Regulamin forum
Zwykli użytkownicy nie mogą zakładać wątków na tym forum.
Jeśli chcesz zamieścić tu FAQ, HOWTO, albo kompendium swojego autorstwa – zamieść je w dziale >Psychofarmakologia<, a na początku posta dopisz, że chcesz by wątek był w Kompendiach.
ODPOWIEDZ
Posty: 776 • Strona 76 z 78
  • 46 / / 0
Czy jeżeli dzisiejszej nocy mniej więcej o północy oszamałem jednokrotnie i pierwszy raz przez pomyłkę (wiem jak to brzmi, ale to prawda) 10 mg escitalopramu to czy bezpieczne będzie wzięcie 450mg DXM około 22?
  • 1 / / 0
Debilna sytuacja ale trudno. Pomyliłem dzisiaj woreczki i zamiast Pragabaliny której używam rekeacyjnie wziąłem escitalopram (mozarin) w liczbie 5 tabletek po 10mg. Zauwazyłem po pewnym czasie że pragaba się nie ładuje,ale zwaliłem to na tolerkę, dopiero po 2 h ogarnąłem ze zżarłem jakieś ssri. Zmulony jestem , poce się i jakieś dreszcze . Przeczekać to wystarczy czy jak?
  • 73 / 3 / 0
W pierwszym poscie jest napisane ze nie powinno sie stosowac opioidow, wie ktos czym to moze grozic?
Chodzi mi o heroine która nie ma wplywu na serotonine
  • 9 / / 0
Przez ostatnie dwa miesiące brałem trittico na sen w dawce 50mg. Po jakichś trzech, może czterech tygodniach znalazłem w domu napoczęty słoik miłorzębu, cordycepsu i winpocetyny. Niestety przez głupotę nie sprawdziłem interakcji między tymi wszystkimi substancjami. Więc w trakcie brania trittico solo, po jakimś chyba niecałym miesiącu zacząłem brać też miłorząb(przez jakieś 2-3 dni, 25mg 2x1) potem już po 50mg 2x1./ Cordyceps 1200mg 2x1 / Winpocetyna 10mg 2x1.Miłorząb i cordyceps przyjmowałem około tygodnia, może troszeczkę dłużej, ale na pewno nie dłużej niż 2 tyg. Winpocetyne może około 2 tyg. W trakcie przyjmowania tego miksu nie zauważyłem jakiegoś nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Po zakończeniu suplementacji tymi ziołami, dalej brałem trittico w dawce 50mg przez jeszcze jakieś 2 tygodnie. Po tym czasie chciałem sprawdzić jak zadziała trittico w dawce 100 i 150mg. Więc przez tydzień bralem 100mg i później przez kilka dni (około 4dni) 150mg. nasennie działało dobrze bo faktycznie po takiej dawce się od razu padło spać, ale w nocy strasznie się pociłem a w dzień tragedia zamulenie prawie cały dzień i kiepskie samopoczucie. Wiec na te zmulenie w dzień ładowałem fmodafinil 250-150mg w takich dawkach przez te 4dni, ale nawet zbytio nie pomagał. Ostatnio przeczytałem, że miłorząb
działa jak MAO i razem z trittico może powodować ZS i nawet śpiączkę, później znalazłem informację, że jest to tylko mit i wcale nie wpływa na serotoninę na żywych organizmach (już sam w końcu nie wiem jak to z tym jest)... No ale był jeszcze ten cordyceps który chyba faktycznie działa jak MAO i ta winpocetyna która podnosi poziom serotoniny... czy po takim miksie mógłby wystąpić ZS czy może moje obecne objawy to jest bardziej zjazd po fmodafinilu/baclo lub po odstawieniu trittico z dnia na dzień? Może sobie po prostu coś wkręcam i za bardzo się tym denerwuje, są momenty że trochę się pocę i robi mi się gorąco(może to przez nerwy), nie mam gorączki ani nadciśnienia, wymiotów też nie było, ale przez te ostatnie kilka dni jakiś otępiały jestem, senny, rozkojarzony, mam kiepskie samopoczucie i lekki ból głowy który już powoli mija. Nie wiem czy to po tym zjebanym miksie tak się czuje czy są to może objawy związane z odstawieniem. Dodam jeszcze, że w tym czasie brałem też baclo (około dwóch miesięcy temu)
które zacząłem od niskich dawek i stanęło na 2x1 25mg na jakiś czas(eksperymentalnie przez kilka dni wrzucałem większe dawki żeby sprawdzić jak to działa (max 100mg na dobe), ale w moim przypadku była lipa więc po około dwóch tygodniach odstawiłem (po odstawieniu nic się nie działo).Po przerwie około dwóch tygodni znowu wróciłem do baclo z ciekawości i dawkowałem 2x1 po 25mg. Raz tylko pod koniec zwiększyłem dawkę do 100mg na dzień rozłożone na 3x1. 3 dni temu znowu go odstawiłem, ostatnie dwa dni zmniejszyłem dawki o połowę i potem po jednym dniu bez baclo wziąłem jeszcze ostatni raz na noc 25mg potem już więcej nie brałem. Od miesiąca biorę też alpre, ale małe dawki na początku 0,25 raz lub dwa razy dziennie, zależy od dnia, czasami dawkowałem też 0,5mg raz lub dwa dziennie. Teraz po tej akcji w ciągu ostatnich dwóch dni to pozwoliłem sobie na 3x 0.5mg ale to już ostatni raz chyba i będę powoli schodził z tego leku i brał w razie czego doraźnie.
Co myślicie na ten temat?
  • 244 / 57 / 0
Myślimy, że leki i narkotyki nie są dla ciebie. Zresetuj się piwem lub wódką od czasu do czasu i to ci powinno wystarczyć.
Trazodon nasennie najlepiej działa w małych dawkach 25-50 mg.
„Bądź światłem sam dla siebie” Budda Gautama
  • 9 / / 0
Nie cytuj posta bezpośrednio pod postem/ wildwolf

Spoko. Na alkohol i narkotyki mam wyjebane.. Już od dawna tego gówna nie ruszam. Piszesz, że narkotyki nie są dla mnie po czym zalecasz walenie alko od czasu do czasu xD a czym jest alkohol jak nie narkotykiem? Chodziło mi tylko o to, czy po takim mikisie w małej dawce trittico i krótkim okresie suplementacji miłorzębu/cordycepsu/winpocetyny mogło dojść do jakichś nieciekawych skutków ubocznych.. Nie znasz mnie i nie wiesz co jest dla mnie, a co nie jest. Więc wstrzymaj się z takim stwierdzeniem, a błędy czasami każdy popełnia.. Jeżeli znasz odpowiedź na moje pytanie to możesz normalnie napisać, a jeżeli się nie orientujesz w tym temacie to twój post jest zbędny. Pozdro
  • 244 / 57 / 0
A czym jest przyjmowanie leków w dawkach nie terapeutycznych... ty nie przestałeś zamieniłeś tylko środki.
A wiesz po czym to sądzę... bo normalny facet by napisał: "Kurwa pany przyjebałem miłorzęba, Cordyceps i Winpocetynę a żarłem triticco na spanie i mnie trochę poskładało"... drugie zdanie o objawach i tyle. Przeczytaj swój wywód.
Przypuszczam również, że takie objawy będziesz miał zawsze po odstawieniu i zastanawianiu się nad tym a jak pójdziesz do psychiatry z wydrukowanym postem to ci powie co ci dolega i dobierze odpowiednie leki w odpowiednich dawkach. Dobremu nawet nic nie będziesz musiał o sobie mówić.
„Bądź światłem sam dla siebie” Budda Gautama
  • 9 / / 0
Gdzie ty widzisz te dawki nie terapeutyczne i zamienienie środków? Napisałem, że być może sobie coś wkręciłem, więc czytaj ze zrozumieniem, bo jestem świadomy tego, że mogą być też inne przyczyny takiego stanu.. Dla ciebie to jest 'wywód' a dla mnie normalne przedstawienie sytuacji, i mam to w dupie co sobie ty o tym pomyślisz czy jakiś inny heniek. Jest tu na pewno sporo osób które ogarniają te tematy i wiedzą czy taka mieszkanka może być bardzo szkodliwa, czy może to wcale nie jest po lekach tylko po prostu jakiś kondonawirus mnie dopadł i chwilkę muszę odsapnąć xD Czemu miałbym nie skorzystać z leków które dają trochę luzu akurat w trudniejszych chwilach, żeby
łatwiej było mi się skupić na robocie, tymczasowo, przez jakiś niedługi okres, a potem szlus. Od dłuższego czasu cały czas jestem trzeźwy i nie zamierzam tego zmieniać. Nie odpowiedziałeś sensownie ma moje pytanie więc zajmij się sobą.
  • 9 / / 0
Ale co do narkotyków to zgadzam się z tobą w 100% nie są dla mnie ;) a z tymi lekami to już chyba za bardzo popłynąłeś, bo czasami są jednak potrzebne każdemu.
  • 8 / / 0
Chciałbym się z wami podzielić moją historia.
Wczoraj brałem 2 emki (cuksy). Dzisiaj amfa i troszkę tylko Hex. Minęły 2 godziny od wzięcia a ja zacząłem się zwijać. Dłonie zaciśnięte w pięść, wgl nie mogłem ich rozprostować. Mrowienie na całym ciele. Modliłem się do wszystkich bogów żebym nie zszedł. Minęło po godzinie i do teraz czuję się baardzo źle. Jeeeeeju już nigdy więcej boszzz
ODPOWIEDZ
Posty: 776 • Strona 76 z 78
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.