Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 984 z 1165
  • 179 / 9 / 0
Czeskie klony Rivotrilki od Rocha w słoiczkach to w większości wyjebki. Nie mają deklarowanej ilości substancji czynnej, albo cholera wie co tam siedzi. Mam porównanie z TZF. Uważajcie na nie.
Brał ktoś z Was Rivotril z Galeniki? Jak opinie?
Jeżeli to te w blistrach, to zwykle są dobre i działają. Tak jak Ksalol z Galeniki też działa.
  • 2 / / 0
Siemka tak czytam od paru lat o benzo,i ostatnio przepisała cardiolog mojej babci 2mg klona na uskpokojenieXD
Cierpie na zaburzenia depresyjno nerwicowe od 11 lat ale jadę na sucho, tzn alko z 2 x w tyglu lub 1x no i trawa kiedyś w ch dzisiaj od święta bo nasiliła mi zaburzenia,mam pytanko do was ,czy klon pomoże mi normalnie funkcjonować?tz wiecie ocb te zaburzenia co pisałem i fobia?
Jaką dawkę byście proponowali na początek?
Dodam że mam bezdech senny nie zawsze ale zdarzy sie ze 4 x w miesiącu i właśnie nwm czy mogę brać klona jak mam bezdech?
A jak nie mogę to jaki inny lek byście polecali???
Pozdro mordeczki :D
  • 904 / 182 / 0
Zrób sobie i swojemu młodemu życiu przysługę i kurwa nie idź tą drogą. Posłuchaj rady i nie bierz benzo a tym bardziej klona bo za 3-4 lata na pewno nie będziesz pamiętał tej przestrogi.
  • 2 / / 0
@BladziuchnyStrach
JA mam wyjebane na swoje życie i tak nie jest nic warte mam 28 lat i nie mam nic i 0 perspektyw i do tego mieszkam na zadupiu bez brawa jazdy i mam ogromne myśli samobójcze ,dlatego pytam czy moge brać ten jebany clonazepam żeby chociaż trochę sobie ulżyć
  • 260 / 49 / 0
Ładuj opór.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4633 / 766 / 0
Żałuję że przez pół roku jadłem klona 1-2mg co tydzień,dzień po alko. Benzo mnie nie klepie,teraz zeby coś poczuć musiałbym jeść 4mg-6mg klona lub pół paczki rolek a to i tak już nie jest to co człowiek czuł na początku. Robie 3 miechy przerwy,i klona juz nie dotykam,sprawdzę słabsza benzo. Jak nadal słabo to znow 3 miechy przerwy. Aż do wyzerowania tolerki. Na szczescie nie mam już lęków wiec nie potrzebuje benzo, jedynie wrzucić dla chillu. Ale nie kosztem tego by wrzucać 4-6mg klon to kurwa. Kiedyś 10mg rolek starczyło.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 260 / 49 / 0
6 lat na forum i zdziwiony? Ja bym chciał żeby mnie te 6 mg klepało :=)
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4633 / 766 / 0
Wiedziałem że to nastąpi, ale to się stało nagle. Z tygodnia na tydzień mnie przestało klepać.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 260 / 49 / 0
Niespodzianka :-) Nie jesteś sam, chociaż ja odstawiam na lajcie i polecam takie rozwiązanie - klon, brom, rolki. Pregabaline i Bacolfen też doraźnie biorę, nie wiem czy to coś daje w sumie, ale jest to aplikuję czasem. Najważniejsze, że zjechałem z 20 mg i więcej klona plus 10 mg alpry dziennie na blister bromka dziennie. Nie mieszać z alko i każda odstawka jest do przeżycia na lekko.

Powodzenia.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / 1 / 5
Cześć. :uwaga: Mam mały problemik :uwaga: . Od wielu miesięcy żebram o leki u internistów, neurologów, psychiatrów, lekarzy rodzinnych, itd. Mogę na prawdę dużo zdziałać bo mam prywatną umowę z enel'em, przez co każda teleporada u nich jest za free, dodatkowo oni mają od chuja placówek współpracujących (około 1200. Serio.) Więc mam gdzie dzwonić. No i po miesiącu, jeb! Wszystko sie zeruje i moge dzwonić do tych samych lekarzy od nowa, już mnie znają, więc jest nawet łatwiej. Mam w papierach na prawdę poważne schorzenie - stwardnienie rozsiane i oczywiście jest to przekleństwo i totalna chujnia, ale jednocześnie otwiera wiele bram zamkniętych dla zwykłego śmiertelnika, bo jak psychiatra słyszy, że mam sm no to alpra, zolpi czy ketrel bez problemu, neurolog czy internista spokojnie przepisuje mi poltram, tramki retardy 200 czy dhc. Od 9 miesięcy leczę się nawet w poradni leczenia bólu na jeden z moich objawów sm, bo jakby ktoś nie wiedział, to nieuleczalna choroba i można tylko spowalniać jej postęp i leczyć objawy, ale wracając jednym z tych objawów są moje chroniczne bóle głowy. I to nie jest coś co sobie zmyśliłem, na prawdę łeb mnie nakurwia jak jasna pizda, nie mogłem przez to spać, oczywiście w PLB najpierw dostałem zwykły ketonal, powiedziałem zgodnie z prawdą, że nie działa, potem przebrnęliśmy przez masę innych nlpz, tryptanów, pyralgina xd, aż w końcu dostałem to po co tam przyszedłem czyli OxyContin 10mg i zalecenie stosowania go 10mg rano i 10mg wieczorem ( Tak wiem, sam się zdziwiłem jak usłyszałem, że pomimo tego, że nie umieram mam przepisywane ciężkie opioidy do przewlekłego stosowania, ale nie miałem na co narzekać bo przecież właśnie tego chciałem ). Wiadomo, że 600mg oxy na miesiąc to bardzo mało, ale w tej chwili mogę przedłużyć receptę u zwykłego, dowolnego internisty, wystarczy, że pokażę mu moje potwierdzenie diagnozy i wystawioną z PLB reckę na oxy, no i jest, nieskończone źródełko. Ale opowiadam tą historyjkę nie bez powodu, jest jeden lek, którego za chuja nie mogę dostać co może wydać się śmieszne, bo w sumie załatwiając opioid takiego kalibru jak oksykodon powinna być to dla mnie pestka. Chodzi mi o klonazepam, tak kurwa nie mogę załatwić sobie zwykłych klonów. Potrzebuję pomocy kogoś kto zna się na temacie, wiem, że klony przepisuje się w przypadku padaczki, ale nie wiem czy tylko doraźnie do leków przeciwpadaczkowych typu topamax czy jako lek, który pacjent ma brać przez dłuższy czas? Dodam jeszcze, że mam receptę na niestety tylko 0.5mg kloniki od mojej Pani psychiatry, która próbuje mi je odstawić ( PS. to sie nie uda ), co sądzicie o pokazaniu interniście: diagnozy, tej recepty i bajeczki w stylu: "Lekarz dał mi na początek małą dawkę żeby sprawdzić jak będę reagował na ten lek, bo ostrzegał mnie, że na początku mogę być senny i mieć zaburzenia koncentracji, ale nie zauważyłem tych objawów, reaguje na lek bardzo dobrze i miałem go stopniowo zwiększać aż dojdę do dawki 2mg, przy okazji biorę topamax w dawkach 50mg rano i 50mg wieczorem na moje ataki padaczkowe, niestety z powodu covidu moja wizyta została odwołana i przesunięta na dopiero po nowym roku, a ja chyba nie mogę tak po prostu odstawić tego leku bo z tego co wiem to nagłe odstawienie klonazepamu grozi atakiem padaczkowym, więc dzwonie tutaj, czy może mi Pan/Pani przedłużyć receptę najlepiej na klonazepam 2mg, bo na takiej dawce teraz jestem, po stopniowym zwiększaniu od 0.5mg przez ten miesiąc? Oczywiście mogę wysłać na maila potwierdzenie mojej diagnozy i tą receptę." Niech ktoś komu chce się czytać tak długi post i jest ogarnięty w tym temacie odpisze czy moja bajera ma sens i czy może się udać, ewentualnie chętnie przyjmę jakieś wskazówki, albo poprawki do tego co napisałem. Z góry dzięki, wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku :wino: benzowraki i opiowraki :wino: :pacman: :tabletki: :mniam:
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 984 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.