Mam do was pytanie odnośnie skopanych relacji międzyludzkich. Jak to wygląda u was i czy próbujecie je w ogóle jeszcze naprawiać? U mnie to wygląda tak, że relacje ze starymi prawie całkowicie zanikły, ale nigdy nie były jakieś wybitnie dobre, więc to jestem w stanie przeżyć. Ze znajomych to wiadomo, tylko ci od wspólnego bakania i to tylko jak jest co palić. Reszta znajomych z innego środowiska nawet nie wiem kiedy odwróciła się ode mnie, a może to ja odwróciłem się od nich sam nie wiem.
Niecały rok temu poznałem świetną dziewczynę, naprawdę pierwszy raz poczułem, że chciałbym coś z kimś stworzyć na poważnie. Od początku wiedziała, że coś tam sobie palę, nie wiedziała ile. Spotykaliśmy się jakiś czas i powoli zaczęło wychodzić, że jest to prawie codziennie, a ona zaczęła zauważać moje dziury w bani, odrealnienie itd. No i kazała wybierać, powiedziała, że z kimś, kto korzysta z używek w taki sposób nie da się budować nic prawdziwego. No i wiadomo co zrobiłem, wtedy jeszcze byłem przekonany o zajebistym wpływie ziółka, jego relatywnie malutkiej szkodliwości w stosunku do innych używek itd., więc powiedziałem, że albo akceptuje mnie z tym albo w ogóle.
Teraz siedzę sam, spoglądam wstecz na moje życie i zastanawiam się jak to się stało, że zjebałem sobie 10 lat życia i wszystkie wartościowe relacje.
Nie wszystkie relacje międzyludzkie warto naprawiać. A te które warto, sądzę że możesz spróbować. Odnośnie tej laski, którą nazwałeś świetną dziewczyną. Może nie jest za późno. Wytrzeźwiej i sprawdź. Piszesz niecały rok temu, więc stosunkowo niedawno. Jeśli jest nadal wolna, zobaczy błysk w twoim oku którego brakuje zjarańcom, a wtedy wszystko jest możliwe. Jeśli nie, potraktujesz to jako cenną lekcję i poznasz kogoś innego. Generalnie jestem zdania, że bycie stonerem nie idzie w parze z poznaniem wartościowej kobiety, bo dla takich facet musi coś sobą reprezentować i mieć jakieś ambicje. Bycie stale spalonym odstraszy porządne kobiety, przyciągnie za to te, które później mogą się okazać większym problemem niż marihuana.
Dzień w dzień vapo po 0.3g ( niska tolerancja ). Jeżeli chodzi o susz to miałem cały czas mocne Indici od 19 do 24% THC.
Po 7 miesiącach czuję się strasznie dziwnie. Jestem ospały, rano nie mogę się wybudzić, w dzień nie chce mi się nic robić poza leżeniem na łóżku.. Nie robię szczerze mówiąc nic co nie jest mega potrzebne..
Czy jest to kwestia tego, że waporyzuję codziennie za duże dawki ze względu na moją niską tolerancję? Czy po prostu, mimo tego ile biorę, THC tak po prostu działa po dłuższym czasie stosowania?
Sam nie mam pojęcia czy wina leży po mojej stronie czy to kwestia tego, że przez te 7 miesięcy, ani razu nie zrobiłem przerwy :v
A co do samej przerwy, prosiłbym o radę jak zrobić sobie taką przerwę, bo szczerze mówiąc, ciężko mi zasnąć bez sesji przed spaniem, więc nie idzie to w dobrym kierunku..
Pozdrawiam
Przestajesz palić i za max 3-4 dni spisz już lepiej
Po ok 14 dniach będzie ok i tyle w temacie
Żadne leki ani alko nie pomogą, bardziej zaszkodzą :D
Odstawka z zioła to najlżejszy odwyk ze wszystkich
Długi czas palenia, czas się nad tym zastanowić
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.