Po jakim czasie zażywania następuję uzależnienie fizyczne? W sumie to biorę 300/600mg na dzień od niecałego miesiąca (Były robione przerwy też parodniowe)

Chciałbym być przy 150mg 1-0-1 przez chwilę jeszcze i odstawić, ale zwala się na mnie jednoczesne odstawianie Klonazepamu i GBL'a/Baclofenu (GABA-B rozjebane). W najgorszych momentach pojawia się ścisk w sercu, strach, zimno, dreszcze, pocenie się. Sam nawet nie wiem czy to GABA-A czy GABA-B, no to wspomagam się Pregą dopóki nie wyjdę z tego. W sumie pytanie edukacyjne takie prawda

Po miesiącu można się już nabawić pierwszych fizycznych objawów odstawiennych, chociaż nie powinny być jakoś specjalnie spektakularne. Najlepiej ciąć dawki i powinniśmy wylądować bez większych zgrzytów. Odstawiasz jednocześnie benzo, gbl, baklo i pregabe? Takiego comba jeszcze nie widziałem, prawdziwy rzeźnik recepotów GABA.

Myślę aby porozmawiać z lekarzem aby Pregą się leczyć na ciągłe lęki.
Ale chciałbym iść czasami na impreze i napić sie alkoholu. czy przy dawkach leczniczych, jak je pomine w dany dzien. Moge się bezpiecznie napić alkoholu? Tak abym po paru piwach nie usnął gdzies na imprezie lub sie nie stało nic złego. Jak wygląda tutaj sytuacja?

Gdy zamierzasz pić, to pomiń swoją dawkę pregi i wszystko będzie ok. W sumie przy dawkach leczniczych nawet gdybyś nie pominął i się napił, to nic wielkiego by się raczej nie stało, po prostu upiłbyś się szybciej niż bez pregaby.

08 kwietnia 2021Fruktoza pisze:

Odstawiasz jednocześnie benzo, gbl, baklo i pregabe? Takiego comba jeszcze nie widziałem, prawdziwy rzeźnik recepotów GABA.

Precyzyjnie mówiąc, GBL'a odstawiam Baclofenem. Jak się uda, to szybko z niego zejdę. Na szczęście klonów nie brałem długo i nie w żadnych kosmicznych dawkach, ale myślę, że wyrobiłem sobie uzależnienie fizyczne. Najbardziej przeorane mam GABA-B. Jeżeli się uda, z Klona w ciągu tygodnia, może w jednoczesnym czasie z Pregi. Jak będzie ciężko, będę zarzucać Tramadol, ale do tego też jakieś Rolki by się przydały

Pomyśleć, że kiedyś przeżyłem dwie odstawki CT Etizolamu branego dwa razy przez ponad miesiąc w kosmicznych dawkach. Myśli samobójcze, zimno, dreszcze, a jeszcze do pracy chodziłem. Chuj, że cały czas kaptur na głowie i cały spocony. Teraz nie potrafię z takich gówienek zejść nawet z redukcją. Śmiechu warte oguem. Dzięki za odpowiedź

"Każda kolejna odstawka jest gorsza" - mówi to Panu coś, Panie Ferdku?

Z Pregabaliną się znam dość dobrze, szybko na nią tolerka rośnie, ładowałem max 2,2 grama na dzien i chodziłem upierdolony strasznie w lato 2020, kumpel mnie nauczył że najlepiej wali w nos, a ja potem odczekuje 30 min i gorącą wodą wciągam wodę (przepycham nos) z benzo mixuje się rewelacyjnie ten mix zabija lęki totalnie i można normalnie fukcjonować, w większych dawkach naraz z mała toleracją (miałem przerwy) przyjebałem w kinola 975 mg, to igiełki mi sie w mózg wbijały i 2 razy serce zabolało a potem świat wesoły, glupi humor uczucie jakby mi ktoś 70% mózgu upierdolił człowiek robi się głupkowaty po tym, po dużych dawkach jak zaczynałem z nią przygodę to ledwo co układałem zdania, nie miałem odstawiki biorę tylko duże dawki od czasu do czasu by się nią upierdolić
Chodź powiem że jest to jeden ze skuteczniejszych leków przeciwlękowych i chętnie przypisywany jak dla mnie potencjał rekreacyjny ma

975mg w nos? Ja z trudem ładowałam 150 ze względu na ilość tego prochu.

Apropo wtrącę pytanko, bo w sumie nie wiem jak to jest z tym działaniem donosowym. PO 150mg potrafi zawrócić mnie z drogi po alko, bo odczuwam brak jego potrzeby (mimo wczesniejszego planowania i czucia koniecznosci wypicia, malo substancji to potrafi i za to ja szanuje. M. In) . Donosowo jakos mniej to odczuwalem, chyba, ze to bylo kolejne 150,to juz bylo coś czuc, nie wiem jak z biodostepnoscia, ale w nosie potem bardzo duzo "gipsu" z tego zostaje, czytalem, ze ktos potem przeplukuje nos wodą,moim zdaniem jesli takie zabiegi sa konieczne to brak sensu to wciagac, jedzone u mnie w kolo 35-40min już działa. Pozdrowka

08 kwietnia 2021dash pisze:

"Każda kolejna odstawka jest gorsza" - mówi to Panu coś, Panie Ferdku?

Oj mówi, mówi. Stare chińskie przysłowie