25 października 2020RafalKoral pisze: Nie zawsze czystość wystarczy. Czasem mózg może być na tyle uszkodzony, a ubytki tak duże, że bez łatania czymkolwiek nie ma szans. Czystość? Czyli odsłonięcie się na ataki tych wszystkich nad którymi się górowało? Nie omieszkają wywrzeć srogiej zemsty. Chyba że czystość jako rodzaj pokuty, to tak.
Tak jest zbudowany nasz świat i społeczeństwo - po prostu słabego się gryzie lub kopie. Nawet wtedy gdy nic nikomu nie zawinił. To nie bierze się ze złej woli, tylko ludzie mają takie działanie zapisane w genach. Dokładnie jak w świecie zwierząt gdzie słabszy lub chory osobnik jest zadziobywany lub rozszarpywany przez silniejszych. Czarna owca ma szanse przeżycia w całym białym stadzie. Chyba że ma znacznie dłuższe zębale lub silniejsze karczycho. Dlatego głupio by było z jej strony te zębale dać sobie powyrywać i ugiąć kark w nadziei, że inni będą mili i wyrozumiali.
Rafal, widzę ładnie odleciał. Przejawiasz typowe dla regularnego palacza przywiązanie do tworzonych przez siebie teorii, które w wiarygodny jedynie dla siebie sposób próbujesz udowadniać. Jeżeli Tobie wydaje się, że paląc stale marihuanę stajesz sie w dowolnie rozumiany sposób silniejszą jednostką, to pewnego dnia przeżyjesz dosyć mocne rozczarowanie. Nawet nie przestając palić, bo pewnego dnia dojdziesz do ściany i nawet upalony będziesz myślał przytomniej niż teraz. Mając wrogów, o ile oni rzeczywiście istnieją poza twoją wyobraźnią, tylko trzeźwo rozumując jesteś w stanie ochronić siebie.
A co do poprawy pamięci po długim paleniu. Synapsy potrzebują czasu by uzyskać dawną drożność i tu potrzebna jest cierpliwość. Każdy palacz starający się żyć od nowa na trzeźwo, powinien zrozumieć że wszystko w życiu wymaga czasu i pracy. Tylko marihuanowy haj uzyskiwany jest od tak, w oka mgnieniu.
Co do wrogów, to chyba dziś nie można takowych nie mieć gdy świat to dżungla i inni tylko patrzą by cię zeżreć.
Nie da się żyć na nowo, jeszcze tego nie wymyślono. Można tylko chcieć pewne rzeczy zmienić w swoim życiu ale życie niezmiennie pozostaje to samo. Tak samo ty, ten sam lecz z nowymi doświadczeniami.
27 października 2020nezumi1 pisze: Jeżeli marihuana jest ci do czegoś potrzebna, to znaczy, że jesteś od niej zależny, czyli ususzona roślina ma władzę nad tobą. Po koksie też każdy jest jak ten mlody bóg, żadna sztuka grać na cheatach.
A samochód? Potrzebny ci jest każdego dnia na dojazd do pracy. Jesteś od niego zależny bo masz do przejechania 60 kilosów i jak nie odpali nie pojawisz się w pracy. Jesteś uzależniony od samochodu! Ma władzę nad tobą! To może pieszo te 60 kilosów jak Flinstoni.
To normalna rzecz, że człowiek jako słaba i marna istota jest uzależniony od wielu rzeczy. Dziś od wszystkich praktycznie osiągnięć cywilizacji z komputerami, smarfonami włącznie. Od czasów starożytności od koła czy herbaty. Używa tego po to by mieć lepsze i przyjemniejsze życie, właśnie życie na cheatach. Przecież nikt dziś nie chodzi z łukiem na polowanie by mieć co zjeść tylko zapieprza do Kauffa po wędlinę.
Natomiast różnica między telewizją czy samochodem a marihuaną, jest między innymi taka, że ta ostatnia jest środkiem psychoaktywnym, który może uzależniać nie tylko psychicznie, ale też fizycznie i nadużywany powodować konkretne uboki, o których w tym wątku jest dużo.
27 października 2020kriston87 pisze: @RafalKoral przejawiasz dość paranoiczne i toksyczne podejście do życia i świata.
27 października 2020kriston87 pisze: Natomiast różnica między telewizją czy samochodem a marihuaną, jest między innymi taka, że ta ostatnia jest środkiem psychoaktywnym, który może uzależniać nie tylko psychicznie, ale też fizycznie i nadużywany powodować konkretne uboki, o których w tym wątku jest dużo.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.