Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1283 z 1519
  • 371 / 55 / 0
zycie
bardziej bym sie zastanawial, czy sie czegos z tego plastyku nie nawdychasz
nie smierdzialo przy 190*?
przeplyw w oryginale mogl byc gorszy z uwagi na chlodzenie pary, czy nie?
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 347 / 73 / 0
Mi kiedys lufa wypadła podczas takiego wytrzepywania przez okno
  • 2259 / 586 / 0
16 lutego 2021Kazuy4 pisze:
Dziś, po 2 dniach przerwy, planuję spliff + dobry film. Stawiam na "Memento" z 2000 r., nie widziałem od tak dawna, że prawie nie pamiętam.
Życzę każdemu miłego wieczoru <3

Tam Memeno - sprubój na bani rozkminic najnowszy film tego reżysera czyli Pana Nolana. Czyli Tenet - Autentycznie mózg się gotuje. Memento się przy tym bajkowo proste wydaje przy tym co tam się wyrabia xD
  • 12007 / 2344 / 0
Lufa : D

Przeprowadziłem wczoraj normalną sesję z prowizorycznym ustnikiem. Nic się nie topiło, smak normalny. Dziś zamiast plastikowej tuby wpakuję tam metalową rurkę z długopisu, albo lufkę z kiosku.
Nie wiem, czy w oryginalnym ustniku jest jakiś mechanizm chłodzenia pary.... był to kawałek jakiegoś metalu z otworem... w sumie zjebałem, że nie zamówiłem jeszcze bubblera, żeby podnieść komfort użytkowania. Mam nadzieję, że ta nakładka jest oryginalna, a nie jakiś zamiennik made in kambodża. Na fotce sitko wygląda inaczej - tzn jest czarne, a nie srebrne.
  • 347 / 73 / 0
Kurcze, jeszcze jakiś czas temu miałem plan żeby zrezygnować zioła i zyc w 100% na trzezwo. Jednak wyrobiło się u mnie juz przyzwyczajenie. Po robocie wyciągam lufe, nabijam i jaram, wszystko automatycznie bez namysłu, w tym momencie zapominam ze przeciez chciałem rzucić. Tak sobie myślę, czy to rzucanie zioła ma jakikolwiek sens, skoro aż tak bardzo to, że jaram nie przeszkadza mi w życiu codziennym. Fakt, jak się skuje to chęci mam jedynie na lezenie w wyrku, staje się bez produktywny i kiedy trzeba coś zrobić w domu czy kolo domu to po prostu się nie chce ale bez zioła jest gorzej. Trudno zasnąć, a najbardziej lubię sobie zapalić gdy mnie cos wkurwi, jakas awantura czy cos. Łapie bucha i wchodzi chillout, całkowicie zapominam o kłótni. Więc chyba nie ma sensu na siłę próbować rzucić
  • 2931 / 798 / 5
To się nazywa uzależnienie, jak najlepszy powód żeby rzucić.
Narkotyki są dla przegranych
  • 159 / 12 / 0
@xsinmain
Na szczęście uzależnienie od trawy to nie helupa, że Ciebie po skręca i murowany detox.
Zacznij jarać w nagrodę , np jak dostaniesz wypłatę, albo przerzuć się na jaranie weekendowe.

Jeśli jesteś tak ostro uzależniony to znajdź dobrego terapeutę od uzależnień i pracuj nad uzależnieniem.
Uwaga! Użytkownik Luzing jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12007 / 2344 / 0
Pali się wtedy, kiedy można sobie na to pozwolić - to powinno być logiczne : )
Rozumiem jaranie od rana w dzień wolny (nie tylko teoretycznie - kiedy faktycznie można się obijać), choć sam z rana nigdy nie lubiłem. Jak jest praca, to się nie pali.

Zamieniłem dziś ustnik na fragment długopisu ze stali nierdzewnej. Podpiłowałem nieco końcówkę dla lepszego przepływu powietrza i wyczyściłem dokładnie izopropylowym.
Nie jest to super stabilne, ale działa. Chmury są zdecydowanie większe, niż z oryginalnym ustnikiem. Czuć też nieco mocniejsze działanie.
Oczywiście jak tylko przyjdzie nakładka, to zamienię.

Zauważyłem też, że Passion z 2019 (Early Skunk w sumie też) zmieniły nieco profil działania na mega senny. Tak, jakby "produkował się" CBN, bo zgaduję, że to on za to odpowiada. Na drugi dzień strasznie ciężko wstać. Dziś jeszcze musiałem godzinną drzemkę zrobić, taki zmulony byłem po wieczornej sesji. Jest to bardzo (!) przyjemne, ale niestety upośledza myślenie z samego rana i czynności manualne. Wiele rzeczy mi z rąk wypada, cały czas cos strącam... jak w transie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 867 / 252 / 0
"przyzwyczajenie" :') Bardzo eufemistyczne określenie na kurwa nałóg.
Raz półgłówka uwierał podgłówek, całą noc doskwierał mu ból,
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
  • 1 / / 0
Wiem, że pewnie temat był już wałkowany setki razy, ale sam nie mogę znaleźć żadnej odpowiedzi. Palilem już jakieś 10 razy i ani razu nic nie poczułem. Towar od 3 różnych dilerów, w dodatku wszyscy moi znajomi na luzie mogą się tym towarem spalić, więc nikt mnie raczej na jakości nie rucha. Najwięcej ile palilem samemu na raz to 2g. Nie wiem co mogę zrobić, żeby zacząć coś czuć po mj. Jeśli to coś zmienia, to zanim pierwszy raz palilem to miałem już doświadczenie z kodeiną i tramadolem, a klona przez jakiś czas żarłem na porządku dziennym. Choćbym przez miesiąc nie palił, ani nic nie brał, to i tak za chuja nie działa. Jak macie jakieś porady albo rozwiązania to z góry dzięki.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1283 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.