...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 676 z 723
  • 7 / 1 / 0
Dzisiaj 2 dzień bez zioła po zakończeniu 3 miesięcznego ciągu i napiszę wam że łatwo przyszło.
Najgorszy był 1 dzień psychiczny głównie ale dzisiaj nawet palić mi się nie chce.
No i miło w końcu docenić czystą głowę.
A co do snu męczyłem się z 50 minut? Ale to i tak bez porównania gdy piłem alkohol i potrafiłem nie spać 8 godzin.

To nie są opiaty,alkohol gdzie występuje fizyczne uzależnienie gdzie musisz wziąć swoją dawkę.
Trzeba mieć tylko samozaparcie.
Gwarantuję wam 1 dzień przerwy i z górki.
I polecam ułożyć sobie plan dnia,gierki,silownia cokolwiek żeby zająć czas.
Mogę się założyć że gdybym wyjechał gdzieś i miałbym odstawić zioło nawet bym tego nie odczuł.
Naprawdę dobrze się czuję w końcu trzeźwy czas to ograniczyć.
Pozdrawiam wszystkich!
Uwaga! Użytkownik Mario55 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1935 / 294 / 0
2 dzień hahaha, człowieku wrócić po pół roku i wtedy opisz co robiłeś. Będę bardzo ciekawy
#nalekkiejfazie
  • 7 / 1 / 0
@mietowy3
Raz już rzucałem nie paliłem pół roku.Rzuciłem z dnia na dzień.
Uwaga! Użytkownik Mario55 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Próbowaliście przystopować z mj wrzucając np. waporyzację CBD jako zastępstwo? Pomogło to komuś?
  • 2916 / 795 / 5
Ja stwierdziłem, że nie palę no i przestałem palić. Nie widzę sensu w jakichś środkach zastępczych przy trawce.
CBD może pomóc.
Narkotyki są dla przegranych
  • 2714 / 508 / 0
14 października 2020hyperboox pisze:
Próbowaliście przystopować z mj wrzucając np. waporyzację CBD jako zastępstwo? Pomogło to komuś?
Przede wszystkim musisz się zebrać sam z siebie na to, że nie chcesz już palić. Przymusowy detoks nigdy nie wyjdzie.
Susz CBD pomaga oszukać mózg, polecałbym jednak zakupić krople CBD (wyraźniejsze działanie, mocno pomaga na tzw. ciśnienie), a do tego dorzucić solidną dawkę sportu, zadbać o odpowiednie odżywianie i suplementację oraz znaleźć sobie jakieś hobby. To jest najlepszy przepis na odstawkę zioła.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 22 / 2 / 0
14 października 2020hyperboox pisze:
Próbowaliście przystopować z mj wrzucając np. waporyzację CBD jako zastępstwo? Pomogło to komuś?
Ja mam takie doświadczenia. W ogóle sama waporyzacja pomaga sie odzwyczaić od dymu. Byl okres kiedy wypalałem sporo blantow. Kiedy kupiłem waporyzator, po niedługim czasie dym zaczął mi przeszkadzać. Wapowałem coraz mniej, z czasem wystarczyła mi jedna sesja wieczorami. Potem eksperymentowałem z CBD ale nie każdy susz odpowiednio relaksuje. Zajebiscie za to działa hasz CBD, tylko musi być do tego odpowiedni wapek.
  • 156 / 59 / 0
W zielsku kluczowe są 3-4 pierwsze dni, potem "ciśnienie" mocno spada i walczyć musimy głównie z nawykiem, przyzwyczajeniem, rytuałem, czy jak inaczej to nazwiesz.

Zioło trochę wywraca percepcję w momencie, kiedy jesteś upalony. Wydaje ci się, że wszystko przeżywasz głębiej, a tak naprawdę doznania są spłycone, bo nie chodzi o to, jak się czujesz na fazie, ale o to, co z tego potem zostaje na trzeźwo. A zostają dziury w pamięci i wyrzuty sumienia spowodowane kolejnym bezproduktywnie spędzonym czasem.

Oczywiście mówię tu o osobach uzależnionych, które jarają codziennie i nie bardzo potrafią z tego wyjść. Moim zdaniem codzienne palenie mocno upośledza układ nagrody, rozleniwia mózg, który coraz mocniej racjonalizuje sytuacje, w których za minimalny wysiłek powinna przysługiwać maksymalna przyjemność.

Wyobraź sobie, że nagradzasz się naprawdę tłustym blantem czyściochem raz w tygodniu, w sobotę, po tygodniu wykorzystanym na pracę i samorozwój. Faza 100 razy lepsza, koszt 100 razy mniejszy i wieczne poczucie winy zamienione na poczucie, że sobie na to jaranie zasłużyłeś. Nieraz człowiek jest w takim gównie, że powrót do normalności wydaje się kompletnie nieosiągalny. Takie brednie podpowiada Ci Twój ekstremalnie rozleniwiony mózg, a prawda jest taka, że wystarczy kilka tygodni jechać na dyscyplinie, żeby zmienić nawyki. Do dobrych rzeczy można się przyzwyczaić dokładnie tak jak do tych złych, tylko trzeba zacząć. Kilka tygodni zmuszania się to naprawdę niska cena za nieraz kilka lat nieróbstwa.

Pamiętajcie, że dyscyplina to taka motywacja dla dorosłych. Zioło jest wspaniałe, ale że tak powiem bardzo terytorialne i jeśli ma być częścią Twojego życia, to musisz mieć nad nim kontrolę. W przeciwnym razie to ono przejmie kontrolę nad Tobą.
  • 365 / 62 / 0
Ja tam nie pale już 2gi tydzień bodajże, (nawet nie liczę, pisze +/-). Jest git. Oprócz tego, ze zniknęła mi ta zamułka ziołowa, lęki i ataki paniki, to ogólnie lepiej się ze sobą czuje, a jaką radość (bez kitu) sprawia mi powiedzenie „nie, dzięki stary, ja dziś nie pale”. I szok %-D
Ogólnie z każdym dniem jest coraz łatwiej, (przynajmniej mi) bo szkoda mi psuć detoksu i zaczynać od nowa. Na minus tylko zauważyłem, ze chętniej sięgam po alkohol, (którego w sumie w ogóle nie lubiłem, ale nie są to duże ilości, 2/3piwa jak już, ewentualnie w weekend trochę wódy), ale tez nie często. Po prostu ziomki sobie pala a ja pije browarka i pale szluga. Styka. Nie mam określonego czasu ile chce nie palić, póki co dobrze mi bez zioła, polecam spróbować :D.
Problemów ze snem nie miałem, a jak czułem ze mogę nie usnąć o po prostu szedłem biegać, kąpiel i śpię jak dziecko. Lepsze niż cbd. Z farcikiem, trzymajcie się ma tym detoksie xD
Uwaga! Użytkownik YoungestFlexer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
^
Gratulacje, ale ostrożnie z tym alko. Ja bym nie pił więcej, niż 1 piwo, bo znam wielu takich, którzy rzucili zioło, zaczęli sobie "piwkować" i skończyli tak, że przez cały dzień i pół nocy nie wypuszczali puszki z łapy. Oczywiście nie stało się to przez noc, tylko po jakimś czasie.
ODPOWIEDZ
Posty: 7224 • Strona 676 z 723
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.