Co dokładnie masz na myśli pisząc, że przelałeś?
Grzybnia/ciastko nie może pływać w wodzie, bo się utopi i zakazi. Jeśli pływa, to wylej ten nadmiar wody.
W jakiej temperaturze trzymasz ten kit. Może potrzeba wyższej? W domu im bliżej sufitu(na wysokiej szafie), tym cieplej i szybciej skolonizuje. Okleić boki, żeby nie miały dostępu światła z boków, wentylować i czekać.
Tak, wszystko wietrzę oraz pryskam, boki też mam obklejone robię wszystko jak z Mck. Dogrzewam je matą tylko nocami by miały te 26 stopni. Ale chyba od dziś zacznę przez całą dobę. Jak coś się zacznie dziać to do razu dam znać.
@mefistofeles85
A z tym przelaniem chodzi o to pierwsze zalanie po samym otwarciu kita, najzwyczajniej wlałem za dużo wody i jak zamykałem wieko to się ciupkę ulało, a tak to spokojnie wszytko wylałem.
Tutaj opis outdoor'u na Jana. http://www.psilosophy.info/forum/?showt ... 0622235052
Ty jako zaszczepiacza używasz skolonizowanego ciastka zamiast ziarna. Grzybów spodziewasz się na wiosnę. W worku w domu grzyby będziesz miał do miesiąca.
P.S. Jaki jest koszt takiego grow kit'a i ile z niego zbieracie?
Bo wydaje mi się że to jest już koniec. Kupiłem mój drugi growkit Golden Teacher (pierwszym były Mckennai'e). Postępowałem tak samo jak z poprzednikami wietrzenie, pryskanie, ale dogrzewałem tym razem tylko w nocy bo McK miałem w kwietniu gdzie noce były znacznie zimniejsze, więc zacząłem robić jak wcześniej. Po 2,5 tygodnia od zalania a 4/5dni od włączeniu maty też w dzień wyszły pierwsze piny, wszystko było ok poza ich ilością było ich dosłownie 15, chciałem tu napisać ale po moich 2 poprzednich postach nie chciałem wam truć dupy XD, pomyślałem że one po prostu mają "słabe geny" i przez to tak wolno rosły i taks mała ilość więc chciałem tylko doczekać do pierwszego zbioru i spróbować sam wszystko zrobić. No niestety budzę się rano i widzę następujący widok
Grzybki zaczęły stawać się białe, myślałem że to pleśń pajęczynowa, zacząłem mniej pryskać i więcej wachlować by zmniejszyć wilgotność, nic to nie dało. Myślałem również czy może to choroba La France.
Myślicie żeby dać sobie spokój i po prostu wszystko wyrzucić czy może jeszcze zostawić i zobaczyć czy coś z tego wyjdzie?
Zerwij wszystko, namocz przez dobę, porządnie odsącz przez kilka godzin i wystaw na kolejny rzut, ale już tego nie pryskaj. Wietrzenie dobrze wymoczonej grzybni wystarcza.
Ewentualnie druga opcja to wkopać do ogródka. Natura działa cuda. Ma być teraz kilka ciepłych dni, to jest jeszcze szansa na rzut, a potem przykryć warstwą namoczonej słomy z obornikiem i liście na wierzch i coś się na wiosnę urodzi.
Słoma jest odporniejszym na zakażenia substratem. Popatrz na projekt: http://www.psilosophy.info/forum/?showt ... 200649#o32
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.