Dział poświęcony dyskusjom nt. wezwań, które osoba otrzymała w związku z postępowaniem toczącym się wobec stron trzecich.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
  • 3 / / 0
Witam.
Moja sprawa wygląda następująco. Dobre pół roku temu zeznawałem w sprawie znajomego, który został złapany z MJ, dealer. Zdarzyło się, że pomógł, kilka razy. Generalnie stwierdziłem na policji, że znam człowieka z racji tego, że znamy się z osiedla, cześć - cześć czy zdarzyło się wymienić płytami CD, które obaj kolekcjonujemy. Na pytanie czy rzuca stwierdzilem, że nic nie widziałem. Nie wspomniałem oczywiscie, że wiedzę posiadałem. Wbiłem się w szok widząc jego zeznania, podpisane, z jego stwierdzeniem, że sprzedał mi 30 po 50. Na pytanie dlaczego tak powiedział, odpowiedziałem, że to raczej do niego pytanie niż do mnie, dlaczego tak stwierdził (panna w ciąży, jedyne co mi przyszło do głowy). Na koniec dostałem pytanie czy znam jeszcze kogoś, kogo faktycznie nie znałem, co też zaznaczyłem. Ogólnie w sumie więcej strachu niż się spodziewałem, ale to pierwszy i myślę ostatni wybryk, gra IMO nie warta świeczki. Do czego zmierzam

Czeka mnie za niecałe dwa miesiące przesłuchanie jako świadek, tym razem w sądzie okręgowym. Czytałem, że w razie niewygodnego pytania, mogę powołać się na 183 kpk (tak pomyślałem o tym gdyby na sprawie znajomy stwierdził, że mi sprzedawal) - nie chce klamac, bo faktycznie jednak było jak było, pomógł załatwić. Zawsze na własny użytek dodam. Dowiedziałem się ponadto, że jeżeli wchodzę jako świadek to i jako świadek wyjdę z sali.
Domyślam się, że nikt mi rozprawy nie opiszę, ale czego mogę się spodziewać? Czy takie przesłuchanie mocno różni się od takiego na komisariacie? Co ewentualnie mi grozi za posiadanie? Nie byłem karany, udzielałem się charytatywnie, raczej jestem dobrym obywatelem, który lubił zakurzyć na wieczor, przed spaniem czy coś w ten deseń, żaden odklejenie, pracuje tez normalnie, zajmuje się rodziną.
Czy ktoś może polecić jakiś hmm protip na taką ewentualność jak się obronić przed np burdelem w papierach przez bądźmy szczerzy raczej błaha sprawę. Nie jestem dealerem, byłem konsumentem, mimo kilku spisywan na mieście, nigdy przy mnie nic nie znaleziono, myslalem o tym żeby w razie co próbować powalczyć o niska szkodliwość społeczną czynu.
Proszę wybaczyć długa wiadomość, ale chciałem być jak najbardziej konkretne swoim zapytaniu. Pozdrawiam.

PS: ubranie, aparycja oczywiście z kulturą jak powaga miejsca każe, nie mam zamiaru strugać mega elo zioma w bluzie z kapturem, kultura wypowiedzi wiadomo.

No chyba, że przejmuje się za bardzo. Podsumowując: mam trochę czasu, chciałbym się przygotować na tyle ile można oczywiście, czego mogę się obawiać w najgorszym przypadku?
  • 177 / 26 / 0
Sprawa już pewnie nie aktualna ale co do wezwania na świadka to:
Nawet jak policja ci powie że ktoś cie wymienił jako kupca, to niekoniecznie tak było. Znajdą cie w kontaktach tel itp. a później mówią że dealer się przyznał i wymienił cie jako klienta żebyś go obciążył. Wezwanie na świadka prosta sprawa: "Znałem i spotykałem się w celach towarzyskich - nie kupowałem substancji od XXX ani nie wiem nic o tym że XXX takie substancje sprzedaje, dziękuje i dowidzenia" Przerabiałem to, jako świadek pełen luz - nic ci w końcu nie grozi. Tylko trzeba uważać bo czasem (mała szansa) możesz ty się wkopać mówiąc coś głupiego i tobie postawią zarzuty, ale trzeba poprostu myśleć.
U mnie to bardziej chronicznie
Ty wolisz mieć stany psychodeliczne
  • 3 / / 0
Tak to mniej więcej wyglądało. Sprawa za dwa tygodnie. Dużo różni się przesłuchanie na policji w porównaniu z tym w sądzie?
  • 4603 / 2177 / 1
Najprościej stwierdzić:
Nic nie kupowałem, nie widziałem. Na pytanie dlaczego tak oskarżony zeznał, odpowiedziałbym że:
"bywały wysoki sądzie czasy, że ludzi przyznawali się do próby siłowego obalenia ustroju socjalistycznego i twierdzili pod przysięgą, że cała ich rodzina to kapitalistyczni agenci, a przyjaciele to dywersanci. Niech wysoki sąd sam rozważy wiarygodność zeznań na komisariacie, które mogą decydować o przyszłości młodego człowieka. Zwłaszcza w tych czasach, w jakich żyjemy obecnie, gdzie za spacer można dostać od MO gazem w twarz"
.
  • 1290 / 362 / 0
Cienskiego masz tego ziomka, rozjebal sie na kurwach, wsypal klientow i mysli, ze za to dostanie mniejszy wyrok, a wlasnie dostanie wiekszy. I jeszcze ty mozesz dostac za posiadanie wiekszej ilosci. Wiec wiesz ten tego tamtego.
  • 4603 / 2177 / 1
05 grudnia 2020ZX pisze:
I jeszcze ty mozesz dostac za posiadanie wiekszej ilosci.
Jakie posiadanie? Przecież nikt go nie oskarża o cokolwiek. Ma zeznać, czy kupił, czy nie.
  • 1290 / 362 / 0
No i jak zezna, ze kupil, to mu moga wjebac posiadanie, jak jest wredny prokurator, bo takich przypadkow bylo duzo.
  • 2104 / 458 / 37
Prokurator może o wszystko oskarżać (vide kazus Giertycha), a doprowadzenie do skazania to co innego. Równie dobrze mogliby nas wszystkich z bomby oskarżyć o posiadanie znacznych ilości, niektórych to wręcz hurtowych. Samo stwierdzenie, że się kiedyś kupiło zioło nie wystarczy, karane jest POSIADANIE, czyli trzeba mieć narkotyki w określonym momencie i muszą one być fizycznie obecne, nie wystarczy ono do stwierdzenia wypełnienia przez OPa znamion przestępstwa posiadania narkotyków.
Lubisz koks?
  • 1066 / 202 / 0
Pewny jesteś? Bo żebym dostał wyrok, wystarczyło samo zeznanie, do którego się nie przyznałem ale niewiele mi to dało bo cisnęli mnie, aż podpisałem dla świętego spokoju.
A w sądzie będziesz gadał z prokuratorem, przedstawi Ci sprawę i jeśli podpiszesz się pod zeznaniem kolegi, będziesz miał wyrok. Prokuratorzy to wredne kurwy, radzę uważać i nie przyznawać się do niczego, ostatecznie jest tylko twoje zeznanie przeciwko jego, nie mają żadnych dowodów.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 4603 / 2177 / 1
Ależ o czym @czajnikof mówisz? Podpisałeś dobrowolne poddanie się karze. Zakręcili Tobą tak, że dałeś się przekręcić. "Podpisałem dla świętego spokoju" Co to w ogóle znaczy? Ile lat wtedy miałeś 17? Jaki myślący człowiek "podpisuje dla świętego spokoju" coś co kończy się wyrokiem?

PS. Cisnęli, bo innej opcji "skazania" nie mieli jak dobrowolne poddanie się karze.
PS2. Na 99% rozprawa odbędzie się bez udziału prokuratora. W takich sprawach prokuratura zazwyczaj nie pojawia się na rozprawie, składając na sąd obowiązek procesowy.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.