Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1292 z 1519
  • 74 / 4 / 0
20 lutego 2021jezus_chytrus pisze:
Pali się wtedy, kiedy można sobie na to pozwolić - to powinno być logiczne : )
Rozumiem jaranie od rana w dzień wolny (nie tylko teoretycznie - kiedy faktycznie można się obijać), choć sam z rana nigdy nie lubiłem. Jak jest praca, to się nie pali.

Zamieniłem dziś ustnik na fragment długopisu ze stali nierdzewnej. Podpiłowałem nieco końcówkę dla lepszego przepływu powietrza i wyczyściłem dokładnie izopropylowym.
Nie jest to super stabilne, ale działa. Chmury są zdecydowanie większe, niż z oryginalnym ustnikiem. Czuć też nieco mocniejsze działanie.
Oczywiście jak tylko przyjdzie nakładka, to zamienię.

Zauważyłem też, że Passion z 2019 (Early Skunk w sumie też) zmieniły nieco profil działania na mega senny. Tak, jakby "produkował się" CBN, bo zgaduję, że to on za to odpowiada. Na drugi dzień strasznie ciężko wstać. Dziś jeszcze musiałem godzinną drzemkę zrobić, taki zmulony byłem po wieczornej sesji. Jest to bardzo (!) przyjemne, ale niestety upośledza myślenie z samego rana i czynności manualne. Wiele rzeczy mi z rąk wypada, cały czas cos strącam... jak w transie.
Higrometru nie masz ale lupę jubilerska chyba masz? Jak z trichomami, widzisz że w tym stuffie z 2019 są bardzo brązowe trichomy a w tym nowym są właśnie jakie? Jak ścinasz to masz tylko mleczne i brak brązowych?
Moje P1 z outdoor, to dwie choinki po 2,1 m około, wyszło z dwóch około 900 g, a na spocie zostawiłem malutkie kwiatki przy łodyze, było by tam jeszcze ze 150 g jakbym ścinał. ES nie doszła miała też ponad 2 metry lekki LST. Nie doszła zostawiłem na spocie, miała by grubo ponad 500 g jakby. Wysadzane 18 kwietnia w tamtym roku.

W chuj problemów miałem, zła ziemia spaliłem kiełki, słabe światło w szafie, ale za to stymulacja wysokim napięciem (kondensator) i magnetyzacja nasion podczas kiełkowania. Z dwóch WR Automatów które był niskie, jeden miał około 40 cm lst, drugi metr coś brak lst. Wszystkie miały odgryzione łodyżki na początku, przez jakieś zwierze. Tą 40 cm nadepnąłem przypadkiem :/ podczas kwitnienia zgniotłem ze dwa odgałęzienia, rosły nadal troche wolniej.
Podczas suszenia około 10 dni, następnie currowanie, ponad 15 i wszystko spleśniało w słoiku, było z dwóch około 60=70 g razem ze spleśniałymi topami. W słokiku miałem około 40 g. Tych nie pryskałem niczym przeciwko pleśni, tylko dwa P1 i ES.
  • 371 / 55 / 0
@jezus_chytrus
nie chciales sprobowac dedykowanych nawozow?
zauwazylem, ze ludzie hajpuja bio/organike, ale w slepej probie wybieraja chemiki/minerale
osobiscie uwazam, ze chemia jest czystsza, gdyz szybciej sie wchlania, mniej odklada, nie ma zbednych dodatkow/obciazen i daje lepsze plony (mniej sie pali dla tego samego efektu)
na oucie jest to delikatny minus, bo trzeba czesciej wpadac, ale jak mowisz 2x w tygodniu tam jestes to i tak duzo jak na outa - musisz je kochac :*
przecietnie bym powiedzial raz na 2-3 tygodnie
ten do roz mi troche nie pasuje - polecalbym dobierac plyny pod rosliny spozywcze, nie ozdobne - dla zdrowia - zeby nie bylo; nie pouczam, nie madrkuje, bo zaraz taki jeden przyjdzie :korposzczur:

imo duzo za wczesnie odstawiony N, jak juz zacznie jesc liscie, to tak jak mowisz mozna jedynie spowolnic. na oucie miesiac przed scinka gdzies. zawsze mozesz zmniejszyc dawkowanie, ale lepiej nie robic szoku kulturowego, gdy metabolizm sie do czegos przyzwyczail
krzaki na deficytach sa zajebiste, najczystsze - nie kazdy sie z tym zgodzi, 'bo w koncu nawozy sie w roslinie nie odkladaja i ciagnie ona z ziemi tylko ile potrzebuje' :pacman:
ES z 2020, czy 19' :pacman: ? mocy raczej nie traca, profil smakowy i nieco dzialanie sie zmieniaja
imo najlepsza jakosc 3-6miesiac, potem degraduje
przygotowujesz glebe na spocie? w danym sezonie, czy po poprzednim (po scince)
na problemy z magnezem - dolomit - z opisu wyglada jakbys nie uzywal

ogolnie pisalem z uwagi na spor intelektualny jaki prowadze z 'najwspanialszym moderatorem' :korposzczur:
debatujemy nad mydlanym/perfumowym smakiem weedu w odniesieniu do nawozenia
rozmowca jest silnie przekonany, ze lejac fosfor w nawozach nie mozna 'osiagnac' mydlanego smaku weedu
jakie jest Twoje zdanie?
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 74 / 4 / 0
Jak to się nie odkładają? Zjedz sobie rzodkiewkę, która ma za dużo azotu i fosforu. A o mięsie, które śmierdzi jak się je smarzy? Azotyny i azotany, glifosat. Kiedyś będe musiał zjeść świerzego kwiata, z nawozu organicznego i syntetycznego. Wtedy będe wiedział, czy to terpeny odpowiadają zagorzki smak, czy nawozy.
Lepiej zacznij dyskutować z kimś kto uprawia tytoń, bo się okaże, że tytoń kubański i jego smak to niejest zasługoa klimatu a braku dodawania do gleby syntetycznego azotu i fosforu, i glifosatów.
Chociaż biorąc pod uwagę, że tytoniu nie można uprawiać w szklarniach, bo robi się kwaśny to pewnie duże pochłanianie jonów z otoczenia, dlatego każdemu polecam dać przynajmniej jonizator do boksa z ziołem-tytoniem by to sprawdzić. W przyszłości to sprawdzę jak będe miał czas.
  • 371 / 55 / 0
@duplo13 no sa ludzie, ktorzy tak twierdza. zaczelismy od tego, ze stwierdzilem, iz 'mydlany/perfumowy smak to nawozy'.

dla mnie
nawozy organiczne wychodza aromatem palonego siana - smak 'biologiczny'
nawozy chemiczne wychodza smakiem mydla/perfum - smak 'chemiczny'

tyton dzis to masakra. fajki to gowno, ten do skrecania sie troche broni, ale nie maja podjazdu do tego co bylo 20 lat temu. wtedy tyton mi pachnial nawet jak nie palilem, a dzis pale i smierdzi
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2931 / 798 / 5
Ja podałem mu link do badań na temat flushingu i jego zerowego wpływu na produkt końcowy, on jako kontrargument rzuca mi jego kumpli co palą zioło w Holandii. %-D
Jestem jak najbardziej skłonny zmienić zdanie ale na podstawie dowodów, a nie dowodów anegdotycznych w postaci "no ja ci mówię", "bo moje ziomki to..." lub "jestem przekonany, że...". 🤦‍♂️ Nikt nie jest nieomylny.
Zamiast czegokolwiek dostaję inwektywy, odwracanie kota ogonem i chochoła.
I żeby nie było - szukałem gdzie tylko mogłem i nie znalazłem nic na temat tego o czym on pisze, a wbrew przeciwnie.
Wypisuję się z tej komedii.
Narkotyki są dla przegranych
  • 89 / 16 / 0
07 marca 20214002 pisze:
@duplo13 no sa ludzie, ktorzy tak twierdza. zaczelismy od tego, ze stwierdzilem, iz 'mydlany/perfumowy smak to nawozy'.

dla mnie
nawozy organiczne wychodza aromatem palonego siana - smak 'biologiczny'
nawozy chemiczne wychodza smakiem mydla/perfum - smak 'chemiczny'

tyton dzis to masakra. fajki to gowno, ten do skrecania sie troche broni, ale nie maja podjazdu do tego co bylo 20 lat temu. wtedy tyton mi pachnial nawet jak nie palilem, a dzis pale i smierdzi
Co do nawozów organicznych to wiele dobrego słyszałem o końskim oborniku płytko przekopanym z ziemią spotową późną jesienią albo wczesną wiosną. Bardzo ciekawa opcja zwłaszcza że takie podłoże jest samoobsługowe ze względu na odpowiednią zawartość NPK i próchnicy. Wiele osób leci właśnie na takiej glebie z bardzo dobrymi efektami. Tak naprawdę im uprawa jest bardziej zbliżona do naturalnych warunków tym mniej pracy i zmartwień dla nas a więcej spokojnego wzrostu dla roślin, w naturalnym tempie, bez treningów i stresu. Nie mniej i nie więcej niż jest im potrzebne.
Pozdro :liść: :extasy:
Pewnego razu Bóg stworzył Niebo i Ziemię...:heart:
  • 83 / 4 / 0
Na ile byście wycenili 50 gram od osiedlowego dilera? Mówi ze policzy po 38 za giet. Normalnie kupuje po 50, jak biorę 5 to płace 210/220.
  • 12007 / 2344 / 0
^
Zależy, jaka odmiana i jakość. Zioło może być podłe, jak i wymiatać.

Te fotki wybrałem randomowo - akurat padło na takie z białymi jeszcze pręcikami głównie. Trichomy badałem za pomocą aparatu z maksymalnym zoomem w prawej dłoni i zwykłą lupą (w sensie fotografowałem lupę). Starałem się złapać jak najlepszy focus. Nie było idealnie, ale dało się rozpoznać kolor i oszacować % ciemnych. Wyglądało to tak, jak na fotce. W tym przypadku większość główek było mlecznych i zaczęły wyskakiwać brązowe - czyli już tuż tuż.
Nawozy to moim zdaniem sprawa drugorzędna. Najważniejsza jest pogoda i geny rośliny, potem skill ronika. Z nawozami sprawa przynajmniej na początku amatorskiej kariery sprowadza się do dostarczenia odpowiednich pierwiastków w odpowiedniej ilości. Ważne, żeby nie przedobrzyć.
Z tym chodzeniem na spota - 2 ostatnie uprawy byłem tam czasami i codziennie : ) Wiem, że to w chuj ryzykowne i nawet głupie, ale silniejsze ode mnie. Mało rzeczy jara mnie tak bardzo, jak uprawa tych roślin.
Spleśniały zbiór w słoiku to musi być ból. Mi się to jeszcze póki co nie zdarzyło, ale w pierwszych tygodniach (czy nawet miesiącach) bardzo często sprawdzam i wietrzę słoiki. Spokojnym można być dopiero gdzieś po 3 miesiącach - zależy od struktury topów i poziomu wilgoci, jaki się zostawiło.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 371 / 55 / 0
07 marca 2021DelicSajko pisze:
Ja podałem mu link do badań na temat flushingu i jego zerowego wpływu na produkt końcowy, on jako kontrargument rzuca mi jego kumpli co palą zioło w Holandii. %-D
Jestem jak najbardziej skłonny zmienić zdanie ale na podstawie dowodów, a nie dowodów anegdotycznych w postaci "no ja ci mówię", "bo moje ziomki to..." lub "jestem przekonany, że...". 🤦‍♂️ Nikt nie jest nieomylny.
Zamiast czegokolwiek dostaję inwektywy, odwracanie kota ogonem i chochoła.
I żeby nie było - szukałem gdzie tylko mogłem i nie znalazłem nic na temat tego o czym on pisze, a wbrew przeciwnie.
Wypisuję się z tej komedii.
prosze bardzo linki, ktore mi podales:

https://manicbotanix.com/flushing-the-science/
https://www.rxgreentechnologies.com/rxg ... ing-trial/
https://hightimes.com/grow/new-research ... necessary/
https://cannabis-science-consulting.com ... -cannabis/

przeczytalbys chociaz to bys wiedzial, ze 3 z 4 odnosza sie do jednego badania, a czwarte to jakis 'blog'. badanie przeprowadzil producent nawozow (RX green technologies), ktory w owym badaniu udowadnia, ze jego nawozy mozna lac do konca growa i nic wiecej :korposzczur:

wiesz co to niezaleznosc i wiarygodnosc?
w opisie badania nie doczytalem o np okresie od scinki po jakim nastapily testy - moglem przeoczyc, ale ctr+F tez nie znalazl
zakladam, ze testy prowadzono w laboratoryjnych warunkach - warunki idealne, ktore nie oddaja rzeczywistych, a napewno 'produkcyjnych' tej sieki, ktora sie kupuje
producenci wychodza z prostego zalozenia: wiecej PK = wiecej towaru, jak wiemy P ciezko przenawozic, a bardziej poprawnie to robi sie to tylko bezobjawowo

poza tym badanie wykazuje niezerowy wplyw flushingu - pogorszenie materialu - takze tu tez nie masz racji - flushing wplywa, co udowadnia to badanie
wg badania dluzszy flushin rowna sie miedzy innymi:
- mniej % terpenow
- mniej % THC
- spadek koncentracji fosforu
- gorzej oceniany smak

wiec jednak flushing wplywa. tlumaczylem Ci na pw dlaczego tak jest.
nie mam linka do lekcji chemii z gimnazjum

zestawienie metod i wynikow amerykanskiego laboratorium producenta nawozow nijak sie ma do ulicznej trawy jebanej przez kitajcow w pralni, gdzies w Polsce, w ktorej proszek do prania nie jest stosowany jedynie w dedykwanym mu celu :korposzczur: dodatkowo zlezalej i zle przechowywanej

stwierdzenie jako, ze trawa nie wciaga nadmiarow nawozow, a jedynie tyle ile zuzywa na biezaco, a przenawozenie objawia sie w korzeniach pokazuje najlepiej jakie masz pojecie na ten temat

takze nawozy = fosforany, detergenty = fosforany >>> smak mydla w weedzie = fosforany
nie kurwa zracy kret, czy fentanyl z tantum rosa :pacman:

zaproponowalem Ci eksperyment; 1 z 4 swoich plantow lejesz maksymalnymi dawkami PK - litr w PL kosztuje <30zl i spokojnie Ci wyjdzie fentanyl z kretem %-D

skoro rzucam Ci inwektywami to daj mi bana, masz moda przeciez. tylko jakos niespecjalnie pamietam jakie to one byly. przytocz prosze, czym Cie tak obrazilem na pw to przeprosze publicznie

@czak97 trening, stres na minus
enzymy, stymulanty, wysokie EC na plus

@p0robiony piona po 50/g? ja jebie, ktos Cie okrada. 50 jakosci MM to rzad wielkosci 33/g

@jezus_chytrus zycze Ci, by zajawka niegdy nie znikla :korposzczur:
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12007 / 2344 / 0
Jaki jest główny interes producentów nawozów (w sensie właścicieli - osób "decyzyjnych")? Jak najlepsze jakościowo plony zbierane przez ich klientów? Chyba raczej nie - chcą zmaksymalizować zyski jak tylko się da.
Ciężko oczekiwać, by pisali na opakowaniach - odstawiajcie ludzie nasze nawozy tygodnie przed ścinką, a smak będzie lepszy. Mało tego - ich sugerowane dawkowanie jest zapewne zawyżone, by klient szybciej kupił nowe opakowanie (to tylko moje spekulowanie).

Zwykli ludzie uprawiają zioło dla celów rekreacyjnych już kilkadziesiąt lat i myślę, że nie bez powodu utarło się, by robić flush. Obstawiam, że ludzie wpadli na to metodą łączenia faktów. Na początku lali nawóz do samego końca, ale susz dawał nieprzyjemnie po nosie. Ktoś bystry wpadł na pomysł, by odciąć krzakowi pokarm w ostatnich tygodniach i pyk - nagle smakuje o niebo lepiej.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, by miało to jakikolwiek wpływ na produkcję kanna / terpenów.

@4002 póki będę używał zioła, zajawka nie zniknie. Bardziej życzyłbym sobie braku kłopotów ową zajawką spowodowanych.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1292 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.