestia jest taka ze gdy pojde spać skuty to rano bardzo ciężko jest wstać i jest tzw. Jointowy kac hehe
  • 11997 / 2343 / 0
Spróbuj zapalić np Super Silver Haze i połóż się do łóżka : D
  • 1512 / 183 / 0
kiedys sen przychodził łatwiej , a po czasie po mj zwyczajnie nie chce się spać , czuć , ze organizm pracuje na wyzszych obrotach ( chociazby serducho ) cisnienie w górze i jakoś ciężko się zrelaksować do snu.. przynajmniej ja tak mam
  • 11997 / 2343 / 0
Bardzo dużo zależy od zawartości kannabinoidów i terpenów. Moja późno ścięta partia Passion'a #1 z 2019 (późny zbiór = więcej usypiającego CBN) powoduje senność trudną do opanowania już po 30 minutach od spalenia / zwapowania. Czasami przysypiam oglądając serial i już tak w 90% jestem po "drugiej stronie", kiedy nagle się wybudzam - i tak kilka razy.

Z kupnym ziołem też tak miałem kilka razy - szczególnie Blueberry. Było bardzo ciemne więc potencjalnie też mogło zostać późno zebrane. Albo takie to geny.
  • 1174 / 214 / 23
Pomagała zasypiać, ale dopiero po tripie czyli 1.5h po zapaleniu. Usypiała na poziomie Z-tek. Przed snem można było porozmyślać o tym, że ogórek jest wszechświatem czy jakie tam "mądre" myśli przychodzą po paleniu. Efekt bezsenności z odbicia jakiś odczułem, ale to chyba przez przyzwyczajenie. Mam znajomego co palił do snu codziennie i mu się schizofrenia ujawniła, więc to nie jest do końca bezpieczne.
  • 11997 / 2343 / 0
Niekoniecznie zawsze trzeba odczekać aż 1.5 h. Jak ja zwapuję swojego Passion'a z 2019 roku, to po 20 minutach zaczynam przysypiać na siedząco. Nie pamiętam już, czy od początku tak działał - chyba nie. Stał się już właściwie cały brązowy z bardzo blado zielonymi odcieniami.
Być może THC rozkłada się m. in. do CBN i stąd taki efekt. Jest to najlepiej usypiające zioło, z jakim miałem do czynienia. Paradoksalnie rano zamułka szybko mija.
Trafiały mi się też czasem kupne tematy, po których mógłbym w zasadzie od razu iść w kimę. Głowa pracowała prawie trzeźwa, za to ciało było obezwładnione.
  • 320 / 66 / 0
15 kwietnia 2021PolskiUnabomber pisze:
Pomagała zasypiać, ale dopiero po tripie czyli 1.5h po zapaleniu. Usypiała na poziomie Z-tek. Przed snem można było porozmyślać o tym, że ogórek jest wszechświatem czy jakie tam "mądre" myśli przychodzą po paleniu. Efekt bezsenności z odbicia jakiś odczułem, ale to chyba przez przyzwyczajenie. Mam znajomego co palił do snu codziennie i mu się schizofrenia ujawniła, więc to nie jest do końca bezpieczne.
"Krótkotrwała ekspozycja na związki zawarte w konopiach, szczególnie THC sugeruje skrócenie czasu usypiania, wydłużenie całkowitego czasu snu oraz mniejszą częstotliwość wybudzania tuż po zaśnięciu, jednocześnie zmniejszając ilość fazy REM i zwiększając NREM."

Dlatego jak mówisz po odstawieniu efekt odbicia, a jak zasnę mam strasznie pojebane i realistyczne sny. Walczę z tym od lat i nie potrafię dłużej niż 2 tygodnie bez tygodnia wytrzymać, sen jest niestabilny. Do tego potliwość organizmu. Na szczęście jest to odwracalne, tylko wytrzymać. Ja nie pamiętam praktycznie snów, jak robię przerwę i nawet zacznę brać silne leki na sen (benzo, z drugs, kweta) mam takie sny całą noc bez budzenia się ,że w tych snach aż błagam by się wybudzić, jak się uda to jest kontynuacja tego samego snu. Bardzo intensywne są. trawka super na sen i jednak cieszę się ,że to wystarcza ,żebym mógł normalnie funkcjonować (dodatkowo ashwagandha i l-teania żeby w pracy na bombie nie chodzić i być spokojnym) i 10 lat już leci. Próbowałem anty depresanty, terapie itd. chuja dało. Świetny lek na sen i bardzo skuteczny lecz przewlekłe korzystanie ma swoją cenę. A i nie palcie tylko konsumujcie olejki albo vape'ujcie! I dobierajcie odpowiednie odmiany do wymaganych potrzeb i bierzcie towar z aptek lub zaufanych growerów :)

A i ponoć przewlekłe korzystanie może sprawiać częstsze wybudzanie dlatego zawsze przed snem mam załadowane vapo i jak się obudzę w środku nocy, biorę 3-4 buchy i wracam spać :) życie stonera
czas zwolnić
ODPOWIEDZ
Posty: 78 • Strona 8 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.