Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 111 z 167
  • 1223 / 477 / 0
@Arabella arabeluś a bróbowałaś kiedyś kwetiapiny,to łagodny neurleptyk,dostałem to od lekarza właśnie na sen,trochę się przestraszyłem jak przeczytałem ulotkę,pomyślałem,no jestem w prawdzie pierdolnięty ale nie słysze głosów,nie mam omamów itp. ale okazał się dobrym lekiem nasennym.tak czy inaczej śpij dzisiaj słodko kwiatuszku i samych dobrych snów :*
  • 399 / 70 / 0
Arabella, możesz spróbować nasennie Trazodon lub Mirtazapinę, chociaż Trazodon osobiście odradzam. Same skutki uboczne i żadnych pozytywów. Mirtazapina natomiast w preparacie Mirtor 30mg super polecam, działanie nasenne szybkie, przyjemna tabletka rozpuszczająca się w jamie ustnej nic dodać nic ująć. Większych uboków jak na razie brak a biorę od jakiegoś około tygodnia.
:tabletki:
  • 867 / 252 / 0
@igla83 @krzychv dziękuję za rekomendacje, ale tak właściwie to staram się odstawiać wszystkie środki nasenne i uczyć się zasypiać naturalnie na co dzień. Ostatnio nawet całkiem nieźle mi to wychodziło.
Jedynie jak mój chłopak gdzieś wyjeżdża na parę dni (no a właśnie w ten weekend wyjechał :|) to muszę się nażreć czegoś co pomoże zasnąć bez niego, bo inaczej pół nocy się kręcę z boku na bok i same najczarniejsze myśli w głowie. Wiem że to żałosne, ale nie potrafię być sama, pochłania mnie wtedy jakiś mrok i depresja. No więc zjadam sobie jakieś miksy alpry z pregabą, hydroksyzyną i piwkiem i odpływam na spokojnie.

Chłopaki, a jak czujecie się po tych środkach po przebudzeniu? Rześcy i wypoczęci czy bardziej jak zombiaki?
Raz półgłówka uwierał podgłówek, całą noc doskwierał mu ból,
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
  • 1223 / 477 / 0
@Arabella841 po kwetiapinie wystarczy kawka i jest dobrze.
  • 399 / 70 / 0
Po Mircie lekka zamulka pezez powiedzmy godzinkę. Po trazadonie cały dzien ziewania plus suche usta i nos. Po zolpi natomiast pierwsze 15-30 minut mega zombie, mam praktycznie odłączony mózg, gdy minie ta faza natomiast jestem normalnie wyspany i wypoczęty.
:tabletki:
  • 11 / 1 / 0
Potwierdzam Mirta jest zajebista na sen i nie żadnych skutków ubocznych nie doswiadczylem. A brałem 2 miesiące
Kweta ścina grubo z nóg i masennie to jak obuchem w łeb ale jesli mimo wszystko w nocy wstaniesz na szczanie to powodzenia.
W kiblu prawie odplynalem... A na powrocie do łóżka szedłem po ścianach w końcu wpadlem do szafy xD
Uwaga! Użytkownik OrderPickUp jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 142 / 6 / 0
@OrderPickUp
Mnie kwetiapina nigdy nie ścinała z nóg, a w szpitalu dostawałem 600mg. Aktualnie biorę 150mg XR i usypia bardzo dobrze. Ile Ty brałeś?
Ja miałem tak samo jednak po klozapolu w dawce 200mg.
  • 2589 / 322 / 0
Ja ostanie dni mam rollercoaster a więc noc :
Sroda-czartek
Czwartek-piatek
Piatek-sobota
Mimo alpry fenta totalna lipa jak udało się zasnąć to Max 2godziny ? Ale jakoś jak już się budziłem to powiem że nie byłem zamulony ospały czy zmęczony i każdego dnia sporo czasu poza domem po prawie 20km z buta robilem w sobote to już grubo ponad 25km od rana do wieczora poza domem mimo że chłodno i deszcz jakoś po północy zasnelem rano wstalem choc nie spałem całej nocy no i odsypialem jeszcze w ciagu dnia wieczorem tylko sie wykopałem wieczorem troche TV oglądałem koło 2 przysnelem o 6 się przebudzilem to okolo 8 przysnelem i do jakos 10.30 kimnelem się i taki padniety jestem ze szok .. dodam ze wcześniej przed tymi 3 nocami gdzie przespałem po 2godz to tez sporo nocek zarwanych. Myślicie że to kwestia zmęczenia i nieprzespanych nocy ? Bo nie wydaje mi sie bym się przeziebil bo prawie większość soboty padało i byłem na deszczu..
  • 867 / 252 / 0
Drodzy, mój ukochany ma ostatnio problemy ze snem. Przez kilka tygodni zasypiał bez problemu (ok. północy), za to budził się o 4-5 rano i dalej już żadnym sposobem nie mógł zasnąć. Albo miał sen przerywany, wybudzał się po kilkanaście razy w ciągu nocy. I tak codziennie. Potem zaczął brać Forsen z melatoniną, po kilku dniach udało się wrócić ze snem do normalności, ale wiadomo że to tylko przykrycie problemu, więc nie chcąc uzależnić swojej umiejętności zasypiania od tego suplementu znowu go odstawił. Po jakichś 2 dniach problem wrócił. Ostatnio obudził się o 4 rano twierdząc, że bardzo mocno kołatało mu serce, aż myślał, że zaraz coś mu się stanie. Dodam, że chłopak ma genetyczne predyspozycje do problemów z sercem, ale regularnie się bada i wyniki ma dobre. Jak dla mnie to brzmiało bardzo podobnie do ataku paniki. Z tym, że jak go pytam to twierdzi, że sam nie wie, czym miałby się stresować, a jak już to najwyżej jakieś codzienne obowiązki, typu zawodowe (chociaż swoją pracę bardzo lubi). Dwa razy, jak był już w naprawdę tragicznym stanie, dałam mu mini dawki alpry (raz 0,25 mg a za drugim razem 0,5 mg). Spał po tym lepiej, ale nie mam zamiaru już nigdy dawać mu benzo, bo to żadne rozwiązanie.
Jutro ma się zapisać do lekarza na teleporadę. Zastanawiam się czy jest coś, co mógłby w razie co sam temu lekarzowi zasugerować odnośnie skierowań na dalsze badania itp.?
Gdzie oprócz podłoża psychicznego można doszukiwać się przyczyny? Boję się, że ktoś napisze, że bez terapii się nie obejdzie :niewiem:
Raz półgłówka uwierał podgłówek, całą noc doskwierał mu ból,
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
  • 3 / / 0
Jeśli forsen wystarczył do uregulowania snu, to problem nie powinien być bardzo poważny. Myślę, że nie masz się o co martwić i lekarz na pewno pomoże chłopakowi.
Uwaga! Użytkownik fryderykszopen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 111 z 167
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.