Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
no nie da się żyć, ale bez tego życie jest jeszcze gorsze, weź jeszcze raz to ten ostatni raz słońce
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
Nie polecam jednak brać ze mnie przykładu
@Luigi777, trzeba mieć siłę i wenę by żyć i się nie wjebywać? To irracjonalne, tylko czekać aż polecisz, odstaw, zacznij pić energetyki, na początku będziesz jak zombie. Na Twoim miejscu do jazdy stosowałabym metylofenidat. W testach wychodzi również jako amfa. Ech, nie założyłam tego scenariusza, że możesz iść siedzieć.
Kilogram na miesiąc jest racjonalny, ja tak chudnę.
4 miesiące nie ruszam ścierwa i odcięłam kontakty.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Mianowicie, czy miał ktoś tak, że prz stal walić fetę i po tym zauważył, że te całe towarzystwo z którym latał jest trochę popierdolone? Że nie da się ich zrozumieć? Że te osoby wkręcają sobie jakieś pojebane rzeczy? Że te towarzystwo zaczęło obwiniać osobę, która od nich odbiła za swoje niepowodzenia, za swoje problemy? Że wręcz wmawiają takiemu człowiekowi co rzekomo myślał pisząc normalne rzeczy do nich? Obwiniają za wszystkie niepowodzenia itp? (Gdzie te niepowodzenia, zgrzyty w związku itp były już od kilku lat), albo, że kobieta, która wali cały czas fetę i nie walący już ja mówię, że to chujowe bo tylko prowadzi do kłótni między partnerem i tej dziewczyny rodzina - między nią a rodziną. I, że jeśli chce się normalnie żyć to trzeba odbić od takiego towarzystwa bo inaczej nie da rady. Czy ja jestem jakiś popierdolony?
Wcześniej waląc fete miałem wyjebane i wszyscy byli zadowoleni. A gdy odbiłem od tego i od towarzystwa i mówiłem, że uważam, że jest za grubo i nie chcę w ten sposób funkcjonować to nagle stałem się jebanym chujem, myślącym tylko o sobie, wszystkiego zakazującym, ograniczającym kontakty itp itd
Weźcie mi powiedzcie bo już naprawdę nie wiem czy to ja jestem popierdolony i mi siadło na głowę czy o chuj chodzi.
W życiu nie zrobiłem tym osobom nic złego, nie krzyczałem, nie awanturowalem się etc ja nawet najebany nie byłem od w chuuuuj czasu. Ja uważam, że myślę normalnie. Dla mnie zasady moralne, lojalność i szczerość to podstawa podstaw i tego się trzymam bo mam to wpojone od dziecka. Ja się czuję zdradzony przez tych ludzi. No ale nie wiem już, może to ja jestem pojebany?
Jesteś normalny jak najbardziej. Jeżeli bujasz się w kręgu ćpunów i przestajesz brać to jesteś dla nich "zagrożeniem" i już nie jest tak fajnie. Zresztą jak przestajesz brać to te towarzystwo też Ci nie jest do niczego potrzebne. Znam to z autopsji byłem ponad 2 lata czysty, wszyscy starzy znajomi z ćpania nagle zniknęli i temat się nie kleił w ogóle. Jeżeli od ćpuna oczekujesz moralności to jej nie znajdziesz raczej xD
chad / hyperwrb@tutanota.com
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.