...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
Jakie uzależnienie według Ciebie jest najgorsze?
od Konopi Indyjskich(marihuana,haszysz)
55
3%
od nikotyny
192
12%
od Opiatów(heroina, morfina, kodeina)
638
40%
od Benzodiazepin(Xanax, Lorafen, Relanium)
156
10%
od alkoholu(piwo, wódka, denaturat)
263
16%
od amfetaminy lub Methamfetaminy
212
13%
od kokainy lub Cracku
73
5%
od Psychodelików(grzyby, LSD, LSA,)
13
1%

Liczba głosów: 1602

ODPOWIEDZ
Posty: 834 • Strona 67 z 84
  • 165 / 15 / 0
Powiedziałbym ze to zależy pod jakim względem
Wydaje mi się ze pod względem siły uzależnienia do opio z helem na czele chociaż sugeruje się opiniami na forum bo sam na szczęście nigdy nie próbowałem.
W kwesti degradacji społecznej tez postawiłbym na herę czytając do czego się niektórzy posuwają żeby zdobyć pieniądze na ćpanie.
Za to benzo dużo mocniej demolują psychikę, tak mi się zdaje.
Jest jeszcze kwestia zdrowia oraz portfela osoby uzależnionej i tutaj króluje moim zdaniem kokaina, torba kosztuje krocie, tolerka rośnie w błyskawicznym tempie, uzależniony może długo ukrywać problem przez co bardzo późno decyduje się na terapie bo nikt nie podejrzewa osoby dobrze ustawionej, a takie najczęściej popadają w kokainę o problemy z uzależnieniem, za tym idzie zniszczone zdrowie , przedewszystkim serce i wątroba. Nie potrafię znaleźć innej substancji która tak mocno rozpierdala serducho, co czuć przy nawet niedużych porcjach.
  • 910 / 165 / 0
17 sierpnia 2020Tehaceterazchce pisze:
A czy jest jakiś dobry nałóg
Dysocjanty %-D
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 45 / 4 / 0
Myśle ze hera. Ewentualnie meta (te methface... brrrr).

Szybko uzależnia, niszczy fizycznie i psychicznie, społecznie tez. Stajesz się wrakiem, ciężko wyjść. A są przypadki ze mija pare lat i nagle wracasz do ćpania.

Jak to mówią „hera nie zapomina”.
  • 46 / 9 / 0
No to jeszcze warto dodać nałóg krzyżowy czyli ćpanie(pseudo mefedronów) + walenie konia ;)
  • 44 / 9 / 0
Najgorszy to taki w który się wpierdolisz po same uszy, paląc za sobą wszystkie mosty, robiąc rzeczy, których w życiu byś nie zrobił na trzeźwo itd. A jaki dokładnie, to już życie każdego weryfikuje.
  • 244 / 57 / 0
A ja nie wiem czy to nie jest tylko tłumaczenie, że to wina np. alkoholu i po "trzeźwemu" bym tego nie zrobił.
Według mnie jak ktoś ma "skrzywiony łeb" to i na trzeźwo by "to" zrobił tylko ogranicza go "kaganiec" strachu przed karą i konsekwencjami... potrafi racjonalnie ocenić sytuację i przekalkulować zyski i straty.
Według mnie jak ktoś jest "spierdoliną" to np. alkohol tylko to spierdolenie wypuszcza z klatki.
To samo według mnie jest z większością chorób np. schizofrenią... ona była a narkotyki tylko przyśpieszyły jej wyjście.
Jest jeszcze degeneracja i np. przyjęcie "wartości" towarzystwa, w którym się obracamy (ale to raczej jednostki słabe, które potrzebują "przewodnika" i osobowość zależna).
„Bądź światłem sam dla siebie” Budda Gautama
  • 910 / 165 / 0
Chyba ktoś tu mało chlał
Chyba benzo jeszcze nie brał
Nie wie jeszcze jak daleko benzowrak pojechał
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 122 / 34 / 0
Wskazałabym alkohol, łatwo wpaść bo legalny i dostępny wszędzie, niszczy i samego alkoholika i jego otoczenie, często jeszcze pokolenie czy dwa dalej odczuwa tego skutki (sądzę że oglądanie w dzieciństwie najebanego dziadka grożącego babci że ją zajebie mogło wpłynąć na moje zaburzenia w dorosłości, a moja mama i jej brat to klasyczne DDA), ta skala jest porażająca. Jeżeli chodzi o zniszczenie samego uzależnionego to jeszcze benzo i opiaty, tu skutki społeczne też mogą być poważne, ale jednak ta skala jest mniejsza.
  • 910 / 165 / 0
Miałem to samo, nienawidzę ojca dziadka a najbardziej sam siebie. Naprawiłem w życiu już wszystko oprócz relacji z tymi trzema.
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 370 / 35 / 0
Zastanawia mnie ten słaby wynik marychy. :liść: Czy naprawdę jest tak dużo osób, które wyleczyły się z uzależnienia od konopii? Udało mi się w pewnym sensie rzucić szlugi :papieros: (bo w sumie vapuje), opio (oksykodon) :strzykawka: , stymulanty (codzienna amfa) :nos: , alko w każdej postaci :wino: , a z trawą nie jestem w stanie skończyć :alergia:
ODPOWIEDZ
Posty: 834 • Strona 67 z 84
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.