Nie dam sobie uciąć głowy, ale te temperatury są chyba minimalnymi, w jakich dany związek się uwalnia. Przecież nie jest raczej tak, że micren odparuje tylko i wyłącznie w 168 C (przykładowo - nie pamiętam konkretnie).
Ale w sumie spróbuję jeszcze kilku sesji tylko na niskich oraz tylko na wysokich, to będę miał porównanie.
Waporyzacja ma jeszcze tą zaletę, że działając nawet w zamkniętym pokoju, prawie nie czuć zapachu. A jeśli czuć, to jest on przyjemny - zupełne przeciwieństwo palenia.
Czyścić polecają wszędzie alkoholem izopropylowym. Niestety w takiej Castoramie, Auchan - nie ma czystego. Znalazłem tylko jakiś spray oraz 67% z czymś jeszcze. Trzeba będzie zamówić z neta, bo próżno szukać tego w sklepach.
Niektórzy mówią, że najlepiej waporyzować na 190-210, albo w ogóle zaczynać od 210 bo komora i tak stopniowo sie nagrzewa. Faza będzie mocniejsza gdy organizm otrzyma więce kanna w jednej chmurze. Gdy zaczynamy od 160 stopni materiał może uledz degradacji i przy 200-210 stopniach już praktyczne nie bedzie pary. Nie wiem czy to prawda, słyszałem takie opinie. Ja waporyzuję chyba tak jak wiekszość czyli zaczynam od 180 i kończe na 210, wychodzi jakieś 12 chmur. Faza jest zadowalającca.
Tak nota bene to mi się owoce uprawy skończyły prawie. Przynajmniej zarobiłem trochę no i jaram już kilka miesięcy, w dechę.
Nic jednak nie pobije smaku zioła na 160-170 C - no cudo!! 180-190 C jeszcze jest bardzo dobrze, ale wyżej już tak sobie.
Zamówiłem litra tego IPA za 35 zł z dostawą z jakiegoś "moto" sklepu. Najtańsza opcja, jaką znalazłem. Śmieszne jest to, że w sklepach "konopnych" ten sam produkt (czyli alkohol izopropylowy 99%, tylko w innym opakowaniu) kosztuje tyle samo.... tylko jest go 10 x mniej. Polecam poszperać po necie.
24 stycznia 2021globus420 pisze: wie ktos czy 5http-tryptofan przed paleniem wzmacnia i zmienia cos dzialanie mj ? jakie jest zdanie co takie cos probowali
Zmienia, ale nie u każdego.
Mam dostęp do takiego lajta za 40zł, że pomimo spalenia 2 luf to bardzo wkurwia, że wydam 1500 miesięcznie za brak pizdy. Niestety, wioski Kuj-pom. produkują chujowe outdoory ~8% i niesmaczne indoory, z przypadkowych hermów albo zapłodnione samemu, do tego mało kto sprawdza towar, ale palaczy dilujących, by się zwróciło jest kupa, bo Kuj-pom. to bardzo biedne województwo. Mój diler mówi: kupuję tylko dobre zioło, jakie sam bym chciał zapalić. A nie testuje. Nie kupujcie nic stąd - okolice Włocławka.
Toruń ma lepszą ofertę, ale to już jak Pomorskie.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Około trzeciej rano stwierdziłem, że musze chyba iść spać. Było wtedy jakieś 5h od początku jarania. Ściągnąłem jeszcze kilka konkretnych chmur, położyłem się spać i przed samym zaśnięciem poczułem, że coś jest nie tak. Diagnoza: nadchodzi atak paniki xD
Poszedłem z miejsca po diazepam 4mg, do łóżka z powrotem i jak się położyłem już przeszło. Pomyślałem sobie, że no oka, będzie dobre spanie i w tym momencie zrobiło mi się w chuj zimno, jakbym się w zimę do jeziora wpierdolił. Drgawki, napięcie szczęki jak po pixach i szybki, urywany oddech. Wbiłem pod prysznic, nogi mi zapierdalały jak młoty pneumatyczne aż ledwo tam stałem. Powoli zaczęło się robić lepiej, chyba też diazepam zaczął działać i po 30 minutach postanowiłem wyjść, bo czułem się już całkiem dobrze.
Założyłem szlafrok, wskoczyłem do łóżka i znowu się zaczęło.
Prysznic, szlafrok, magnez (bo może od ćpania i skakanki braki) i spacerowanie. W kilka minut wróciłem do normalności i poszedłem już grzecznie spać.
Jakieś sugestie?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.