Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy uważasz ,że Ashwaganda działa?
1.TAK
92
65%
2 .W miksach
2
1%
3.Trochę
30
21%
4.Nie
18
13%

Liczba głosów: 142

ODPOWIEDZ
Posty: 519 • Strona 27 z 52
  • 389 / 28 / 0
Gdzie najlepiej to kupić?
Uwaga! Użytkownik vzpe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 203 / 21 / 0
Kupiłem następne opakowanie pociętego korzenia. Bardzo mi odpowiada działanie naparu.

Nie jest tak silne jak za opisanym wcześniej pierwszym razem ale wciąż wyczuwalne. Będąc w połowie szklanki już czuję się rozluźniony i uspokojony. Piję dwie szklanki dziennie i szczególnie cenię sobie tą drugą którą wypijam przed snem. Jest mi znacznie łatwiej zasnąć gdy Ashwa uspokaja delikatnie gonitwę myśli która zazwyczaj towarzyszy mi po tym gdy zgaszę światło i leżę w łóżku.
jestem obłąkany
  • 389 / 28 / 0
@245trioxin do czego byś porównał działanie ashwagandy?
Do melissy?
Uwaga! Użytkownik vzpe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1070 / 133 / 0
17 stycznia 2021VERBALHOLOGRAM pisze:
Widziałem w telewizorni reklamę jakiegoś super ekstra suplementu w której składzie podano ashwagandę.
Taa, też widziałem. Ostro reklamują. Suplement na lepszy sen. Pewnie jakieś śladowe ilości tej ashwy jak we wszystkich tego typu wynalazkach.
  • 203 / 21 / 0
26 stycznia 2021vzpe pisze:
@245trioxin do czego byś porównał działanie ashwagandy?
Do melissy?
Melissa na mnie nie działa. W wcześniejszym poście porównałem działanie do diazepamu... przychodzi mi też na myśl lorafen. Byłem wtedy w kiepskim stanie psychiczno-fizycznym po odstawieniu neuroleptyków i aż oniemiałem po tym co Ashwa mi zafundowała. Kompletny spokój i zwiotczenie mięśni :)

Niestety już nigdy później nie poczułem mocy podobnego kalibru z strony ashwagandy. Wydaje mi się że zadziałała tak silnie bo byłem mega osłabiony po odstawce leków. Na następny dzień, chcąc to powtórzyć, działanie było już umiarkowane ale wciąż wyczuwalne. Powiedziałbym że obecnie czuję 10, może 15% tego co wtedy. W tym wątku można przeczytać że nie na każdego to działa. Może działa to na mnie bo źródłem ciągłego niepokoju i napięcia jest stres? W tym korzeniu jest potencjał ale niestety nie mam pojęcia jak wycisnąć z niego coś więcej.

Na jednych działa melissa, na innych cbd, a na mnie ashwa.
jestem obłąkany
  • 15 / 1 / 0
Miałam przyjemność testować Ashwę przez kilka miesięcy i wygląda na to, że należę do grona tych szczęśliwców na których Ashwaghanda zdecydowanie działa. Jednakże chciałabym tu dodać, że kwestia odczuwalności działania jest zależna od wielu czynników, przy wszystkich produktach "zielarskich" bardzo istotny jest sposób pozyskania surowca, jego jakość, sposób ekstrakcji, podania no i oczywiście sama dawka.

Najczęściej brak odczuwalnego działania wynika właśnie ze słabej jakości surowca lub zbyt małej dawki, rzadko zdarza się że to organizm jest "oporny". Dlatego osobiście kupuję tylko i wyłącznie standaryzowane ekstrakty bo to daje jako taką pewność co do składu danego produktu i zwiększa szansę skutecznego działania. Ashwaghande miałam w postaci ekstraktu standaryzowanego na 9% witanolidów, dawka 590 mg pod wieczór zwiększana stopniowo.

Co do profilu działania to był to typowy chillout i rozluźnienie, redukcja stresu również była zauważalna w końcu ashwa ma wpływ na poziom kortyzolu, nie zauważyłam za to jakiegokolwiek działania przeciwdepresyjnego czy przeciwlękowego. Ashwę czułam już przy pierwszej dawce, nie było to jakieś nachalne działanie raczej subtelne rozluźnienie i spokój, zauważalne również przy stosowaniu doraźnym. Spasowała mi jako idealny środek na regenerację po ciężkim dniu "zalatania" gdy człowiek jest wykończony przede wszystkim fizycznie, niestety na psychiczną chandrę już nie pomaga tak skutecznie.

Dodano akapity -- 909
"We've been living in the flames
We've been eating up our brains" BOC
  • 389 / 28 / 0
Ashwaganda działa w tabletkach tak samo jak ta naturalna?
Uwaga! Użytkownik vzpe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Jeżeli ekstrakt w tabletkach jest standaryzowany i od zaufanego producenta to powinna działać tak samo.

Właśnie przyszła do mnie mielona Ashwa, Gotu Kola i Gingko biloba, jest sens mieszać je razem czy brać pojedyńczo?
  • 287 / 17 / 0
Lylkam to od jakiegos czasu po 1 tabl dziennie i nie zauwazylem jakiegos dzialania wyraznego. Mam tabletki w ktorych jest 240 mg ashwagandhy w tym 12 mg witanolidy?
Zazylem teraz 8 tabletek i moze coa poczuje
  • 2104 / 458 / 37
Nie naćpasz się jeśli o to ci chodzi. Za to będziesz miał bardzo wyraźne i mocne sny.
Lubisz koks?
ODPOWIEDZ
Posty: 519 • Strona 27 z 52
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.