Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 30 z 35
  • 11996 / 2343 / 0
Ja lubię late harvest'y - szczególnie chilijskie (właściwie pijam wina tylko z tego kraju).
Są to mocne, słodkie, jasne wina z przejrzałych winogron. Ta słodycz jest taka jakaś wyjątkowa. Wino jest typowo deserowe i większe ilości raczej nie wchodzą w grę.
Oczywiście lubię też inne "typy" win. Właściwie każde jest dobre na swój sposób. Może tylko białe wytrawne najmniej mi smakują, ale nie mogę powiedzieć, by były niedobre.
Podsumowując - wolę piwo ; D
  • 1358 / 23 / 0
Ja ogólnie nie przepadam za alkoholem, jedynie cenię sobie dobre wina, szczególnie wytrawne, choć słodkie zdarzy się przy towarzyskich spotkaniach, szczególnie kobiety preferują coś nie tak tanicznego i o niższym poziomie kwasowości. Właśnie starzeje się u mnie buteleczka Barolo Mauro Moliny DOCG i to już czwarty rok, a ostatnio miałem okazję pić całkiem fajne wino Masi Angeolurm Reciotto - słodkie, wiśniowe, klasycznie suszone na bambusowych matach, dość bogate w aromaty, długo się rozwija i bardzo przyjemny finisz.
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 11996 / 2343 / 0
Ja wczoraj miałem okazję, by otworzyć wreszcie pierwsze wino, które przywiozłem z Chile na początku kwietnia.

Jest to Echeverria Carmenere rocznik 2012 (czerwone wytrawne - na fotce jest rocznik 2013).
Bardzo złożony smak, pikantny (pieprzowy), w którym dominują śliwki, ale też czekolada, wanilia... (mój szwagier mógłby wymieniać dużo więcej...).
Sama butelka jest elegancka - żadne Carlo Rossi - widać, że to wino z dobrej półki (swoje kosztuje - nie mam pojęcia ile, ale wina z tej winnicy są drogie).

Mam jeszcze 2 butelki ich najlepszych (najdroższych) win, które dostałem gratis od szwagra. Osobiście poznałem właścicieli (bardzo bogata i wpływowa rodzina) podczas poprzedniej wizyty.... ba - razem z nimi poznałem też byłego prezydenta kraju Ricardo Lagos'a : )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1512 / 183 / 0
carlo rossi , tanie i fajne winko , tylko smakuje w sumie jak dobry napój owocowy , procentów nie czuć więc lepiej odrazu kupic dwa bo szybko sie konczy bardzo dobrze wino
  • 11996 / 2343 / 0
Carlo Rossi to wino raczej dla kobiet. Jak dla mnie zbyt delikatne i mało złożone. Dobre jedynie do wypicia z gwinta.
Z takich budżetowych polecam Liebfraumilch w niebieskiej butelce.
  • 1180 / 399 / 0
@jezus_chytrus - ja tez miałem zawsze takie skojarzenie Nasz Panie Jezu, że to takie wino dla kobiet jest %-D
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4594 / 719 / 0
Carlo Rossi jest okej. Po jebnięciu z gwinta nie powoduje odruchu wymiotnego,, a to jest najważniejsza cecha dobrego wina.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 11996 / 2343 / 0
^
Może takiego z najniższej półki cenowej pokroju Amareny xD
Carlo Rossi jest jak najbardziej smaczne, ale zbyt delikatne - dlatego napisałem, że głównie dla kobiet. Z doświadczenia też wiem, że jeśli kobieta kupuje wino, to zazwyczaj jest to właśnie CR - najlepiej różowe półsłodkie.

Ja wolę jednak "tradycyjne", degustacyjne wina. Jeśli chodzi o kraje pochodzenia, to ja ze względów sentymentalnych kupuję wyłącznie Chilijskie. Bardzo dobre robią też Węgrzy, i Mołdawianie.
Zupełnie nie podchodzą mi za to francuskie. Za drogie, za kwaśne i przereklamowane.
  • 11996 / 2343 / 0
Dziś postanowiłem zamiast piwa uraczyć się winem. Jako, że piję sam, mogę się lekko najebać, bo nie przyzwyczajony jestem do mocniejszych niż piwo trunków.

Odkorkowałem bardzo dobre, które przywiozłem z Chile. Kosztuje jakieś 80 zł i wygląda świetnie. Szczep Syrah, rocznik 2012. Bardzo owocowe (maliny, czereśnie), ale też czuć gorzką czekoladę i pikantny pieprz. Wyjątkowo złożone - żadne tam Carlo Rossi, tylko wino pełną gębą : D Pozostały mi jeszcze 2 butelki (ta sama seria, ale inne szczepy. Carmenere i Merlot). Mam też butelkę za ok 200$, ale zapomniałem, co to za szczep.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 159 / 12 / 0
żadne wina z wyższej polki.Tylko Amarena i BYK.
Uwaga! Użytkownik Luzing jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 30 z 35
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.