No tak, ale jeśli masz coś rozkminic, wymyśleć jakieś dalsze kroki czy zrobić coś skomplikowanego, to bywa z tym ciężko

Zdecydowanie ujemny wpływ na funkcjonowanie intelektualne. To był najważniejszy powód, dla którego już kiedyś odstawiłem pregabalinę. Za każdym razem gdy wygłaszałem nieco bardziej skomplikowany wywód pojawiała się nagła pustka w głowie! Nie doświadczyłem czegoś podobnego po benzo, fenibucie, ani po niczym innym! Jednakże ten przykry skutek uboczny został zminimalizowany, gdy zacząłem zażywać wortioksetynę, która podobnie jak amisulpryd poprawia funkcje poznawcze poprzez antagonizm receptora 5-HT7.

jak bylo na poczatku na dawkach 75 mg ? pierwsze razy ? czules i pytanie do innych czuliscie sie grubo zajebani ze byscie sie z nikim nie dogadali bo nie bylo tolerki czy lajtowo bo z lepsza gadana , ze i na miescie bylo cos latwiej zalatwic?

Ja zaczynalem od 300mg - 450 pregi + 125 baklo, faza dużo przyjemniejsza niż po samej pregabalinie.

Na mieście wszystko było łatwiejsze do ogarnięcia i odzywałem i żartowałem, zaczepiałem przypadkowe osoby:)

Ja robię dokładnie to samo, tzn. zaczepiam nieznane mi, przypadkowe osoby i prowadzę z nimi przyjemne dyskusje.

Na 75 mg nie czuję zupełnie nic. Na 150 mg czuję już coś, lekko. Na 225mg czuję to, co trzeba. Na 300mg na raz to już jestem prawie na bombie.

Na 600 mg w ciągu dnia - dawkując co kilka godzin powiedzmy: 1x 225 + 1x 150 + 1x225, znajduję się w świecie bajkowym i generalnie... możliwym do wytrzymania.

Mam wrażenie, że od pewnej dawki, tak od 600 mg w górę, dorzucenie nic już mi nie daje. Wręcz zaczynam "trzeźwieć" i zaczyna mnie bardzo boleć głowa.

Tolerancja rośnie w bardzo szybkim tempie. Profil działania zmienia się, przestaje być euforyczny (wszystko mi się podoba i miło mi się robi rzeczy), znika jakaś ta klarowność, a powoli - mam wrażenie - powoli wraca ten sam poziom znerwicowania, ale za to pod wpływem - jak to się ładnie mówi - "zajebania". W moim przypadku również aktywizacja jest przesadna, robię za dużo rzeczy, męczy mnie aż to.

Ochota na zjedzenie tabletek następnego dnia rano jest jednak ogromna.

Dwie dodatkowe dwie paczki Pregabaliny dostałem na receptę online. Nikt nawet do mnie nie zadzwonił, nie miałem żadnego czatu etc. Wpisałem w pole "jakie chcesz obywatelu leki": Pregabalina. I za 5 minut miałem receptę na 112 tabletek.

@nicki

komu dobrze a ja obdzwaniam tych szamanow od tabletek (czytaj psychiatrow) i żaden nie odbiera a jeden to nawet moj nr zablokowal bohaterzy sluzby zdrowia jego mac. Pozostaje jeden awaryjny ale trzeba u niego czekac w kolejce <3h i jest ryzyko że zaplacisz z dwie stowy za wizyte a dostaniesz ssri albo inne dziadostwo bo za nic nie slucha sugestii pacjenta.

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem! {owerfull}

Też mam dwóch doktorków co przepisują wszystko, co jest na białą reckę, tylko kasa na konto wpłynie i jestem natychmiast obsłużony - 2 paki pregaby 150 mg 56 tabs, 2 paki klonów TZF 2 mg 30 szt i 2 paki Nasenu - bez problemu i zbędnych pytań typu "po co to Panu, czy ma Pan jakieś dokumenty?". Nie, kurwa, nie mam, ale chcę się napierdolić, a to jest najważniejsze wskazanie do stosowania Nawet nie trzeba się wysilać z bajerą - oni wiedzą po co mi to, ja wiem po co mi to i na tym kończymy.

@Teabadger poszła karma za wzorcowe wykorzystywanie systemu i czasów pandemii na rozpierdalanie GABA.

Ale oczywiście wiemy, że to pożyczka na kredyt i kiedyś przyjdzie spłacić te tarcze antykryzysową.

Dzięki, szkoda tylko, że nic nie pamiętam, za to otoczenie i moje posty na zerwanym filmie dają mi pewne wejrzenie w to, jaka zajebista faza miała miejsce Z pregaby schodzę szybko i na luzie, nic złego się nie dzieje przy tak radykalnym cięciu dawki. Zobaczymy ile czasu zajmie spadek tolerki, co bym mógł znowu, kulturalnie, sfazowany biegać

Ja aktualnie już biorę pregabe żeby stopniowo z niej zejść. Po nagłym cięciu pojawia się biegunka, dreszcze, uczucie zimna i bardzo niekomfortowy nastrój więc ciężko jednak zejść z dużej dawki na zimnego indyka biorąc pod uwagę że utrzymuje się to więcej niż parę dni xd

Przyznam mimo wszystko że z pośród leków jakie miałem sposobność badać, to naprawdę świetny wonderdrug.