Syntetyczny opioid, będący jednocześnie agonistą oraz antagonistą receptorów opioidowych.
Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5122 • Strona 469 z 513
  • 5 / / 0
Ahhh . Byłam przekonana że, ta bupra mnie nie poskłada tak .. otóż miałam tylko głupie 5 plasterków 20 mg .. i już tydzień zdychamm. Ile to jeszcze potrwa ?? Dodam że wcześniej leciałam na helu , morf. , oksy i metce .. masakra niby tylko 5 plastrów a tak się źle czuję..
  • 5 / / 0
Pytanko .
Jeżeli lekarz ortopeda dał mi recke na plastry , czy mogę iść do ogólnego żeby mi wypisał ponownie bo mi pomaga :D ???
  • 499 / 269 / 0
PLB raczej.
  • 595 / 109 / 0
Wziąłem po raz pierwszy buprę - 0,8mg pod język (Bunondol). Niby bez smaku, ale język trochę ścierpnął i musiałem coś zjeść/popić po rozpuszczeniu.

Czego się spodziewać? Brałem przez rok oksykodon (bez tolerki robiło 20mg, z tolerką dochodziłem do ok. 120mg dziennie), ale dziś wypada 2 tyg. przerwy, więc myślę że tolerkę mam wyzerowaną.

Może być podobnie do oxy? (wiem że na pewno będzie ze 2-3x dłużej). Będzie bardziej sedatywnie? Dawka 0,8mg na pierwszy raz ok? (ponoć ekwiwalent ~20mg oxy doustnie)

Edit: szczególnie to dawkowanie nie wiem jak rozumieć.
Psychonautwiki mówi że podjęzykowo: 0,3-0,6mg = light, 0,6-1,3mg=common, 1,3-2,4=strong, 2,4+ = heavy.
Z kolei kanał YT The Drug Classroom podaje (też sublingual): light 1-2mg, common 3-6mg, strong 6-8.

Skąd taka rozbieżność?
  • 595 / 109 / 0
w sumie minęły już 2h a ja ledwo co czuję, lekkie podniesienie nastroju i otwartość/chęć do rozmów. Nawet bym powiedział że lekka stymulacja zamiast sedacji, dziwnie.

Ale nie jest grubo, euforia nawet nie jest bliska do 20mg oxy oralnie. Nie będę jednak dorzucał.
  • 327 / 57 / 0
Jaka waszym zdaniem ilość bupry (w sumie) przyjętej w formie bunondoli w przypadku osoby nieuzależnionej fizycznie od opio, może dać objawy skrętopodobne?

przykładowy tryb 3 dniowy (dawki dobowe): 1,6mg; 1,6mg; dzień 3 - 1,2mg; przyjmowane z częstotliwością 2-3 razy / doba, droga podania głównie sniff.
Domyślam się, że odpowiedź na moje pytanie jest z kategorii "to zależy", ale chodzi mi głównie o to, czy warto w ogóle rozważyć pseudo "zejście" w postaci np 2 dni na dawce 0,4 (albo 0,4 i 0,2) żeby uniknąć choćby nocnych potów po takim "ciągu"?
  • 499 / 269 / 0
Pseudo zejście zawsze warto rozważyć, jest to mniejsze obciążenie dla receptorów i w ogóle organizmu, nieważne ze dawki są niewielkie, wciąż to coś co zmienia naturalną postać rzeczy w organizmie. Dlatego, tym bardziej jeśli planujesz "ciąg", to pozostaje pochwalić, że bierzesz pod uwagę "zejście".
  • 1988 / 107 / 0
03 stycznia 2021kanabinoid pisze:
Jaka waszym zdaniem ilość bupry (w sumie) przyjętej w formie bunondoli w przypadku osoby nieuzależnionej fizycznie od opio, może dać objawy skrętopodobne?
Z tego co piszesz to planujesz to grzać 3 dni max? Jeżeli to jedna z pierwszych takich przygód, to nie widzę tu szans na skręta.

Za to jeżeli już kiedyś mocniej grzałeś, to zależy. Ja jak złamałem abstę z opio to miałem zgięcie od razu, po pierwszej dawce. Nie jakieś mocne, ale odczuwalne.
  • 327 / 57 / 0
@jacok

Obecnie plan zrealizowany przez 2 dni i jutro "padnie" decyzja czy będzie dalsza zabawa, ale w planach mam zrobić tak, że zostawiam sobie jedną pixę 0,4 w razie jakiś "fizycznych" dolegliwości. Nie grzałem nigdy ostro, zaliczyłem przy okazji wiosennego lockdownu blisko trzy miesięczny zbyt intensywny romans z PST, który z 2 razy w tygodniu na początku, zamienił się na co drugi dzień podczas ostatniego miesiąca, a to zaowocowało skrętem, którego dokuczliwość w znacznej mierze wynikała z braku odniesienia (chociaż trwało, to całkiem długo, bo dobry tydzień) - pierwsze takie objawy od momentu spróbowania opio 7 lat temu.

Jakiś czas temu sprawdziłem branie bupry przez tydzień w podobny sposób, tylko w dawkach do 1,2mg i wtedy wydawało mi się, że oto znalazłem bezpieczną granicę. Zweryfikowała, to dopiero noc poprzedzona 30-40h od ostatniej dawki, podczas której nawiedziły mnie nocne poty jakich dotąd nigdy nie uświadczyłem (nawet nie spodziewałem się, że takie coś jest możliwe %-D ) - cała kołdra i poduszki wymagały prania (w sumie 3 noce i z każdą następną powódź była mniejsza). Wtedy jednak najpierw było 2 dni bupry na dawce 0.4, a potem trzykrotne, "sportowe" przygrzanie maku w przeciągu tygodnia, z którego chciałem "wylądować" na buprze, ale okazało się że jakoś tak fajnie się lata. Nie połączyłem wtedy kropek, ponieważ akurat wchodziłem na paroksetyne i trazodon, a i rozważałem możliwość złapania jakiegoś przeziębienia z zatruciem pokarmowym w tle.
Ogólnie sama potliwość po burze jest u mnie jakoś nad wyraz odporna na przemijanie wraz ze stażem brania.

Zakładam, że ten "pierwszy" poważny ciąg przesunął mi set point nabywania mniejszych lub większych zależności przy , a na pewno znacznie łatwiej przechodzę z dziś tylko raz, na jutro ostatni raz, bo można się było bardziej satysfakcjonująco porobić %-D

03 stycznia 2021Melodyne pisze:
Pseudo zejście zawsze warto rozważyć, jest to mniejsze obciążenie dla receptorów i w ogóle organizmu, nieważne ze dawki są niewielkie, wciąż to coś co zmienia naturalną postać rzeczy w organizmie. Dlatego, tym bardziej jeśli planujesz "ciąg", to pozostaje pochwalić, że bierzesz pod uwagę "zejście".
Biorę, a nawet myślę pójść o krok dalej i oddanie z samego rana zaufanej osobie resztę opakowania. Zauważyłem, że bardzo fajnie uprawia mi się jakąkolwiek aktywność fizyczną na dawkach o których wspominam (szczególnie jakieś bieganie - dostaję jakby dodatkową manę i od pewnego momentu przechodzę na tryb "skończę jak mi się znudzi, a nie braknie sił" %-D ), a i trening siłowy też idzie na poziomie zrobić. Wiadomo - trzeba trzymać rękę na pulsie, bo obniżony próg bólu może później wiele kosztować, a i "lekkość" takich podrasowanych treningów zwiększa późniejszą podatność na marudzenie w dniach off.
  • 499 / 269 / 0
Zawsze możesz zgłosić się do mnie @kanabinoid, jeśli jakaś nadwyżka ci zalega 😈

Poza tym rozumiem, totalnie, ja tak samo uwielbiam wszelkie aktywności związane ze sportami wytrzymałościowo - siłowymi odprawiać w swoich okresach buprzenia, większa odporność na ból (wiadomo), większa elastyczność w stawach i w ogóle nieustraszone podejście. Jeszcze nie biegałam, ale w następnym buprozgięciu to uwzględnię.

Tylko, że potem dwa razy szybciej lecę z ciała, jak bupra się kończy, a ja zaczynam leżeć poskładana fizycznie i życiowo na swoich "prawilnych" opio.
trawa pomaga trochę chociaż na apetyt, zresztą dla mnie to mix idealny, opio skurwienie i zielony dymek.
ODPOWIEDZ
Posty: 5122 • Strona 469 z 513
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.