Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
07 września 2020SpeedHero81 pisze: Nie widzę problemu.
Są to dokładnie te same leki (wtedy były to tabletki mst 200, ewentualnie bupra lub fenta) i ten sam sposób podania (iv).
Ale brnąc do sedna sprawy. Mam wrażenie że kiedyś po prostu "odpływałam", igły na całym ciele, wiadomo szczęście, miłość, slow, i tak dalej (nie ta część jest istotna) i wiadomo ogromne "zamulenie", klejące się oczy tak że ciężko mi choćby patrzec w telefon.
Do tej pory wszystko się zgadza jednak teraz mimo PRZEogromnie zamykających się oczu nie mogę zasnąć, ile bym nie leżała i próbowała, wtedy na sekundę straciłam czujność i spałam bez znaczenia czy to był tramwaj/ławka czy łóżko. Teraz jakby na przekór nie mogę. I gdy zamykam oczy mam, kurcze nie wiem nawet jak to wytłumaczyć straszne jazdy (??). Jakby widzę w myślach inną sytuację niż ma miejsce, tylko jest to tak relane że np, gdy wydaje mi się że z kimś rozmawiam to mówię sama do siebie, raz jak pukałam z przyjacielem wydawało mi się że się kłócimy i zaczęłam na niego krzyczeć, albo prosić żeby zamknął okno które było zamknięte, momentami jak otwieram oczy i jakby "wracam do świata" to co sobie wyobrażałam wydaje mi się tak realne że szybko sprawdzam czy to się nie stało (w telefonie czy nigdzie nie pisałam itd). Im dłużej to trwa tym jest gorzej bo robię się zmęczona walką z oczami i trzymaniem ich otwartych i przestaje to kontrolować. Po prostu budzę" świadomość (bo tak naprawdę nie śpię) po jakiś 10 minutach, próbuję ogarnąć co się stało i po chwili powtórka.
Nie wiem czy ktoś też tak ma? Lub jakiś tip na zaradzenie (zazwyczaj wkręcam sobie niemile rzeczy lub muszę pozostac incognito z tym że wzięłam)?
Dodam jeszcze że kiedyś jednorazowe dawki iv doszły mi do ok. 200 mg na raz (nie wiem na ile ufać rozrabianiu tabletek), teraz jako że miałam dużą przerwę pierwsze dawki zaczęłam z 20-30mg, aktualnie biorę ok. 80, najwięcej póki co 100.
Mam nadzieję że dobry temat i za bardzo się nie tozwalilam ale dopiero zaczynam tu na forum uh
czyli coś na kształt świadomego snu, prawie każdy przeżywa to zjawisko biorąc opiaty czy opioidy. Niektórzy wręcz dążą do tego stanu za wszelką cenę np. dobierając benzodiazepiny.
Mogło być to spodowane np przeterminowanymi lekami? Lub tym że kiedyś czesti brałam miksy?
I czy to że na ogół ten NOD mam negatywny (kłótnie, obawy) może byś spowodane moim nastrojem w momencie brania- gdy biorę zdenerwowana to główne emocje tych "snów" to złość, gdy smutna lęk i tak dalej?
I tak to prawda MST doustnie to marnowanie towaru!!!
12 września 2020Janowsky pisze: Mało osób mówi o sposobie P.R - ze względu na wstyd (?). Przez ponad 700 stron temat morfiny do pewnej części ciała pojawia się rzadko, jako śmieszna ciekawostka.
Ze względu na to, że ja sposób ten spróbowałem - opisze to.
Wszystko zaczęło się z braku oksow - moja tolerka to 80mg - 160 (w pewnym momencie gdy portfel nie zdechł 240mg)
Miałem tabletkę MST 100mg. W czasach gdy oksow nie znałem a żywiłem się kodą i tramcem - 100mg czy 200 robiło konkretnie doustnie - teraz ledwo leczy skręta.
Przy pomocy pomysłowej koleżanki ze strzykawką udałem się do kibla - nie robiłem żadnych lewatyw, bez przesady, nawet nie miałem jak.
Wlałem szybko, dupa to dupa - zróbcie to jednak dokładnie.
Przy tolerce na oksy, setka Majki w wersji dupnej zrobiła całkiem git. Euforia, ciepło i histamina. Po około półtorej godziny grzanie zaczęło się kończyć.
Jeżeli macie dylemat - jeść czy wybrać tą śmieszną drogę podania, wybierajcie to drugie. Moim zdaniem trochę lepiej niż doustnie działa donosowo, ale tylko trochę.
Działanie dwa razy mocniejsze niż doustnie - IV nie mam porównania, ale wiele znajomych czasem gdy nie mogło brać dożylnie, nie narzekało. Biorąc pod uwagę tolerkę moją na oksykodon metoda dobra.
Jak dama ostatnie kilka dni (6?) wlewam se majkę w dupe rano i koło 15 po 50mg. Dziś i wczoraj weszło słabiej, sądzicie, że tolerka? Chyba trochę za szybko, cnie?
I pytanie do walących po kablach - mocno widoczne są ślady po igłach? Da się pracować po załóżmy 25mg i.v.?
Ilość wlanej substancji nie równa się ilości wchłoniętej. To kluczowe.
Dla wchłaniania p.r. kluczowe jest nawodnienie organizmu. Gdy jesteś odwodniona jelita są pełne mas kałowych które wchłaniają wodę z majką i uniemożliwiają resorpcję zwrotną wody. Zachodzi ona przez ścianę jelita i gdy masz kamienie to wchłaniasz mniej substancji (nawet o 80%).
Niewchłoniętą resztę wydalasz z kałem jako substancję stałą. Nawodnij się odpowiednio, a wchłanianie będzie trwało dłużej, będzie pełniejsze, a ilość substancji wchłoniętej będzie większa.
Alternatywnie zrób lewatywę i pozbądź się mas kałowych. Na puste jelito resorpcja jest wspaniała.
18 września 2020alebedziefajnie pisze:
Używam od jakiegoś czasu majki p.r. i dipy nie urywa Jestem cipką więc i.v. na tą chwilę to dla mnie za dużo, sniffem obrzydliwy smak, p.o. porobiło za pierwszym razem 100mg, ale szukałam czegoś wydajniejszego
Ano takie śmieszne coś aka wlewka:
Może niektórzy też uważają sposób podania za tak łopatologiczny, że nie poświęcają mu zbyt wiele miejsca; w razie "wu" strzykawka dziesiątka (czy tam jaką ktoś chce, ale nie insulinówka i raczej nie trójka) z podgrzaną zawartością (ale nie parzącą), lubrykant jak potrzeba i później leżymy w dogodnej pozycji chociaż ten kwadrans czy pół godziny. Poruszona wyżej kwestia nawodnienia organizmu i występowania zbitych mas kałowych absorbujących materiał to też b. ważna rzecz. Dobrze o tym pamiętać, bo wchodzi się w zaklęty krąg zatwardzenia, że tak to ujmę. Branie opio rektalnie lub w inny sposób -> zaparcia -> nagromadzanie się mas kałowych -> mniej skuteczne działanie opio plus wyrabiająca się tolerka -> frustracja i niepotrzebne zwiększanie dawek z ryzykiem przedawkowania.
Strzykawa oczywiście bez igły. Już widzę lekkie uśmiechy na twarzach niektórych, ale zetknęłam się na łamach forum kilkukrotnie z takim, mniej lub bardziej zawoalowanym pytaniem. Czemu dziesiątka? Wydaje się być górną granicą odpowiedniego rozmiaru, w jedynce jest za mało płynu objętościowo, podobnie wspomniana trójeczka (czy tam dwójka) również jest malutka.
alebedziefajnie pisze:Jak dama ostatnie kilka dni (6?) wlewam se majkę w dupe rano i koło 15 po 50mg. Dziś i wczoraj weszło słabiej, sądzicie, że tolerka? Chyba trochę za szybko, cnie?
alebedziefajnie pisze:JI pytanie do walących po kablach - mocno widoczne są ślady po igłach? Da się pracować po załóżmy 25mg i.v.?
25mg i.v. to taka dawka, po której początkujący mógłby łapać jakieś lekkie noddziki, czy coś. Jak najbardziej da się iść do pracy czy na studia po majce i nie być oślinionym debilem w osatnich ławkach ani też nie spać czy sporządzać notatek wyglądających jak wykres EKG po metamfetaminie, na początku jedynie absolutnie odradzam nieznane miksy z alko, benzo, pregabaliną, baklofenem - można się zdziwić, pomijając oczywiste zagrożenia wynikające z takich kombinaciji.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.