Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 3361 / 682 / 9
Sądziłem, że spożyłem ostatnio owoce belladonny. Natomiast po dłuższej wnikliwości sądzę, że pomyliłem je z owocami Czeremchy zwyczajnej (Padus avium). Oto opis pierwszego doświadczenia.
Skubnąłem sobie na spacerku jedną jagódkę, delikatnie przegryzłem i zjadłem trochę soku. Wyplułem. Poczułem coś. Ale to taki nawet nie theshold. Za to oczy jakbym pół kwasa zjadł. Reakcja źrenic na światło słaba/jej brak.
Pierwsza fala była jak jakiś mega dobry nootrop a potem zadziałało jak yin psychodelików bez yang. Świetnie wjeżdżała muzyka. Podkręcony kontrast ale bez falowania charakterystycznego dla agonistów 5-HT. Ukazały mi się najmroczniejsze zakamarki swojej psyche. Światło padło na cień. Tylko dla istot o sztywnej konstrukcji psychiki. Kurewsko się zaskoczyłem. Środek nie łatwy, miły, lekki i przyjemny.

Ale ogólnie, kurde, fajnie to jest. %-D Chyba zrobię dżem z tej belladonny.
Rozrożnienie efektu placebo od realnego wpływu substancji psychoaktywnej jest przeze mnie niezaprzeczalne. Dalsza wnikliwość przywiodła mnie do związku Amygdalina. Jednak podobieństwo owoców może sugerować związek ich z owocami belladonny. Związek znany także z występowania w orzechach migdałowca. Prawdopodobnie konwertuje w jakiś sposób w organiźmie do substancji którą można by nazwać migdaliną. Istnieją raporty donoszące o toksyczności tej substancji. Związek jest zauważalnie podobny do fenetylamin lub ketonów, benzen + łącznik i randomowa, bajecznie rozbudowana reszta. Bardzo możliwe, że owoce te zawierają także inne - nieznane dotąd alkaloidy.

Ciekawostka:
Amigdalina, określana potocznie „witaminą B17”, jest związkiem zaliczanym do glikozydów cyjanogennych. Oznacza to, że na skutek metabolizmu przekształcona zostaje do cyjanowodoru, czyli kwasu pruskiego, związku, który wchodził w skład Cyklonu B, śmiercionośnego gazu wykorzystywanego przez nazistów do eksterminacji ludzi w komorach gazowych.

Przy podaniu doustnym dostępność amigdaliny w przewodzie pokarmowym wynosi zaledwie 3 proc., a na domiar złego bakterie jelitowe mogą przyspieszać jej rozkład do cyjanowodoru.
Wejście jest bardzo szybkie. Pojawia się po około 5-10 minutach. Pełnia efektów zostaje osiągnięta po 2 godzinach. Działanie trwa około 6-8 godzin.

Efekty to:
- pobudzenie czynności kognitywych,
- wyostrzenie zmysłow, lepszy kontrast, lepsza słyszalność.
- odchamowanie,

https://en.wikipedia.org/wiki/Amygdalin
512px-Amygdalin_structure.svg.png
Shpongle - Tickling the Amygdala [Music Video]
https://www.youtube.com/watch?v=uOUjnJrw1yQ

https://en.wikipedia.org/wiki/Amygdala

Przypis. Artykuł jest w rozbudowie.
Z
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 284 / 88 / 3
Z tego co wiem owoce czeremchy są normalnie jadalne. Chociaż podobnie jak owoce jarzębiny trochę gorzkie. Po zmrożeniu powinny lepiej smakować.

I to dziwne, że można pomylić je z belladonną. Czeremcha to drzewo a belladonna to roślina zielna należąca do psiankowatych.
  • 1590 / 264 / 0
No pięknie. Amigdalina to zwykła trucizna, wydziela w organiźmie cyjanek. Mniam. Nie ma innego działania. Jeśli kolega zjadł owoce czeremchy, to jedyne co mógł poczuć, to placebo. Już swoją drogą pomylenie belladonny z tym drzewkiem.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 1849 / 347 / 0
Trzeba nie widzieć w życiu żadnej z tych roślin żeby je pomylić. Owoce Padus avium były jadane już setki lat temu i nie słyszałem nigdy, aby ktoś po przegryzieniu jednego owocu czuł takie coś. Chyba ktoś po LSD oddał mocz na ten owoc i dlatego taki efekt.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 959 / 91 / 0
czeremcha jest normalnie jadalna tylko jest cierpka po rozgryzieniu tak jakby piecze w język.Nie wiem jak można ją pomylić z pokrzykiem.
  • 1849 / 347 / 0
Twórca tego tematu najwyraźniej nie wie nic o roślinach innych niż datura, salvia divinorum i belladonna. Jak na ćpuna przystało. IMO temat nic nie wnosi i jest do wyrzucenia. Nikt nigdy w żadnych zapiskach nie wspomniał w ogóle o jakimkolwiek psychoaktywnym działaniu owoców czeremchy, ja przy ich konsumpcji również nic takiego nie odczułem, być może to sam autor posta oddał ten mocz po jakimś LSD czy też PCP na owoce i nie ogarnął - takich postów nam potrzeba. A nie.. :niewiem:
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 9 / 2 / 0
Hej ludzie, tu specjalistka od czeremchy.
Mój ukochany owoc. Robię z niego wszystko: soki, dżemy, kompoty, susze, wina, nalewki.
Czeremcha jako owoc jest bezpieczna - amigdalinę zawierają pestki, i to musielibyśmy spożyć ich krocie i rozgryźć, by się otruć. Moim zdaniem faza czerrmchowa to totalna fikcja. Sam miąższ jest zdrowy, aromatyczny a nawet smaczny (zależy od drzewka i stanowiska), jedliśmy to całą rodziną, wliczając przedszkolaki (oczywiście po usunięciu pestek). Zero problemów. Czeremcha to siostra wiśni.
Nalewka z czeremchy jest bezpieczna pomimo intensywnego migdałowego aromatu - jeśli macerujemy do 10 dni, to nie ma mowy o toksyczności. Genialnie wspiera odporność dzięki antocyjanom i witaminie C. A migdałowy aromat przypomina amaretto.
Kwiat czeremchy suszony, zapatrzony i dodany do kąpieli redukuje podrażnienie skóry. Leczniczo działa na AZS, wyleczyłam tym ostre łuszczenie i świąd skóry u synka. Zbiera się to wiosną (maj) w lasach, zagajnikach.
Fantastyczna roślina, polecam.
Miłośniczka darów natury (ziół, kwiatów, owoców, grzybów - tylko kulinarnie lub leczniczo)
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.